Jak masz dobrze dobraną grubość okładziny to przerwa między zabierakiem a okładziną wynosi ok 0.2-0.3mm więc te ruchy są minimalne.
Nie kombinuj z klinami bo jak rozegniesz za mocno to będziesz kupował nowe sprzęgło.
Wystarczy wyważenie wiatraka, dzwonka i sprzęgła "stacjonarnie".
Można to w domowych warunkach zrobić na tyle dokładnie, żeby maszyna trzęsła się zdecydowanie mniej - wtedy cały helik żyje dłużej, ma jakby więcej mocy a żyro lepiej trzyma.
wywazanie.jpg
Musisz też postarać się to wszystko ustawić idealnie w osi. Trex 600 nie ma za dużo możliwości regulacji, ale można trochę to dopieścić na otworach śrub mocujących silnik do tych aluminiowych klocków i do ramy. Ja to robię tak że montuję górę, silnik wtykam na poluzowanych śrubach i delikatnie dociągam dopiero w ramie, dbając o to żeby się nic nie przekosiło.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.