Kenobi36 pisze:Utrinque
W tym kraju?
Helifreak.com, oraz heligods.com to nie polskie fora, a tam zostałeś zbanowany.
wojtekr pisze:Z powodu jednego niefortunnego i moim zdaniem nieuzasadnionego stwierdzenua nie rezygnujmy z merytoryki w tym wątku. Zwlaszcza, że przytaczacie naprawde fajny kawał wiedzy.
Dzieki za obszerne opisanie Waszych opinii.
Co do mojego latania to juz nie spadam, przynajmniej za czesto. Szukam duzego modelu maksymalnie pozbawionego wad. Tak, żeby o ile to mozliwe wyeliminowac awarie sprzetu. A co do cisnięcia pewnie z czasem bedzie coraz większe
Ja widzę jeden wspólny mianownikutrinque pisze:Helifreak.com ...
oraz heligods.com ...
Na Runryder....
Na epheli ...
Nie dziwne, lubisz napuszczać ludzi na siebie i rozpoczynać oraz podsycać awanturyutrinque pisze:Tak, Aaaa... Bbbb myślał o Tobie.
utrinque pisze:Temat Gartt'a wywołał Danielus.Kenobi36 pisze:Utrinque
W tym kraju?
Helifreak.com, oraz heligods.com to nie polskie fora, a tam zostałeś zbanowany.
Na Runryder bo napisałem jeden post ze słowem "Kbar".
Na Helifreak zablokował moje konto osobiście Will James bo napisałem, że HF nie jest najepszym forum na planecie. Cały wątek został skasowany. Will James przestał być właścicielem HF. HF kupił właściciel RCGroups.
Na epheli polecam wątek o chamstwie. Cieszy mnie "brak użytkowników online".
Na Heligods napisałem o awariach serw BK i o tym, że są dowody na to że serwa BK i RJX produkuje Servoking. Zależy im bardziej na kasie od reklamodawców niż bezpieczeństwie pilotów heli klasy 700.
Z tego wątku wynika, że "markowe modele" mają wiele ukrytych wad. Warto dokładnie przeczytać co pisze Benji bo lata wieloma markami modeli. Gartt'a może krytykować bo nim lata. Inni nie latają a krytykują. Ja latam tylko w sumie czterema "markami".
Irytuje was to co piszę o klonach, a mnie bezkrytyczne lansowanie Goblinów.
Jeśli ktoś kupuje Protosa Max to wie co robi. Z Goblinami sprawa wygląda z mojej perspektywy inaczej.
Tak, Jazz... Benji myślał o Tobie.
Markowe modele są niezawodne ale i tak... często tak kończą:
wojtekr pisze:No wlasnie a co z Logo? Benji latales nim napiszesz cos?
utrinque pisze:Masa współczuję rozbicia modelu.
Sam ostatnio mocno rozbiłem X5 i lekko uszkodziłem X7. W obu przypadkach były to awarie trudne do przewidzenia przed lotem, a nie "błąd na drążkach".
Nie krytykuję Ciebie, ani modelu. Stwierdziłem fakt, że awarie w locie się zdarzają i po prostu trzeba je brać pod uwagę.
Rozbicie drogiego, "markowego" modelu boli bardziej. Mnie też.
Mój błąd polegał na tym, że zaufałem orczykom z kitu X7. Wytrzymały 8 lotów, ale w 9tym gdy tego się nie spodziewałem jeden pękł.
Nie winię producenta, ani poprzedniego właściciela. Winię moje zaufanie do "markowego" modelu, które uśpiło moją czujność.
Nie sprawdzam stanu orczyków po każdym locie.
Danielus pisze:.Niestety w Twoim przypadku wszystkie modele mają ten sam problem. Markowe czy nie, wszystkie składa ta sama osoba.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość