Heli-Team.pl

Macie jakieś doświadczenie? Są niby jakieś specjalne, dedykowane, ale wydaje mi się, że do tego celu to by nawet najtańsze helikowe podeszło. Dobrze myślę?

Część modeli ma już zaszyte gyro w systemie sterowania. Robi tak między innymi traxxas w niektórych modelach. Myślę, że to fajna opcja. Zwłaszcza gdy się lubi szybko jeździć po śniegu/lodzie. Oczywiście pod warunkiem, że można to pieruństwo wyłączać, tam gdzie może odbierać zabawę.

Uzupełniając poprzedni post. Przykład działania żyrka:

Próbuj z helikowym na początek jak masz.
Ja zwykłe HK401B wykorzystuję do latającego skrzydła i działa świetnie, więc tu nie sadzę aby był jakiś problem.

Problemem może być brak kanału gain, więc albo prosty sterownik serwa albo gyro z manualnym ustawieniem.

W stockowym nadajniku mam niby 3ch, ale no jest tylko włącz/wyłącz, więc w grę wchodzi tylko takie gyro, które ustawia się pokrętłem.
Czytam właśnie o GYC 300: https://www.rcgroups.com/forums/showthr ... est-Review

Na pewno tanie. A czy dobre? Muszę poczytać, choć trudno mi sobie wyobrazić słabe gyro pod auto...

Tu tez jest fajny GC 301: http://www.banggood.com/Skyrc-GC301-Vib ... 19745.html
Musze tylko sprawdzić, czy gain z nadajnika jest koniecznością czy opcją.

EDIT: można bez nadajnika. Poszukam jeszcze, ale pierwszy typ do zakupu już jest:
BG: http://www.banggood.com/Skyrc-GC301-Vib ... mds=search
SkyRC: https://sklep.skyrc.pl/pl/p/SkyRC-GC301 ... dow-RC/194

Chyba za bardzo sie napaliles na gyro - poczytalem troche i wychodzi na to ze to nie dziala tak jak w samolocie czy heliku.
Poprostu auto traci czesto przyczepnosc do podloza, sterowanie kierunkiem jest tylko jedna osia, nie ma wplywu na to co sie stanie podczas poslizgu i ogranicza niektore manewry.
Moze byc pomocne na rownej powierzchni i duzych predkosciach na prostej.

Co do traxxasa - masz przelacznik do wlaczania /wylaczania kontroli trakcji.

Ja na weekend chce pospawac wirujace ostrza na kolach taran z przodu, plyty stalwoe dookola i hak z tylu.
Tak zeby bylo destruction derby

Zgadzam się z Tobą. Gyro raczej może mieć sens głównie przy predkościach. Ale te z headlockiem po poślisgu sprowadzają auto do kierunku jazdy, wiec jakieś "wspomaganie" jest.
Zupełnie inną kwestią jest to, że nie po to rezugnujemy z 2 kierunków względem latających, żeby jeszcze uprastrzać to co pozostało. Mnie bardziej ciekawość rozpiera i dlatego se zamówię.

Co do derby - ja na dachu przywiąże widły

No wlasnie nei sprowadza ci auta do kierunku jazdy
Zeby tak bylo, gyro musialoby meic jakis gps/akcelerometry etc.
Bo jak wpadniesz w polsizg lub w skutek oderwanai sie od podloza zmeinisz keirunek auta to gyro tylko bedzie utrzymywac kola do pozycji ktora znalo.
Czyli jak po poskoku bedzie skeirowane w lewo (po ladowaniu) to bedzie jechac prosto jak wczesniej ale prosto w lewo
Testowalem to kiedys z kims i tak to dziala - dopoki jedziesz po prostej jest ok, ale jak tylko jest poslizg, podskok to kierunek sie zmeinia i musisz to korygowac sam, przy czym jest o tyle trudne ze normalnie jest latweij przewidziec w ktorym kierunku zrobic korekte niz jak gyro cos tam probuje robic.
Ciezko to opisac, ale tak to wlasnei wyglada - poslizgi czy oderwanie od podloza uniemozliwia wlasciwa prace.

to ciekawe bo w helikach HH działa tak jak byśmy i tu chcieli: wszelkie zewnętrzne ingerencje są korygowane do ostatniej pozycji ogona. Czyli jak przestawisz ogon ręcznie to gyro pamięta jaka była pozycja po ostatniej zmianie drągiem i do tej koryguje.

