Lipo-Bunkier by "ocean" czyli ogniem mnie nie wezmą...

aikus · Postautor: **aikus** » 1 kwie 2016, o 21:02

Ale czad! Wyglada jakbys "siłe" specjalnie do tego pociągnął:D

I jaka fajna super hiper ekstra niepalna gąbka w skrzynce :grin2:

Nie no tak sie tylko zbijam... Fajny patent z tymi zasilaczami na scianie. U mnie zawsze wszystko lezy na podlodze i pierdolnik kablowy robi jak trzeba...

ocean_wro · Postautor: **ocean_wro** » 1 kwie 2016, o 22:07

W skrzynce jest nie tyle nie palna gąbka co gąbka samogasnąca. Robiłem próby ogniowe w tym porównania do zwykłych gąbek. Normalna płonie jak pochodnia, ta faktycznie palona ogniem natychmiast przygasa. Franca nie chce się palić :-)

Zasilacze serwerowe zawsze u mnie wisiały, ale wcześniej ładowałem się na drewnianej półce nad stołem. No teraz jest profeska :-)

Postautor: **wojtekr** » 1 kwie 2016, o 22:09

a na tej półeczce od ładowarki kiedyś pewnie był telefon ale kto to teraz pamięta

ocean_wro · Postautor: **ocean_wro** » 1 kwie 2016, o 22:12

Prawie. Na telefon była taka narożna. Tą zrobiłem na szybko z tego co po podłodze mi się akurat walało.
Ale skojarzenia masz trafne :-)

telemaniak · Postautor: **telemaniak** » 1 kwie 2016, o 22:24

ocean_wro pisze:Bałem się że z powodu spadków napięć będę miał przeładowane cele w sensie że raytronic myśli że jeszcze nie ma 4.2V i pompuje dalej. Ale wszystko jest spoko. Każdy z 10 pakietów ma po 4.19V na cele a tak miałem zawsze po ładowaniu. Jest ok

Ładowarka bada napięcie na kablach balansera a tam żadne prądy nie płyną czyli brak spadków napięć więc spoko

P.S. W sumie moja skrzynka do ładowania (REVOCASES) robi to samo co Twoja instalacja

(12 pakietów 5000Mah) No i jest mobilna

ocean_wro · Postautor: **ocean_wro** » 1 kwie 2016, o 22:34

Twoja jest piękna. Ale w mojej miało być pancernie i mega bezpiecznie. Ryzykuje tylko i wyłącznie pakietami. Mam wyloty dla gazu, mega ciężką krzynię z podwójnym dnem, a raytronic bezpiecznie patrzy z góry na ten cały burdel :-)

Co ważne wszystko z założenia jest rozłączalne. Jadąc dajmy na to do Wincentowa nie biorę krzyni tylko samą ładowarkę i zasilacze i ładuje na polu, a po przyjeździe myk kilka wtyczek i znów bunkier online :-)

telemaniak · Postautor: **telemaniak** » 1 kwie 2016, o 22:37

No wiem wiem ....

Ja wychodzę z założenia że jakby miało się jarać to koszt Raytronika czyli równowartość może dwóch pakietów jestem w stanie poświęcić.

ocean_wro · Postautor: **ocean_wro** » 1 kwie 2016, o 22:43

To fakt, ale ja oprócz niego patrzę jeszcze na koszt chałupy i to było głównym bodźcem do działania. Druga rzecz to koszty - u mnie znikome no i na upartego w dzień można zrobić.
Najlepiej mieć w domu lipobunkier a na pole zabierać Twoją revocase. O i to jest myśl :-)

aikus · Postautor: **aikus** » 1 kwie 2016, o 22:50

ocean_wro pisze:W skrzynce jest nie tyle nie palna gąbka co gąbka samogasnąca. Robiłem próby ogniowe w tym porównania do zwykłych gąbek. Normalna płonie jak pochodnia, ta faktycznie palona ogniem natychmiast przygasa. Franca nie chce się palić

Aaa... a to zwracam honor i wycofuje łachodarcie:)
No wiem wiem, ze istnieja takie cuda.
Jak odbieralem chalupe to zobaczylem ze cale poddasze jest wypelnione w celu ocieplenia jakims takim jakby papierowo bawelnianym zmielonym drobno syfem. Pol metra tego lezalo. Z dokumentacji dowiedzialem sei ze to jest jakas "technologia wdmuchiwana". No i ze jest to calkowicie nie palne.
Sprawdzilem i faktycznie: dopoki grzeje ogniem to jakos tam troszeczke sie pali, ale jak tylko ogien zabiore - natychmiast gasnie prawie bez dymu.
Ciekawe jak to dziala...

Niepalne styropiany do ocieplania chalup z zewnatrz sa zrobione na bazie CO2 i niestety nie dziala to za dobrze. Znaczy pala sie slabiej niz takie zwykle na bazie powietrza, ale jednak sie pala - mieszkalem kiedys w bloku w ktorym jedna sciana ocieplenia zjarala sie od kosza ktory ktos podpalil na dole.
Strazacy mowili, ze gdyby to nie byl specjalny niepalny styropian - zjaralby sie caly blok, a tak to poszla tylko ta jedna sciana do samej gory.

No ale to... Ta Twoja gabka czy ten moj pyl - to jest obledne. Kompletnie sie nie pali. KOmpletnie.

Leo · Postautor: **Leo** » 4 cze 2016, o 19:15

@Ocean, skąd masz takie fajne wojskowe złącza do balansera?
Sam majstruję sobie właśnie lipobunkry (z mniejszych skrzynek natowskich, wypełnionych płytą G-K), po 1 na kanał Raytronica i kombinuję jakby tu przeprowadzić kabelkologię. W planach przejście mocy (na dinksach), balansera i czujników temperatury.

Myślałem nawet o takich złączach: http://www.aliexpress.com/item/Needle-t ... 67789.html

BTW, wiem jak zrobić czujniki temperatury do Raytronica po taniości, ja i tom4cad mamy

ocean_wro · Postautor: **ocean_wro** » 4 cze 2016, o 19:23

Hej
Masz tego w pyte i na allegro i w tme.

Hasło klucz: złącze przemysłowe (7pin)

Twoja kolej.

Czujnik temperatury do raytronica :-)

Leo · Postautor: **Leo** » 4 cze 2016, o 20:26

Jak wrócę do domu to sprawdzę jaki to czujnik. W każdym razie do dostania w Robotroniku po 2.50zł/szt. Trzeba do tego tylko przewodu od serwa i kondensatora 100nF, bez niego czujnik kłamie przez przesłuchy z przewodów mocy.

lin3e · Postautor: **lin3e** » 4 cze 2016, o 21:11

Leo podrzuć symbol to też sobie sprawie

Leo · Postautor: **Leo** » 5 cze 2016, o 09:46

MCP9700 (Microchip) lub LMT90 (Texas Instruments), który będzie akurat łatwiej dostępny tudzież w bardziej pasującej obudowie. Ja mam MCP9700 który jest w obudowie TO92 - da się polutować bez dedykowanego PCBka.
Napisałem instrukcję tu: viewtopic.php?f=124&t=5906&p=96639#p96639

Lipo-Bunkier by "ocean" czyli ogniem mnie nie wezmą...

Kto jest online