Heli-Team.pl

marek_c4 pisze:Bo wszyscy wiemy, jak ważne w takich chwilach (pierwszy oblot) jest duchowe wsparcie kolegów

Pewnie, że ważne. Zawsze się wspieramy

Ja również

Dokładnie takie wsparcie miałem na myśli

No i stało się - model ma swój pierwszy raz za sobą
Zarówno model, jak i pilot wrócili do domu w jednym kawałku.
Sorry za jakość filmiku, ale nie było nikogo kto mógłby ten filmik nakręcić (kamera leżała na masce auta).
Pora też była raczej wczesna (około 3:00) więc z uwagi na niedobór światła wyszło to jak wyszło, ale coś tam widać
Sam rex'iu (bez makietowej budki) latał przyzwoicie, ale po zamontowaniu w budzie, masa całości wzrosła i teraz model wymaga modyfikacji krzywych.
Troszkę zmieniłem krzywe podczas latania, ale było baardzo zimno i pod koniec właściwie straciłem czucie w palcach, i odpuściłem temat.

Poniżej obiecany wcześniej filmik

Prezentuje sie na prawde świetnie!

marek_c4 pisze:No i stało się - model ma swój pierwszy raz za sobą
Zarówno model, jak i pilot wrócili do domu w jednym kawałku.
Sorry za jakość filmiku, ale nie było nikogo kto mógłby ten filmik nakręcić (kamera leżała na masce auta).
Pora też była raczej wczesna (około 3:00) więc z uwagi na niedobór światła wyszło to jak wyszło, ale coś tam widać
Sam rex'iu (bez makietowej budki) latał przyzwoicie, ale po zamontowaniu w budzie, masa całości wzrosła i teraz model wymaga modyfikacji krzywych.
Troszkę zmieniłem krzywe podczas latania, ale było baardzo zimno i pod koniec właściwie straciłem czucie w palcach, i odpuściłem temat.

Poniżej obiecany wcześniej filmik

Brawooooo super

Kilka klatek z lotu mojej makietki, podczas spotkania z kolegami na lotnisku we Wrześni

Co prawda jest już o tym w wątku ze spotkaniami, ale nie każdy zainteresowany tym wątkiem tam zagląda ...

Cały czas nie masz zabezpieczenia wirnika na ogólnie? Jesteś ostrożny, ok, ale jakiegoś druta dla pewności bym tam zamontował.

Tam chyba oryginalnie coś jest przewidziane, nie?

SeKLeS pisze:Cały czas nie masz zabezpieczenia wirnika na ogólnie? Jesteś ostrożny, ok, ale jakiegoś druta dla pewności bym tam zamontował.

Tak wiem, ale już po sprawie
Loty na razie są wstrzymane - sprawdziłem jak lata, czy nic nie odpadnie itd.
Teraz trzeba się zabrać do roboty

Teraz jak będziesz dłubał budkę, to mechanika Ci niepotrzebna... lataj!

Artja pisze:Teraz jak będziesz dłubał budkę, to mechanika Ci niepotrzebna... lataj!

Będę latać 500-tką

Zawsze troszkę tańsza w naprawach - krety nie śpią

Jak tam postępy? Dłubiesz coś przy Bellu?

Grabcio pisze:Jak tam postępy? Dłubiesz coś przy Bellu?

Ech - no właśnie nie bardzo
Jakoś mnie chyba vena opuściła aktualnie
Chciałbym zrobić jeszcze raz podwozie, bo to co wykombinowałem jakoś do końca mnie nie satysfakcjonuje.
Pałąki i płozy powinny być zrobione z rurek o różnych średnicach, a i promień gięcia pałąków chciałbym zrobić nieco większy

Chyba po prostu muszę znowu troszku dojrzeć do tematu

Zima musi przyjść. Teraz czas na latanie, nie na grzebanie.

Eee, nie wszystkie dni są "lotne". Grzebać też można .

No ja tam lubię czasem pogrzebać

Przyjdzie czas to coś tam dłubnę, na razie trzeba kupić kilka rurek na nowe podwozie