Heli-Team.pl

Sprawa nie jest taka prosta.
Jak wiesz regla nie kupiłem w sklepie, tylko od kolegi z forum.

Kupiłem co prawda jako nowy, ale niestety sprzedający nie chce go przyjąć z powrotem, mimo, że nie udało mi się wykonać na tym reglu nawet jednego lotu bez odcięcia.
W skrócie - sprzedający uznaje, że ryzyko związane z zakupem niesprawnego regla przechodzi na kupującego.

Niestety treści ogłoszenia już na forum nie ma, ale sprzedający twierdzi, że nie pisał, że regiel jest sprawny, tylko, że jest nowy. Ot taki .......

jakby napisał "Nowy, ale zje**ny" to pewnie trudniej byłoby sprzedać.

Dawaj szczegóły, lubimy takie historie

Kurcze.... może sprzedający przedstawi tu swój punkt widzenia?
Przecież czyta wątek.

Myślę, że to byłoby najlepsze rozwiązanie.

Jeśli w ogloszeniu nie napisał, że jest niesprawny, to sprzedawał sprawny. To czy był nowy, stary nie ma znaczenia. Chyba, że po kilku latach go przetestowałeś.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Ale jezeli jest nowy to musi byc dowód zakupu jako gwarancja

Nie wierze w to co czytam... Rozumie gdyby to było od jakiegoś mirka na allegro...

Panowie można nawet nie publikować personaliów na forum wieść Gminna i tak się zaraz rozniesie i chujek już raczej na forum nic nie sprzeda.
chociaż ja bym szczerze mówiąc opublikował ale to ja.
Piotrek jest spokojny kulturalny poukładany wiadomo... nie to co ja.

Dlatego dużo fajniej byłoby, żeby sam przedstawił swój punkt widzenia.

Sytuacja się nieco zmieniła, ponieważ jakąś chwilę temu dostałem propozycję, że jednak otrzymam zwrot pieniędzy.
Natomiast uważam, że wpis sprzedającego wyklarowałby sytuację. Tym bardziej, że faktycznie koledzy z Pałacowej i z Reguł wiedzą od kogo regiel kupiony.

To mi przypomina historię mojego odbiornika z allegro. Sprzedawany jako "NOWY", a przyszedł jakiś polutowany i obklejony taśmą. Sprzedający się kłócił że przecież jest "nowy" bo go kupił niedawno

Uppsssss....
Sprzedający zmienił zdanie. Jednak nie odda mi kasy

Abstrahując już od tej żenady ze sprzedawcą - sprawdź czy przewody prądowe masz porządnie polutowane.

Ja bym nic nie sprawdzał. Potem dojdzie argument, ze regiel grzebany i zepsuty dlatego...

Tylko nic nie lutuj bo wtedy bedzie po ingerencji, wiec zwrotu kasy na 200% nie bedzie

Mówię o lutowaniu wtyczek/złączek, nie o rozkręcaniu regla i grzebaniu w środku. Jeśli gdzieś jest słaby lut to pod obciążeniem napięcie może spaść nawet na tyle że się ESC wyloguje.

Z tego co kojarzę HW 120 v4 przychodzi bez żadnych złączek, więc trzeba je i tak samemu przylutować.

Zaproponowałem, że podepnę inny silnik, ale że według mnie to już jest formalność, więc chciałbym się umówić na zwrot i wtedy historia się zaczęła.
I nadal jestem gotów ten silnik założyć na próbę, choć latanie na reglu który w 100% lotów odcina do przyjemności nie należy.

poćwiczysz sobie autosy - taki ficzer dodatkowy

PiotrS pisze:Uppsssss....
Sprzedający zmienił zdanie. Jednak nie odda mi kasy

Właśnie z ciekawości sprawdziłem (bo generalnie giełdę śledzę na bieżąco i zawsze, więc od razu wiedziałem od kogo kupiłeś ten regiel, bo chyba tylko jeden taki był) ile jeszcze rzeczy delikwent wystawia.
No i widzę, że trochę tego gówna nadal ma.
I tak się teraz zastanawiam ...
... przejechać po całości jak czołgiem po pachołkach, czy nie?

Panowie, temat ewentualnego zwrotu regla do sprzedawcy, mam nadzieję, zamknięty.
Umówiliśmy się z Bykiem, że ja sprawdzę jeszcze regiel, podepnę inny silnik i jeżeli okaże się sprawny (to już moja deklaracja ) napiszę o tym. Również na forum.
Jeżeli nie jest sprawny, ja odsyłam regiel, on zwraca kasę.
Kurtyna

mwx pisze:poćwiczysz sobie autosy - taki ficzer dodatkowy

Przy okazji pradozerca poczuje się jak rasowy spaliniarz
Byłem widziałem na własne oczy, całkiem zgrabnie Piotrkowi wychodzą te autosy