Strona 1 z 4

GOOSKY RS4 Legend

: 9 sty 2024, o 16:42
autor: zborecque
A co to do mnie przyszło właśnie? :-D

20240109_162900r.png


Robić unboxing?

That's right, wracam w tym sezonie do gry!
Nie to że nie latałem - po prostu ostatnie dwa, trzy sezony mnie nieco odciągnęły od helików (mocno poszedłem w parapety, kombat ESA, kombat FPV, trochę zaległem w dronach itp.)

Dzięki Adam/RC Forever za szybką akcję. W sumie nawet za szybką ;-) bo dotarło do mnie właśnie, że jeszcze co najmniej miesiąc zanim usiądę do budowy (więc relacja jak coś bęzie później) z powodu natłoku pracy i zleceń (specjalnie nabrałem na zimę, bo "i tak się nie lata wtedy" no i masz - akurat teraz wzięło mnie na upgrade floty). Zanim ulotnię to też pewnie koniec lutego najwcześniej. Nawet jeszcze baterii odpowiednich chyba nie mam. Ale spokojnie ;-) co się odwlecze to nie uciecze. Strasznie jestem ciekawy jak się lata z direct drive w takim rozmiarze.

No, ale w międzyczasie niech choćby stoi na półce i mnie denerwuje - to może szybciej się uwinę i zabiorę za składanie.

Re: GOOSKY RS4 Legend

: 9 sty 2024, o 17:54
autor: Don Mirson
O i kolejny na nowy sezon się szykuje. Bo nie...
Rób pan foty a jak złożysz to wpadnę do łodzi na macanko :D

Re: GOOSKY RS4 Legend

: 10 sty 2024, o 21:38
autor: zborecque
OK, no to leci unboxing ;-)

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Tak, kupiłem kolor różowy ;-) Ta żółta kabinka i statecznik z pierwszej fotki (z poprzeniego posta znaczy) to jest zapas, który kupiłem dodatkowo, w razie kreta (odpukać), oraz żeby sobie po prostu zrobić np. w środku sezonu zmianę kolorystyczną jakbym miał taki kaprys ;-) No i tam jeszcze dorzuciłem kilka drobiazgów, które mogą się przydać (nie mówię że kret zaraz, ale choćby jakaś twardsza gleba).

Regielek wygląda fajnie, metalowa obudowa robi robotę. Złączki XT z obu stron tylko potęgują wrażenie ;-)

Miłym zaskoczeniem był dorzucony system FBL i pakiet LiPo. Nie mam pojęcia czemu przegapiłem te dwa elementy jak czytałem o tym combo. Pakiet to w ogóle sztos, bo takich 6S chyba akurat nie mam. Pewnie i tak będę przed sezonem kupował do latania, ale tak to mam już na czym zrobić pierwszy wiosenny oblot jak mi strzeli do głowy (albo pogoda pozytywnie zaskoczy). Ten FBL to nie wiem jak się będzie sprawował, no i złączenie go z jakimś odbiornikiem będzie wymagało przemyślenia (mam sporą kolekcję BeastXów w jednej budzie ze Spektrum i szczerze mówiąc myślałem o czymś takim do tego RS4) - jeśli z satelitką Spektrum nie będzie się dało połączyć to może kupię (albo może i mam) jakiś pipsztyk np. od FrSky czy coś tego typu po SBUS. W każdym razie - nastawiałem się na FBL od BeastX/Spektrum, ale najpierw dam szansę Gooskajowemu - nawet jeśli będę musiał dokupić jakiś dodatkowy odbiorniczek.

Silnik jest ogromniasty. Chyba spróbuję się rozejrzeć za tymi osłonami bo faktycznie szkoda byłoby go uszkodzić przy krecie:
beznazwy.png


Ale z drugiej strony: tak się zastanawiam, po całej masie kretów które w życiu miałem - ile było zdarzeń, że coś z BOKU HELI dostało i się uszkodziło? Kabinki w tym miejscu zwykle gną się i tak. Koła zębate ścierały się raczej od zębatki atakującej niż od ocierania o glebę. Praktycznie zawsze latam nad łąką - często nawet nad dość wysoką trawą. Sporadycznie nad polem (które może być np. właśnie zaorane) - więc w sumie nie wiem czy te osłonki akurat aż tak dużo dadzą?

