Gmeracz pisze:Ta Extra z filmu powyżej to duża krowa, poza tym leci za wolno tak o połowę. Twój model będzie żwawszy tak ze 3x i tyle samo szybciej latał.
Gmeracz pisze:Jeżeli latałeś Corsairem to powinieneś dać radę. Ustawimy ci odpowiednio expo i duale żebyś nie fiknął przy starcie. Z resztą start to tylko pilnowanie kierunku i już. Gorzej z lądowaniem.
Jedyne co od razu ci powiem (i co masz trenować w międzyczasie do upadłego w symku) to właśnie bardzo delikatne lądowanie.
Konstrukcja tych modeli nie nadaje się za bardzo do lądowania na trawie. Trzeba tam trochę pozmieniać jak wspominałem. Ja w swojej Extrze wyłamałem parę razy podwozie na ścieżce dla psów na łące (no taka wydeptana przez właścicieli) Niby trawy nie było ale trudno trafić i garbata - to wystarczyło.
Gmeracz pisze:Poza tym przemyśl w międzyczasie (i to polecam) zastosowanie klapolotek, czyli przed lądowaniem wychylisz lotki tak ze 25 st. miksem w dół żeby przyhamować. Te modele mają mały współczynnik obciążenia powierzchni nośnej więc lecą i lecą a do tego bardzo czułe stery. W zależności od apki można też zrobić bajer, że do lądowania zmniejszysz czułość sterów.
Gmeracz pisze:To wszystko wymaga dopracowania przed lotem bo trudno go łatać potem
Gmeracz pisze:No jest jeszcze parę spraw do omówienia, jak różnicowość lotek, hamulce itp. ale mówię ci - zabawa jest pyszna.
Aha, przemyśl może zastosowanie najprostszego żyra na wysokość. Nawet takie z HK za parę dolców już wystarczy. Latanie a już szczególnie lądowanie jest o niebo bardziej "smooth..."
AdamskY pisze:Gmeracz pisze:Poza tym przemyśl w międzyczasie (i to polecam) zastosowanie klapolotek, czyli przed lądowaniem wychylisz lotki tak ze 25 st. miksem w dół żeby przyhamować. Te modele mają mały współczynnik obciążenia powierzchni nośnej więc lecą i lecą a do tego bardzo czułe stery. W zależności od apki można też zrobić bajer, że do lądowania zmniejszysz czułość sterów.
Ramotny pisze: Bez takiej "mechanizacji" P68 leciało i leciało i leciało... czasem musiałem 2-3 podejścia zrobić żeby wystarczająco nisko zacząć ścieżkę i wyrobić się przed końcem "pasa"...
AdamskY pisze:chciałbym poznać tez wasze opinie na temat tego skrzydlaka, jest zrobiony z laminatu no i trochę większy
Kowal chłopie, ty tu jakieś herezje tu prawisz...Kowal pisze:Ja bym poszedł w spalinę, jako że spalina jest jedyna i jedynie słuszna . Szkoda bezcześcić model jakiegoś Jaczka albo Suki elektrycznym napędem.
Gmeracz pisze:Kowal chłopie, ty tu jakieś herezje tu prawisz...
Kowal pisze:P.S. Rada dla ludzików latających nitro. Bardzo dobrze czyści się model chusteczkami do tyłka niemowlęcia. Jedną, dwoma można model dobrze wyczyścić i ładnie pachnie później i wogóle . Nie wiem co oni tam dorzucają, ale super sprawa, poznałem to w zeszłym roku.
i chyba inne mocowanie i kołpaczek musi znaleźć bo te z kompletu jakieś niewymiaroweBartoszko pisze:Pamiętaj, żeby określić długość silnika w stosunku do maski silnika.. Żeby się nie okazało, że zabrakło troszkę..
Bartoszko pisze: Pamiętaj, żeby określić długość silnika w stosunku do maski silnika.. Żeby się nie okazało, że zabrakło troszkę..
Pozdrawiam.
Ramotny pisze:i chyba inne mocowanie i kołpaczek musi znaleźć bo te z kompletu jakieś niewymiaroweBartoszko pisze:Pamiętaj, żeby określić długość silnika w stosunku do maski silnika.. Żeby się nie okazało, że zabrakło troszkę..
Wróć do „Ogólne dyskusje parapeciarzy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości