dawo pisze:Eeee tam Tymina fikal flipy i inne 3d na sali żeby mi i Majkowi pokazać że da się na drewniakach latać - dawne dzieje
dawo pisze:Osobiście też nie polecam i najlepiej je połam o kolano i kup cokolwiek szklanego - dlatego że drewniane łopaty mają w sobie wlklejone ołowiane ciężarki do wyważenia. Stare drewno różnie reaguje to się wypacza to rozsycha i klejenie może puścić - nie zauważysz tego bo łopaty są zafoliowane... prędkość wirnika zrobi o ołowiu pocisk! Nie wiesz w co on trafi - czy warto ryzykować za te 20-30 zł - wywal dobra rada
Piotr Szmagier pisze:Żeby mi się tylko to kolekcjonowanie nie odbiło czkawką, jak mi przyjcie dokupić jakieś części i trzeba je będzie szukać na drugim końcu świata, albo coś dorabiać i przerabiać.
Piotr Szmagier pisze:Z tymi łopatami drewnianymi to mnie teraz "Dawo" przestraszyłeś.
dawo pisze:Albo pilotować z bunkra... tylko znowu zasięg.... eehhh nie dogodzisz
dawo pisze:Akius jestem na 99% pewny ze te pręty są wklejane w łopaty drewniane na klej - beżowy nawet kilka kompletów nałamałem
fantom pisze:Piotrek niestety musisz naprawdę wszytko po kolei sprawdzić sprawdzić.Poczynając od wału gł. (to podstawa), dalej głowica - dampery czy nie wycięte przy okuciach łopat. Nie wiem czy latasz jeszcze na pręcie - flybar, czy fbl ale to też koniecznie trzeba sprawdzić symetrię okuć głównych i mocowań popychaczy. Nasuwa mi się wiele jeszcze innych szczegółów ale od czegoś trza zacząć.
Też natłukłem się tego mojego biednego MT na początku co nie miara, wiem że nie łatwo zacząć, ale lata do dzisiaj i ma się dobrze. Napisz coś więcej o tych wibracja np. w jakim zakresie obrotów?
Inna sprawa że jeżeli nie opanujesz mechaniki na początku to nawet następny model także może Ci sprawić wiele różnych niespodzianek.
Pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości