Strona 37 z 39

Re: Goblin 380

: 30 cze 2022, o 01:11
autor: sl8er
teraz mam problem z devilowym/alzrc ogonem. Kiedys spadl mi helik tak bez powodu, okazalo sie sie ogon nie mial uziemienia. Zdarlem troche farby pod mocowaniem wokol tej plastikowej sroby zmierzylem ponownie opor od konca ogona do ramy i opor byl i to nawet nie duzy, czyli przewodzilo dobrze prad. W przypadku tego alzrc starlem od cholery farby i dalem cienka metalowa podkladke opor jest niemierzalny. Mierzylem tez opor w miejscu gdzie zdarlem farbe i w innym miejscu tez zdarlem farbe i pojechalem papierem sciernym i wyglada na to, ze ten ogon alzrc to swietny izolator. Nie wiem teraz czy to dobrze czy zle :( Czy taki ogon moze zbierac ladunki elektrostatyczne z paska i ewentualnie strzelic w elektronike. Czy moze ladunki zostana na pasku i pewnie tez strzela w elektronike. Z czego jest ten ogon, bo pewnie nie z wlokna weglowego ?

Re: Goblin 380

: 30 cze 2022, o 06:21
autor: Psychol
W Goblinie jest węglowy, w Debilu pewnie ze szkła.

Re: Goblin 380

: 30 cze 2022, o 06:55
autor: mwx
Masz napinacze? Ładunki elektrostatyczne mają szansę się pozbierać wyłącznie jak pasek trze o rurę.

Ogony alzrc są z węgla, cieńsze niż SABowe.

W przypadku goblinowych tub to raczej nie występuje, szukałabym przyczyny problemów gdzieś indziej

Re: Goblin 380

: 30 cze 2022, o 11:12
autor: sl8er
nie mam napinaczy. pasek pewnie czasami otrze o belke bo napinam nie za mocno. Dam pasek samoprzylepnej folii aluminiowej po calosc ogona i powinno byc ok.

Re: Goblin 380

: 30 cze 2022, o 11:17
autor: mwx
jeśli już koniecznie chcesz robić uziemienie to puść po prostu cieniutki kabelek po belce i przyklej go taśmą (tak jak w Fireballu). Z przodu przykręć go to płyty głównej (tylko usuń anodę) a z tyłu wetknij między łożysko a węglową płytkę.

Re: Goblin 380

: 2 sie 2022, o 21:50
autor: sl8er
dalem aluminiowa folie przylepna po calym ogonie i polaczylem z plyta glowna byla super przewodnosc, kilkanascie lotow bez problemow. Pasek tez potraktowalem solidnie sprayem silikonowym co by sie ladunki nie tworzyly. Dzisiaj wylatalem ostatnie lipo juz zaczyna sie lekko szarowka zero wiatru, helik stoi perfekcyjnie w miejscu bez potrzeby korekcji drazkiem, low rpm, sielanka. Nagle pelny pitch wywala go na 7-8m na tej wysokosci wylacza silnik, chyba wczesniej jako ze bateria byla na wykonczeniu zalacza sie soft cut. Proboje autosa, ale nie ma reakcji helika, spada na glebe, polzami do dolu, na ziemi juz motor zaczyna krecic , szybko daje holda zeby zapobiec ,,chicken dance,,. Log w FBL czysty. Tzn trawajacy 10s czyli helik zakalibrowal ponownie na ziemi i po 10 sekundach wyciaglem baterie.
Myslalem ze:
1) padl odbiornik i na koniec pierdnal sygnalem na full pitch i zdechl (odbiornik dziala)
2) mrowka wlazla do obiornika i wlazla na hall sensora :) dajac full pitcha no ale kto wylaczyl motor (no chyba ze druga mrowka po oblazly troche nadajnik)
3)jakis wlan zaklocil sygnal, no ale tego sie chyba nigdy nie da wykluczyc w dzisiejszych czasach.

z ciekawosci zmierzylem przewdnosc i cholera nie przewodzi nic do plytki po folii przewodzi super ale nie ma przejscia na plytke :wall: a bylo bo dwa razy mierzylem po zlozeniu helika i po dwoch pierwszych lotach, przewodzilo super. pasek po kilkunastu lotach suchutki. wyglada ze znowu elektrostatyczny strzal. Anody nie usuwalem bo byla super przewodnosc, teraz zdrapie dam kabelka jak radzi mwx. Nie daje do dzialu ..nasze krety,, po zlamalo jedna ,,nozke,, i pogruchotalo ten plastyk z dolu gdzie wsuwa sie baterie, no i przy nasadzie jedna lopata peknieta.