Re: GOOSKY RS4 Legend

: 11 sty 2024, o 09:29
autor: aikus
Ryzyko faktycznie wydaje się nie wielkie, ale strata duża w razie gdyby jednak.
Kwestia ile kosztują i jak łatwo dostępne są te osłonki...
Może by druknąć jakieś...?

I najważniejsze: 100x dzięki za unboxing!! Dawaj dalej!!! :D

Pamiętam jak dawno dawno temu, ktoś próbował budować DIY helikopter wg dokładnie takiej koncepcji: duży wiatrak i direct drive.
Pamiętam, że było coś kombinowane z silnikiem od napędu FDD, był przewijany i tak dalej...
Poszło tak sobie, nie pamiętam czy helikopter w końcu poleciał czy nie, ale jak widać pomysł co do zasady nie był głupi, tylko jego wykonanie w domowych warunkach, tak, żeby osiągnąć sensowne parametry (konkretnie gęstość mocy) było ... cholernie trudne.

Jedno pytanie: jak tu jest realizowany napęd ogona? Podobnie jak u mniejszych braci - drugi silnik? (Sorka jeśli coś przegapiłem i już powinienem to wiedzieć).

Re: GOOSKY RS4 Legend

: 11 sty 2024, o 09:32
autor: aikus
Update: już widzę pasek.
Spoko, nie ma tematu.
Podoba się mnie ten model.

Re: GOOSKY RS4 Legend

: 11 sty 2024, o 09:37
autor: aikus
Jeszcze wracając do tych osłonek, taka luźna uwaga: gdyby to był mój model i do mnie należała decyzja - założyłbym. Z prostego powodu: znając moje szczęście w takich sytuacjach, bez osłonek przyglebiłbym w pierwszym locie i trafił idealnie silnikiem w jeden jedyny kamień w zaoranym polu.
:vhappy:

Re: GOOSKY RS4 Legend

: 11 sty 2024, o 09:37
autor: aikus
Aha i PZPPP

Re: GOOSKY RS4 Legend

: 11 sty 2024, o 09:54
autor: zborecque
Ehhh no i przekonałeś mnie - chyba faktycznie zacznę szukać. Zapytam jeszcze Adama czy coś takiego ma, a jak nie to pewnie jakiś Alik mi pozostanie.
W sumie to nawet nie obawiam się jednego jedynego kamienia (chociaż mój pech jest zapewne podobny do Twojego), ale nawet zwykłego zabrudzenia. Jak sobie przypomnę czasami uporczywe wydłubywanie błota wykałaczką z dronowych silniczków to mnie skręca. Takie osłonki coś tam jednak odsuną chyba trochę tą ziemię, conie?

Re: GOOSKY RS4 Legend

: 11 sty 2024, o 10:40
autor: kudzu
zborecque pisze:Tak, kupiłem kolor różowy ;-)

Też brałbym różowy. Modele w tym kolorze po prostu ładnie wyglądają. I podobno są dobrze widoczne. Pierwszego helika w tym kolorze zobaczyłem u Macieja (rzekomo córki ;) ) i przypadł mi do gustu. A teraz widać, że się się robi moda na odcienie różu - mwx kreuje modę ;)

Re: GOOSKY RS4 Legend

: 11 sty 2024, o 12:27
autor: mwx
U mnie moda na róż już przeminęła. Świat jest 4 lata za mną :dk:

Re: GOOSKY RS4 Legend

: 11 sty 2024, o 12:36
autor: aikus
Chcesz być pionierem - cierp!
Do mnie moda na róż jakoś ciągle jeszcze nie dotarła... albo raczej nie mam ochoty za nią podążać...

Re: GOOSKY RS4 Legend

: 11 sty 2024, o 13:03
autor: zborecque
W sumie jak o tym pomyślę, to akcesoria do moich GAUI były po części różowe (gąbeczka łopat, opaski rzepowe, etui na kabinkę do X7), więc tak całkiem to mi też nie obcy róż w latadłach :-D

unnamed (1).jpg

Re: GOOSKY RS4 Legend

: 11 sty 2024, o 14:04
autor: aikus
Eee, ale to nie taki róż... Taki "Barbiowy" musi być.
czekaj...

O taki mniej więcej

Re: GOOSKY RS4 Legend

: 11 sty 2024, o 15:28
autor: mwx
aikus pisze:Chcesz być pionierem - cierp!
Do mnie moda na róż jakoś ciągle jeszcze nie dotarła... albo raczej nie mam ochoty za nią podążać...


