Heli-Team.pl

Hej. Pozdrawiam forumowiczów.

Ostatnio zakupiłem plastikowe orczyki na serwa do Gaui X5. W jednej paczce 3 sztuki.
Okazało się, że każdy z tych trzech orczyków ma inny kąt wielowypustu.
Niby nic wielkiego, ale mając np. Goblina, gdzie jest symetria serw co 120 stopni, chciałbym, teoretycznie, uniknąć niepotrzebnego trymowania serw.

Całe życie myślałem, że jest jedna forma z której odlewany jest orczyk. Przynajmniej tak jest w orczykach Aligna, które posiadam. A tutaj taka mała niespodzianka.

Jak to jest z tymi orczykami??

Powinny być symetryczne aczkolwiek ostatnio zakupiłem komplet orczyków Sab z tworzywa i okazało się, że jeden z nich miał przesunięcie na wieloklinie. Pozostało trymowanie w Brainie.

Dawno temu na filmach boba finlesa przy składaniu rexa 450 pro też zwracał uwagę aby sobie podobierać otczyki bo są różne.
W goblinie rzecztwiście najlepiej by byłi gdyby były takie same.

Myślę żem ma to tylko znaczenie samopoczucia że mogło by być idealnie ale w praktyce w niczym to nie przeszkadza.

Orczyki ktore maja wiecej niz jedno ramionko (czyli 2 lub 4) powinny teoretycznie byc tak dopasowane, zeby ktores z nich bylo idealnie prostopadle jesli serwo jest w neutrum. Bo chodzi o to, ze ilosc zebow wieloklina jest zawsze nieparzysta, wiec orczyka nie mozna obrocic idealnie o 180 stopni. Z jednej storny bedzie mniej wiecej, a z drugiej - idealnie w punkt. Teoretycznie.
W praktyce, orczyki zawsze mam jednoramienne i zakladam je jak badz, to znaczy, ustawiam serwo w neutrum na testerze i orczyk zakldam tak zeby byl jak najblizej poządanej pozycji. Potem trymuje elektronicznie.
To nie sa duze rozjazdy - nie ma bata, zeby z powodu jednego ząbka na wieloklinie zabraklo skali do trymowania, wiec IMHO sprawa jest do olania.

aikus pisze:To nie sa duze rozjazdy - nie ma bata, zeby z powodu jednego ząbka na wieloklinie zabraklo skali do trymowania, wiec IMHO sprawa jest do olania.

Właśnie to miałem napisać. Zakres pomiędzy ząbkami jest zdecydowanie do ustawienia z poziomu nadajnika lub systemu FBL. Większe różnice do korekty na ząbkach.
Teoretycznie można się rozwodzić czy i jakie różnice w orczykach powinny być akceptowalne (z punktu widzenia klienta), ale w praktyce moim zdaniem można to olać ciepłym moczem...

... no to jest chłopaki nisza ... robimy paczuszki orczyków i dajemy napis Teeth Matched i cenę można spokojnie dać +25%

Miruuu siedzi cicho. Pewnie już sortuje orczyki. Quality Control Service

A ja myslę że dotryzmał słowa, stanął nad modelem i oblal orczyku, serwa, model ciepłym moczem

A jak kabinka od razu się domyła... normalnie jak funkiel nówka...

To jeszcze w kapustę zawinąć i wio na giełdę, świeżutkie cieplutkie, prosto z pola...

miruuu pisze:A jak kabinka od razu się domyła... normalnie jak funkiel nówka...

w tym modelu co sprzedałeś?

Nieee, 500tka poszła brudna.
Podmyłem miniaka, bo rozmyślam nad ewentualnym wystawieniem na giełde