Re: Goblin 380

: 2 sie 2022, o 22:15
autor: sl8er
oryginalna plytka sab ma jakas slabsza ta ,,anode,, w wielu miescach jest przebicie albo wystarczy mocniej przycisnac elektrode, a na gwintach w ogole jest super opor 0,000. plytka alzrc ktora mam teraz w ogole nie przewodzi na gwintach, trzeba solidnie porysowac elektrodami po plytce zeby przewodzilo. Co to jest ta anoda?

jezeli mierze w stanie ,,spoczynku,, nic nie przewodzi ale jak zaczne wyginac ogonem zaraz pojawia sie przewodnosc z ogona na plytke .
jak latalem i robilem fikolki, flipy toki inne pierdoly to wyginalo ogonem i mechnika ogolnie i co chwila byl styk w tym czy innym miejscu, a jak sobie wisialem kilkadzeisiat sekund to wystarczylo aby sie nazbieralo wystarczajaco. poprzedni strzal (jakies 2 lata temu) bylo tak samo zawis kilkadziesiat sekund i nagle kaplica, tylko wtedy byl flip w ziemie ,,teraz szczescie sie usmiechnelo'' :vhappy:

Re: Goblin 380

: 2 sie 2022, o 23:00
autor: sl8er
mwx pisze:Masz napinacze? Ładunki elektrostatyczne mają szansę się pozbierać wyłącznie jak pasek trze o rurę.

Ogony alzrc są z węgla, cieńsze niż SABowe.

W przypadku goblinowych tub to raczej nie występuje, szukałabym przyczyny problemów gdzieś indziej


bardzo mozliwe ze sabowa belka rozwiazuje problem, poprzednio mialem belke fasuno, bardzo cienka mimo to sztywna, pokryta gruba warstwa farby. teraz mam alzrc ktora w ogole nie chce przewodzic :) skapstwo w tym hobby czesto sie msci:) pewnie oryginalna plytka saba i belka i nie trzeba drutowac, ale to byloby za nudne :vhappy:

Re: Goblin 380

: 3 sie 2022, o 07:20
autor: mwx
Pisząc "goblinowa" miałem na myśli kształt. Pasek raczej nie ma szans tak o nią trzeć jak o zwyklą rurkę

Re: Goblin 380

: 3 sie 2022, o 10:02
autor: sl8er
ale czy musi byc kontakt znalazlem taka definicje.
,,przez indukcję – możemy naelektryzować ciało obojętne elektrycznie poprzez zbliżenie do niego ciała naelektryzowanego, metoda ta nie wymaga bezpośredniego kontaktu przedmiotów, które mogą pozostawać w niewielkiej odległości od siebie''

Re: Goblin 380

: 3 sie 2022, o 20:51
autor: mwx
To nie ma dużego związku z tym co dzieje się w heliku. Poczytaj o generatorze Van de Graaffa.

Re: Goblin 380

: 23 sie 2022, o 12:54
autor: gumi
@sl8er, poczytaj o zawodach w Kravi Hora, relacja z 11 lipca 2022r.
Poniżej link: https://pfmrc.eu/topic/63868-f5j-zaczynamy/page/237/

Re: Goblin 380

: 23 sie 2022, o 18:38
autor: aikus
Obrazek

Re: Goblin 380

: 23 sie 2022, o 18:39
autor: aikus

Re: Goblin 380

: 23 sie 2022, o 22:31
autor: mwx
25,- za obiad to dobra cena :dk:

Re: Goblin 380

: 24 sie 2022, o 07:56
autor: aikus
28% mięsa... To co tu więcej 4urrVV@ w tych kiełbasach jest?!?!?!

Re: Goblin 380

: 22 gru 2023, o 19:03
autor: kudzu
Warto stosować napinacze czy to zbędny dodatek?

W XL380 pasek wchodzi równo na oba koła, bo przy obu są rolki. W G380 fabrycznie nie ma napinaczy ani z przodu, ani z tyłu, więc pasek wchodzi pod delikatnym kątem.

Re: Goblin 380

: 23 gru 2023, o 03:10
autor: mwx
Zależy od tego jaką belkę wylosowałeś. Jedne były krótsze, inne dłuższe, zależy od dnia tygodnia czy tam temperatury w Ho Chi Minh.

Jak możesz odpowiednio napiąć pasek ogonowy bez napinacza to nie musisz montować. Jak nie da rady to albo montujesz napinacz albo moje wydłużone skrzyneczki ogonowe 8-)

Re: Goblin 380

: 23 gru 2023, o 10:03
autor: kudzu
mwx pisze:Jak możesz odpowiednio napiąć pasek ogonowy bez napinacza to nie musisz montować.


Nie mam raczej z tym problemu. Pod własnym ciężarem wygląda to tak:

IMG_2023-12-23-095948.jpeg


Zapasu jest jeszcze sporo.

Re: Goblin 380

: 23 gru 2023, o 11:45
autor: mwx
Monitoruj napięcie paska.
Mocowanie belki jest średnio szczęśliwe - z czasem (lub po glebach) potrafi się lekko ugiąć i poluzować pasek