Znamy Twoje malowania, znamy :mrgreen:

Re: GOOSKY RS4 Legend

: 11 sty 2024, o 15:49
autor: kudzu
zborecque pisze:W sumie jak o tym pomyślę, to akcesoria do moich GAUI były po części różowe (gąbeczka łopat, opaski rzepowe, etui na kabinkę do X7), więc tak całkiem to mi też nie obcy róż w latadłach :-D

unnamed (1).jpg


Miałem skomentować ten „róż”, ale żona mnie przekonuje, żebym się w temacie kolorów nie wypowiadał.

Chociaż i tak już to zrobiłem…

Re: GOOSKY RS4 Legend

: 11 sty 2024, o 15:52
autor: aikus
mwx pisze:
aikus pisze:Chcesz być pionierem - cierp!
Do mnie moda na róż jakoś ciągle jeszcze nie dotarła... albo raczej nie mam ochoty za nią podążać...


Znamy Twoje malowania, znamy :mrgreen:


Akurat Ty gówno a nie znasz, nie było Cie wtedy na świecie :) :swir:
A tylko ostatnio mnie uświadomiłeś, że to był harlequin

Re: GOOSKY RS4 Legend

: 11 sty 2024, o 17:15
autor: zborecque
aikus pisze:Eee, ale to nie taki róż... Taki "Barbiowy" musi być.
czekaj...

O taki mniej więcej


kudzu pisze:
zborecque pisze:W sumie jak o tym pomyślę, to akcesoria do moich GAUI były po części różowe (gąbeczka łopat, opaski rzepowe, etui na kabinkę do X7), więc tak całkiem to mi też nie obcy róż w latadłach :-D


Miałem skomentować ten „róż”, ale żona mnie przekonuje, żebym się w temacie kolorów nie wypowiadał.

Chociaż i tak już to zrobiłem…


No może na tym obrazku to tak bardziej łososiowo wygląda. Poza tym mam wrażenie, że z czasem te gąbki bledną od światła słonecznego itp.
Ale jak się tak spojrzy w świetle dziennym to autentycznie mam wrażenie, że te róże (GAUI vs GOOSKY) to zbliżone są.

Dobra, nie drążę, bo się z tego robi wątek designerski :D

Re: GOOSKY RS4 Legend

: 11 sty 2024, o 18:09
autor: mwx
Czekaj, czekaj.

Wracając do rzeczy istotnych - na zdjęciu kabinka tego RS wygląda na taki wyblaknięty "gaciowy" róż. Jaki on jest w realu? Taki fluorescencyjny, dobrze widoczny, czy właśnie pastelowy?

Re: GOOSKY RS4 Legend

: 11 sty 2024, o 19:31
autor: zborecque
mwx pisze:Czekaj, czekaj.

Wracając do rzeczy istotnych - na zdjęciu kabinka tego RS wygląda na taki wyblaknięty "gaciowy" róż. Jaki on jest w realu? Taki fluorescencyjny, dobrze widoczny, czy właśnie pastelowy?


Tak, raczej bym to określił jako "gaciowy", bardziej jednak pastelowy, chociaż jest w miarę intensywny.
Jednak nie porównałbym go do takiego "żarówiastego/neonowego" jak np. czasem karteczki post-it czy różowe zakreślacze.
Natomiast naklejka na statecznik albo na belkę ogonową wydają się być nieco bardziej żarówiaste - ale to może dlatego, że chyba są nieco błyszczące, a kabina to jest jednak mat.
Jutro postaram się zrobić w dobrym świetle jakieś fotki porównawcze jak mi się uda to wrzucę.

Re: GOOSKY RS4 Legend

: 12 sty 2024, o 15:12
autor: zborecque
Tak sobie w przerwach w pracy przeglądam manual i widzę, że z tym napędem direct drive to nie będzie jakiejś mega wielkiej filozofii. To jest zrobione widzę bardzo podobnie jak w np. T-REX 450, tyle że silnik jest jakby zamiast zębatki głównej. Czyli konstrukcja zbliżona - tak jakby w 450 zębatka główna się sama obracała. Silnik osadzony jest na wale głównym za pośrednictwem tulejki z łożyskiem jednokierunkowym, na której jest też osadzona mniejsza zębatka napędzająca ogon ;-) Fajnie to upraszcza konstrukcję eliminując zewnętrzny silnik mocowany w pobliżu zębatki.