Heli-Team.pl

Co prawda w modelu mam nowego Redlajna 53 raptem po 2L paliwa ale nie jestem z niego zadowolony
Więc nabyłem OS 50SX-H po przejrzeniu zauważyłem że na tulei jest dość długa rysa.
Po rozebraniu silnika na tłoku i pierścieniu nie ma żadnych rys.
Zastanawiam się więc wymieniać samą tuleje czy tuleje i pierścień na tłoku jak radzicie ?
Dodam że silnik wygląda na mało używany gdyż jest jeszcze fabryczny szlif na tulei cylindra.

Wymieniłbym samą tuleję, jeśli tłok z pierścieniem nie ma rys. Po wymianie tulei dotrzeć silnik na przelaniu jak nowy i powinno być dobrze.

Pytanie jaka ta rysa, może nie trzeba wymieniać tylko latać na razie.

Zgadza się, jeśli rysa nie jest duża to silnik może nie tracić kompresji, lub tracić ją w naprawdę minimalnym stopniu, co przekładałoby się na bardzo mało spadek mocy, lub wręcz spadek nieodczuwalny.
Jeśli rysa jest duża, to spadek kompresji również będzie spory. Wtedy może być nawet trudno go odpalić. A jeśli zapali to może oddawać małą moc, co na pewno będzie wyraźnie odczuwalne.
Więc zrobić testy w powietrzu, a później zastanawiać się nad ewentualną naprawą.

Stara zasada: dotartego silnika nie należy rozbierać bez wyraźnej konieczności.

Biorąc pod uwagę cenę i dostępność części do tego motorka temat jest raczej pozamiatany.
Jeśli nie masz leżącej luzem zapasowej to po prostu lataj i postaraj się nie myśleć o tej rysie. Spoko, z czasem będzie ich więcej.

Edyta:
Chociaż w sumie jak trafisz na taką promocję to może warto się zastanowić http://www.aligntrexstore.com/OS-Cylind ... _4218.html

mwx pisze:Chociaż w sumie jak trafisz na taką promocję to może warto się zastanowić http://www.aligntrexstore.com/OS-Cylind ... _4218.html

Wysyłka 48 zielonych więc odpada taniej wyjdzie w Polsce kupić.

mwx pisze:Biorąc pod uwagę cenę i dostępność części do tego motorka temat jest raczej pozamiatany.

Części są dostępne cylinder koło 150 a pierścień 56

Co do silnika to udało mi się go dziś odpalić nawet pracuje prawidłowo na sucho bez obciążenia na wolnych obrotach.
chciałbym go poskładać aby go założyć i zapomnieć o wszystkim więc przesyłam zdjęcie jak wygląda ta rysa.

jest dość długa ciągnie się przez całą długość od spodu do góry najgłębsza jest przy samym szczycie co widać na zdjęciu.

oki188 pisze:

mwx pisze:Chociaż w sumie jak trafisz na taką promocję to może warto się zastanowić http://www.aligntrexstore.com/OS-Cylind ... _4218.html

Wysyłka 48 zielonych więc odpada taniej wyjdzie w Polsce kupić.

A na heliprosie tez tak drogo?

Niestety trzeba by pomacać, bo coś co wydaje się na zdjęciu grubą rysą nie musi nią być. Tam są jakieś zadziory na niej czy to złudzenie?

Pod paznokciem czuje zadzior niżej mniejszy czym wyżej tym się powiększa ale jak wspomniałem wcześniej na tłoku nie ma żadnej rysy jedynie pionowy ciemniejszy ślad świadczący że coś się tu odbywa a pierścień nie ma żadnego ubytku lub rysy.
Wiem że pierścień dociera się do cylindra pytanie czy po szacowanym przebiegu silnika 10-15L wymieniać pierścień czy nie.

miruuu pisze:A na heliprosie tez tak drogo?

USD$40.79 Out-of-stock

Serio - olej to.
Z tego motorka i tak nie wyciska się niewiadomo ile, więc nawet jak stracisz przez te rysę 3% mocy to nie ma wielkiej różnicy. Dopóki będzie ładnie odpalał i trzymał niskie obroty to się nie przejmuj.

