Strona 3 z 6

Re: Silnik - O.S. 55HZ

: 21 mar 2019, o 00:03
autor: mwx
Nie demonizowałbym. Te pękające korbowody to raczej domena silników z ZSRR albo jakichś tańszych z CHRL. Spinki sworznia lecą jak ktoś je nadwyręży przy montażu/demontażu, albo z powodu korozji. Przy corocznym przeglądzie wystarczy je dokładnie obejrzeć albo dla pewności zmienić i delikatnie włożyć - nie kosztują dużo. Pękające tłoki czy zapieczone pierścienie to efekty przegrzania - na to nic się nie da poradzić.
Każdy silnik IC wymaga serwisowania.

OSy (generalnie, nie tylko śmigłowcowe) wymagają go bardzo mało w porównaniu do innych wynalazków - są dobrze zrobione z porządnych materiałów i nie są tak dziko wysilone jak niektóre inne.
Każdy chciałby mieć moc Novarossi, ale nikt nie chciałby go serwisować, więc są mało popularne :)

Re: Silnik - O.S. 55HZ

: 21 mar 2019, o 00:16
autor: Artja
Nie chodzi o demonizowanie tylko zobrazowanie miejsc potencjalnych uszkodzeń. Przyczyny to też bajka o wielu wątkach. Elektryk ma ich zdecydowanie więcej jak dla mnie :p

Re: Silnik - O.S. 55HZ

: 21 mar 2019, o 00:40
autor: omcKrecik
Dzięki Artja, już ją widzę. Gwint 10mm... Dużo i niedużo zarazem. Coś mi się widzi, że ogłoszę zbiórkę pojaranych żarowych i będę cudował. Może masz jakieś takie niepotrzebne, a zajmujące cenne miejsce w szufladzie ? ;)

Elektryk ma więcej pięt Achillesowych ? To żeś mnie otuchą natchnął, znaczy, że spalinki są niezwykle niezawodne i nad wyraz żywotne :mrgreen:

Re: Silnik - O.S. 55HZ

: 21 mar 2019, o 00:44
autor: mwx
Artja pisze:Nie chodzi o demonizowanie tylko zobrazowanie miejsc potencjalnych uszkodzeń. Przyczyny to też bajka o wielu wątkach. Elektryk ma ich zdecydowanie więcej jak dla mnie :p


Na dodatek elektryk kręci się z bliżej niewyjaśnionych powodów. Tu wszystko jest jasne - jest ładunek, eksplozja i praca. A tam czarna magia i elektrony których tak na prawdę nikt nigdy nie widział na własne oczy.

Re: Silnik - O.S. 55HZ

: 21 mar 2019, o 00:48
autor: omcKrecik
...i nie zobaczy. W ogóle nie wiadomo na pewno, czy one są. Widać tylko skutki obecności i działania czegoś takiego, co pasuje tak właśnie sobie wyobrażać dla wygody i sytości imaginacji.
Czarna magia ? A co to przeszkadza magom ? :mrgreen:
Zostań magiem i już.

Edytka: są takie świece iskrowe NGK ME-8, gwint 1/4 cala x 32 zwoje/cal. https://www.modelmotor.pl/swieca-zaplon ... -4-32.html

Re: Silnik - O.S. 55HZ

: 21 mar 2019, o 07:43
autor: Artja
Jak patrzę na gaźnik elektryka to mi się słabo robi. Pocoto nacoto? Drut, magnes, dwa łożyska i wtyczka do baterii, tak to powinno wyglądać

Re: Silnik - O.S. 55HZ

: 21 mar 2019, o 09:03
autor: Sulim
Fajnie się to czyta ale niestety koledzy, jesteśmy w mniejszości, cokolwiek byśmy zrobili. Mnie to wprawdzie nie przeszkadza, niemniej narzekam na ceny paliwa :-)

Re: Silnik - O.S. 55HZ

: 21 mar 2019, o 13:18
autor: omcKrecik
Artja pisze:Jak patrzę na gaźnik elektryka to mi się słabo robi. Pocoto nacoto? Drut, magnes, dwa łożyska i wtyczka do baterii, tak to powinno wyglądać

Chciałbym... Nie ma lekko, na łatwe to Nasi Rodzice zapomnieli Nas umówić ze Światem.
mwx pisze:. Tu wszystko jest jasne - jest ładunek, eksplozja i praca.

