Zielona Góra... No proszę jakie piękne okolice.
Drogę do rc-heli wybrałeś nie najłatwiejszą z możliwych... Przed Tobą stoją potencjalnie i ogólnie mówiąc dwa problemy:
1. model jest stary, miał wiele różnych wersji, kompatybliność części pomiędzy wersjami jest ... różna
, dostępność ... No jest na szczęście w Polsce jeden sklep, który na zamowienie sprowadzi każdą część ALigna, aczkolwiek .... Jak dobrze pamiętam EOL tego modelu który widzę na zdjęci miał miejsce w 2020.
No ale to nic. Model już jest.
Silnik widzę ma... Sprawny?...
Trzeba sprawdzić...
Poskładać do kupy, zastanowić się nad przejściem na FBLa... ... złożyć, skompletować... Dać do oblatania doświadczonemu pilotowi i ...
... postawić na półkę jako zabytek;)
Serio.
JEŚLI go ulotnisz, to szkoda będzie go eksploatować do latania "na codzień".
Raczej do muzeum i w niedzielę do kościółka przy ładnej pogodzie.
2. LAtałeś kiedykolwiek jakimkolwiek helikopterem?
Bo wnioskuję, że samolotami - tak.
No i tu jest drugi problem. Helikopterem lata się ... delikatnie mówiąc inaczej;)
TO jest drugi z powodów dla których TEN model jest jednym z gorszych modeli na pierwszy helikopter.
OK, tak wiem, obiegowa opinia która krąży po lotniskach, żę im większy model tym łatwiej się lata.
Spoko, możesz w nią wierzyć, możesz ją nawet powielać jeśli z jakiegoś powodu bardzo chcesz.
Prawda jest taka, że ja latam helikopterami od równo 10 lat i nie znam nikogo, kto by w tym czasie zaczął od dużego modelu i komu by dobrze poszło.
Kiedyś tak było, ale to już nie ta epoka.
Kiedyś duże helikoptery to było jedyne co w ogóle latało.
Dziś wiadomo, że owszem... dużym lata się łatwiej. Łatwiej też upierdolić sobie albo komuś łep, a na pewno wielokrotnie drożej się to kretuje;)
Więc na początek, oprócz symulatora, zacząłbym od czegoś ... mniejszego;)
Wybór jest duży;)
No ale... przede wszystkim witaj wśród swoich i pozdrów swoje piękne okolice (serio serio!!).