Nie wiem, nie upieram się bo nie testowałem samemu jeszcze, ale sugerowałem się manualem:

Pojezdzilem , ty tez i z czym jest problem jesli chodzi o kontrole ? Jak dla mnie z gazem.
Ciezko jest plynnie kontrolowac gaz - nie wiem jak to jest w kazdym ale w monsterach szarpie mocno i latwo staje na 2 kolach.
Wojtka ma abs i nie wiem co tam jeszcze plus inna konstrukcje i znacznie plynniej jezdzi.
Najbardziej by mi pasowala jakas kontrola trakcji zeby zawsze 4 kolami jezdzil.

Jazz pisze:Najbardziej by mi pasowala jakas kontrola trakcji zeby zawsze 4 kolami jezdzil.

Wyjmij kardany z tyłu i na bank przód w górę nie pójdzie zbyt mocno

Jak będziesz już miał swojego, chętnie porównam jak jeździ na włączonym i wyłączonym żyrku.

chcesz za bardzo ułatwić sobie życie, gyro do auta niema sęsu ja jeżdżę i wielokrotnie dachowałem i inne takie. Ale gyro nie zamatowałbym za nic bo zabiera realizm i zabawe oraz nie da się sensownie driftować, a czasami nawet może cię wywrócić jak będziesz szybko jechał.

Poczekaj piszesz " niema sęsu" a później "sensownie" to wkoncu jak :
Sęsu- sęsownie
Sensu - sensownie

Po 4 latach stwierdzam ze nic sie nie zmieniło i nadal lubie w zabawkowym samochodziku maksymalne ułatwienie sobie życia.
Tzn tylko teoretycznie, bo od tamtej pory jeżdżę tylko prawdziwym autem

A ja mam, lubię, używam, i polecam


(Skoro już nabijamy posty w odgrzewanym kotlecie )

Absolutnie ma sęs co mogą potwierdzić Ci co go używają jak w każdym gyro można zrobić konfiguracje jak ma działać.

Co do gyro w aucie - mam erevo vxl 1/16. Na 3s potrafi być bardzo szybkie i ciężkie do opanowania. Na 2s również wcale nie jest łatwo.
Zamontowałem mu kiedyś stare gyro z belta - takie z regulacją za pomocą pokrętła, i uważam to za świetną modyfikacje tej zabawki.
Co to daje? Utrzymuje kierunek na prostej - model nie ucieka od miękkości zawieszenia czy opon, delikatna korekta przy dużej prędkości nie kończy się koziolkiwaniem przez 5 albo i 10 metrów.
Nie mówiąc już o jazdach na hali, gdzie ciezko było odkręcić przepustnicę bez spektakularnego kręcenia się w kółko - z gyro model ślizga ale daje się prowadzić po prostej.
Jak dla mnie same plusy, No może poza tym, ze jadąc do tylu nie działa - cofanie to tylko tyle ile trzeba bo więcej się nie da

dlaczego nie działa jadąć do tyłu?

Don Mirson pisze:dlaczego nie działa jadąć do tyłu?

Z takiej dość prostej przyczyny - jadąc do przodu jak przód ucieknie w lewo gyro kontruje koła w prawo.
Jadąc do tylu przód ucieka w lewo a Gyro dalej kontruje kołami w prawo pogłębiając ten skręt zamiast z niego wyprowadzać.
Cofając nie skręcasz przednia a już tylną osią, a gyro samo reversu nie zrobi.