A pierścieni nie kupuj OSowych (i tak się kończą - jest już tylko kilka sztuk w PL), tylko od pana Angola z eBaya. Dorabia ów pan pierścionki do różnych silników vintage, zakładając delikatny nadwymiar, tak żeby zniwelować zużycie tulei.

Prawdziwe jaja zaczynają się jak wypalisz dziurkę w tłoku - w EU nie znalazłem w normalnej cenie, musiałem ciągnąć z Japonii.

A jak wygląda pierścień w tym miejscu? Kowal w jakimś wątku spalinowym wspominał o dodaniu rycyny do paliwa... Może jakby przepalić silnik nagarem z rycyny, to zagładziłoby tę rysę na fest, tylko pierścieni trochę szkoda

Swoją drogą, nie śledziłem ostatnio oferty silników, ale czy jest coś lepszego niż OSmax'y 50,55? IMO, nie licząc YS, to chyba nie ma... To czemu do cholery nie ma części? Mam dwa utrupione OS'50 i dałem sobie na razie spokój z ich reanimacją, bo nie da się kupić gratów w jednym miejscu. Za mało spalin lata. Sami skazaliśmy się na wymarcie i biznes to zauważył

Żadnej rycyny do Hypera, a tym bardziej do Raptorka.

Nie powielajmy motoryzacyjnych mitów o silnikach które uszczelniają się mineralnym olejem

Kowal powiada, i ja się z tym zgadzam, że każda ilość pita w miarę nie szkodzi nawet w największych ilościach. O patrz.. i jeszcze Miruu już tu zapierdala potwierdzic te słowa Kropelka raz..,
raz to nie zawsze,
a dwa to nie wciąż...

Z tą rycyną to ja bym chyba olał, szkoda zamieszania. Chociaż doswiadczenia z łódek pokazują, że niby warto ten 1%....... Artja, Mirek to nie amator jak my. On poniżej 50% nie schodzi.

Czemu masz taką kolorową tuleję? Ten silnik nie był przegrzany?

Z częściami jest kiepsko, bo spaliny mało popularne teraz, słabe, podobno śmierdzą i zostawiają ślady na niebie, co truje Puszcze Białowieską.... Nowi modelarze mocy potrzebują, bo to niby pomaga im lepiej latać, itd., itd., itd.....

Mwx - Z tego motorka i tak wycisnę więcej niż z obecnie zamontowanego nowego Redlajna chodzi jak chce strasznie ciężki w regulacji. Szkoda że nigdzie nie można kupić przejściówki do montażu gaźnika z osy bo ponoć wtedy to inna bajka.

RedLine jest rzeczywiście ciężki ale mocny i odporniejszy na temperaturę. Zrobiłem kiedyś taką przejściówkę ale wtedy w ogóle nie mogłem go wyregulować. Moim zdaniem szkoda zachodu.

Kowal pisze:Z częściami jest kiepsko, bo spaliny mało popularne teraz, słabe, podobno śmierdzą i zostawiają ślady na niebie, co truje Puszcze Białowieską.... Nowi modelarze mocy potrzebują, bo to niby pomaga im lepiej latać, itd., itd., itd.....

Przede wszystkim OS m.in. w odpowiedzi na redlajna .53 wypuścił Hypera .55. Nie mają interesu w utrzymywaniu przy życiu starych .50-tek.

Kowal pisze:Czemu masz taką kolorową tuleję? Ten silnik nie był przegrzany?

Nie jest tak źle. Przy przegrzaniu byłaby bardziej tęczowa - zgadnij skąd wiem
To raczej ślady delikatnego podciekania pod uszczelką. Wygładziłbym jednym, dwoma ruchami (obrotowymi) na papierku 2000 położonym na szkle, głównie żeby wyczyścić.

A tuleje są inne?

Oki, nie masz przegrzanej tej tulei?

50 i 55 są zupełnie inne, jeśli o to pytasz.

btw - zdjęcie nowej tulei ze strony OS-a:



Wygląda na to, że tęcza to standardowy ficzer, nie ma co się tym przejmować. W sumie nigdy nie rozbierałem nowego, też zawsze myślałem że to oznaka przegrzania.