Walizka to pomysł polegający na tym, żeby adaptować aluminiową walizkę do takiej, w której można przechowywać pakiety, transportować je oraz ładować. Z elektrycznego punktu widzenia mają to być 2 płytki do ładowania równoległego. Początkowo planowałem walizkę na pakiety 3S ale zostałem skutecznie przekonany do przejścia na 6S więc koncepcja uległa modyfikacji. Walizka będzie miałą gniazda na kanały łądowania wyprowadzone na zewnątrz i będzie można do niej podłączyć ładowarkę. W tym wątku będę zdawał relację z budowy tej walizki.
Założenia:
Walizka ma mieścić 16 pakietów 6S 1450mAh, które będzie się do niej wkładało pionowo jak na poniższym zdjęciu:
Potrzebne jest zatem wypełnienie masą z otworami, w które te pakiety będą wchodzić. Na razie moja koncepcja zakłada wycięcie ich ze styroduru za pomocą CNC (online są usługi cięcia liter 3d - można przesłać plik CAD i wtyną cokolwiek). Styrodur wydaje się odpowiedni chociaż w innym wątku przeczytałęm o możliwości drukowania 3d i jest to też ciekawa opcja. Tak czy siak po opracowaniu tego jak te pakiety będą tam wchodzić (ma ich być w sumie 16), drugim etapem jest przygotowanie płytki drukowanej wyciętej tak aby można ją było nałożyć na ten styrodur i wlutowanie do niej gniazd zasilających oraz gniazd balancerów koło otworów na pakiety (tak aby każdy pakiet podłączało się do tych gniazd).
Gniazda będą połączone w układ 2 płytek do ładowania równoległego po 8 pakietów na jednym kanale. Zatem przy dwukanałowej ładowarce np. iCharge Duo, która dysponuje 2 knałami z mocą 1000W na każdym z nich, będzie możliwe ładowanie 16 pakietów prądem 3C co powinno umożliwić naładowanie ich w około 20-25 minut.
Walizkę będzie się użytkowało w następujący sposób:
- jak pakiety są naładowane to są w niej odłączone od gniazd
- po locie pakiet wkładany jest do walizki i podłączany do swojego gniazda (obie wtyczki - zasilająca i balancera). Pakiety rozładowane są zatem zawsze podłączone do gniazd.
Te 2 proste zasady pozwalają szybko zidentyfikować który pakiet jest naładowany, a który nie a dodatkowo powodują, że pakiety rozładowane nierównomiernie będą wyrównywać napięcia na celach między pakietami
- po wylataniu 8 pakietów można podłączyć je do jednego kanału i latać na pozostałych 8
- po wylataniu wszystkich 16, wystarczy podpiąć walizkę do 2 kanałów łądowarki (4 przewody) i ominąć całą "logistykę kabelkową".
Na razie jestem na wstępnym etapie - kupiłem walizkę jak na zdjęciu, która do tego idealnie się nadaje a była oryginalnie walizką na płyty CD. Koszt 80 zł. Teraz kolej na styrodur, druk 3d i potem płytka. To będzie mój temat na "zimowe dłubanie"
