Pianki po prostu służą do czegoś innego. Moim zdaniem są doskonałym łącznikiem pomiędzy poziomem "0", a modelarstwem. Poza tym nie wyobrażam sobie, że podczas bitwy o browar czy cokolwiek staje dziesięciu chłopków z pięknie wystruganymi konstrukcjami dopieszczanymi tygodniami czy miesiącami. Nauka figur akrobatem? Tutaj też pianka może zaoszczędzić wiele czasu, a WOG (współczynnik obsrania gaci) jest znacznie niższy. Co więcej - nauka latania nie wymaga drugiego radia i instruktora przypiętego kabelkiem do adepta sztuki lotniczej. Pewnie można by tak wymieniać plusy pianek jeszcze długo. Podobnie jak plusy konstrukcji.
Oczywistym jest, że widząc pięknie wystrugany samolot czuję szacunek do twórcy i "upajam" się widokiem misternie poskładanych w całość elementów. Nie znaczy to wcale, że do pianek należało by się odnosić z pogardą tylko dlatego, że "ja musiałem przez to przejść". Na konstrukcje przyjdzie czas, ale potrzeba do tego znacznie więcej informacji niż do złożenia pianki. Gdyby nie EPP - w moich warunkach (brak modelarni) wszelkie próby zbudowania sobie latadła skończyły by się na etapie pobrania planów z internetów, a tak jest szansa, że za jakiś czas przeanalizuję kąty natarcia, zaklinowania i inne czary, które sprawiają, że model lata dobrze, albo jest nielotem i zacznę strugać. Mimo, że bardzo chciałbym - jeszcze nie czuję się na siłach. Zachowując nomenklaturę - moja wiedza jest do dupy w tej dziedzinie, jednak gównolot jedynie podkręcił mój zapał i na pewno za jakiś czas skuszę się na pierwszą próbę strugania, jednak wtedy mój poziom machania gałami pozwoli na znacznie mniej stresowy oblot tych wszystkich wiórów i WOG nie będzie powodował odrętwienia w aż takim stopniu.
Ja tam się cieszę z gównolotów.
A żyro? Jak już Aikus napisał - można mieć i nie mieć, włączać i wyłączać. W samochodach też można mieć i nie mieć ESP, ABS czy innych cudów techniki, a nikt nie mówi, że to gównochody i ten co ma włączone nie potrafi jeździć. Wydaje mi się, że lepiej poznać różnicę pomiędzy maniem i niemaniem niż jej nie poznawać.
Czego wszystkim życzę.