Strona 1 z 1

YGE 200 HV

: 31 lip 2017, o 11:30
autor: armagedon
Witam jak w temacie, może ktoś się podejmie lecznia chorego pacjenta yge 200hv . Historia choroby bardzo dziwna, po wyjeciu z pudełka zrobił kilka lotów i przestał dawać oznaki życia. Zdarza się że raz na 20 podłączeń odżywa a po chwili się rozlancza. Wygląda mi to na jakieś zwarcie lub zimny lut albo padniętą cześć, trzeba by było to zmierzyć. Oczywiście usługa nie za darmo.

Obrazek

Wyslane z mojego Szajsunga S6 ;)

Re: Esc yge potrzebuje dr.

: 31 lip 2017, o 12:10
autor: aikus
Z Krecikiem pogadaj...

Re: Esc yge potrzebuje dr.

: 31 lip 2017, o 12:17
autor: mwx
armagedon pisze: Historia choroby bardzo dziwna, po wyjeciu z pudełka zrobił kilka lotów i przestał dawać oznaki życia. )


Reklamuj, gadaj z Niemcami. To nie jest g*niana chińska podróba, tylko prawdziwy YGE - support Ci przysługuje :thumb:

Re: Esc yge potrzebuje dr.

: 31 lip 2017, o 13:22
autor: dalton
Wyślij do YGE, ja do mich wysyłałem regle. Naprawią ci bez problemu, jak masz dowód zakupu to pewnie nawet za free

Re: YGE 200 HV

: 31 lip 2017, o 18:53
autor: armagedon
Powoli staram się wycofać regulatory tej firmy z mojej floty. najlepsze jak dotąd z którym nie miałem problemów to regulator hobbywing 200 HV
A z Yge bywało różnie dlatego wolę naprawić i mieć go w pogotowiu niż wysyłać i liczyć na to że mi wymienia albo naprawią.
Ostatnio Adam wysłał mojego jego 160 HV i nie dało się go naprawić tylko wymienić na nowego za kwotę 1300 zł jak dla mnie żaden interes.

Wyslane z mojego Szajsunga S6 ;)