stuf pisze:Czyli o ile się nie kopnołem w tych zawiłych obliczeniach wyjdzie ci około 11 pln za 8 minut... Osobiście nigdy bym się nie porwał na coś takiego
super_mario2 pisze:Pod warunkiem, że zapali, nie przegrzeje się, świeca w porządku, wężyki nie spróchniały, trzyma kompresję, nie odpali w drugą stronę, nie zmieni się istotnie wilgotność i temperatura w stosunku do wyregulowania gaźnika, że rozrusznik naładowany i sprawny, sztyca nie wyrobiona, tłumik się nie odkręcił itd. itd.
A elektryk lata.
Wielokrotnie obserwowałem jak chłopaki chowali spaliny do torby z jednego z wyżej wymienionych powodów szczególnie w zimie.
Kowal pisze:Mi osobiście po 6-8 minutach lotu helikiem czy samolotem rc zaczyna odwalać. Po czwartym locie robię rzeczy o ktorych nie miałem pojęcia......raz mało sobie łba nie uwaliłem.
Ja osobiście proponuję Ci zostać przy elektryku i latać kilka lotów krótkich, ale całkowicie przemyślanych i zaplanowanych.
Kosmo pisze:...
Latam spalinami i elektrykami. Spaliny mam od jakiś trzech lat. Piszą tutaj niektórzy o przeróżnych problemach ze spalinkami. Czytam i tak się zastanawiam... jakie problemy
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość