miruuu pisze:Ale ale...
widziałeś ramę, która okrzem zrobił do WASPa? (zerknij do jego postów, szybko znajdziesz). Teraz pojawił sie pomysł zrobienia własnej ramy do Hisky. dlatego je zaproponowałem.
Robiąc ramę samemu, pod własne widzimisie uważam, że warto zamienić te serwa liniowe na jakiekolwiek inne, bo są po prostu do doopy. Raz jakość, dwa cena. Nawet ich siła wyliczona jest na styk. Zauważyłem to zakładając trochę nieprawidłowo łączniki (z minimalnym tarciem), co spowodowało, że serwa się już blokowały i głupiały. Ich odporność też jest bardzo słaba.
A właśnie. Co do serwa w Hisky. Taka mała uwaga - warto sprawdzić jedną rzecz w nich. Te słupki gwintowane w nich od góry blokowane są nakrętką. Nakrętka jest niby na jakiegoś gluta na śrubek (wnioskuje po kolorze). U mnie jednak po kilkunastu lotach pojawiły się spore luzy na serwach. Okazało się, że te nakrętki latają luźno po gwincie co powoduje, że ta ośka w pionie łapie luzy. Dokręciłem i rypłem troche CA na to. Na razie trzyma a model jakby ładniej lata. Jakby nie było musi, bo zniknęły 2mm luzy na serwach, co było czuć najbardziej przy przewrotkach na placy, kiedy serwa łapały "druga stronę luzu" przy poziomowaniu.
Nie no to racja. Liniowe są słabe. Nie wiedziałem, że jest nowy pomysł ramy. Jak tylko można zmienić serwa liniowe na normalne to warto. Ale w oryginalnej ramie huskaja to chyba nierealne.
Wysłane z tapatalk. Android forever.