Nie eksplozja, tylko spoko spalenie ma być. Chyba, że lubisz dzwonki.
Czy aby na pewno wszystko takie jasne ? A zimne płomienie, niebieskie płomienie, gorące płomienia bez wzrostu ciśnienia, pierdylion reakcji pośrednich w ultrakrótkim czasie, rozdzielność dla wodoru i węgla, reakcje katalityczne i jeszcze inne zagadki do tej chwili tajemne to co niby jest ? Nie czary jakieś ? Tylko wygodnickie uproszczenie daje luksus iluzji jasności pracy ICE. Jak to się dzieje, że czas inicjacji katalitycznej na żarniku świecy jest - o ile mi dobrze wiadomo na tę chwilę - nadal nieprzewidywalny ? No i weż tu ustaw skład mieszanki takiemu OS-owi, jak HGW co tam się w środku odbywa naprawdę. Na czuja i na cacy-cacy tylko :masakra:


mwx pisze:[...] wszystko jest jasne - jest ładunek, eksplozja i praca [...]

Hmm... Mnie się ten ruski Pałac też nie bardzo podoba, a bezrobocie może by spadło na rok :lol:

Re: Silnik - O.S. 55HZ

: 21 mar 2019, o 15:00
autor: mwx
"eksplozja" brzmi bardziej dramatycznie.

Re: Silnik - O.S. 55HZ

: 21 mar 2019, o 15:27
autor: Artja
Tak, a o elektryku najlepsze co można powiedzieć to tyle że się sfajdal i capi.

Re: Silnik - O.S. 55HZ

: 21 mar 2019, o 19:40
autor: omcKrecik
Bo do elektryka trza głowy nie kaleson :mrgreen:
Ostatnie słowa, jakie wypowiedziała jedna taka małpa o dynamicie: "Twardy i niesma..."
Potem też capiło, dymu w chooy i sprzątania w three pipki.
Odstawcie te elektryki lepiej... I umowę z PGE też sobie odpuście niezwłocznie, prąd grożny jest :nono:

Re: Silnik - O.S. 55HZ

: 21 mar 2019, o 20:13
autor: mwx
Mnie regularnie okrada ktoś inny- Enea.

Na dodatek uparli się żebym miał w gniazdku 253V, bo wtedy licznik szybciej się kręci.

Sprzęty wysokiej mocy (piekarnik) zgłaszają OVP. Enea po telefonie skręca napięcie żeby za 3 dni znowu odkręcić na full.

Re: Silnik - O.S. 55HZ

: 21 mar 2019, o 22:15
autor: Artja
Eee tam 235v, najgorsze są te coorvie cipki co mają dać 3,3v a dają 4v i leci dym albo 2v i nie dziala

Re: Silnik - O.S. 55HZ

: 21 mar 2019, o 23:23
autor: omcKrecik
mwx pisze: w gniazdku 253V,

Artja pisze:Eee tam 235v,

No widzisz sam... odstaw prądy póki czas :masakra: :nono:
:piwo:
mwx pisze:Sprzęty wysokiej mocy (piekarnik) zgłaszają OVP. Enea po telefonie skręca napięcie żeby za 3 dni znowu odkręcić na full.

Podłącz jakiś markowy V-meter, zrób fotkę, zmień bezpiecznik w piekarniku na zjarany (albo go zjaraj lipolką jakąś zdechniętą na straty), zgłoś ubezpieczycielowi i potem mnie ten piekarnik do naprawy. Możesz też pożyczyć od kogoś najdroższy sprzęt na świecie, co nie lubi OV i dalej już wiesz. A ludzie książki całe czytają "jak być bogatym" :lol:
A tak poważniej to ma być 230V +/- 10% , czyli jest w normie niestety...
Skąd żeż tę Eneę wynalazł ? Co to za banda wyłudzaczy jakaś czy co ?
Artja pisze: najgorsze są te coorvie cipki

Jak masz dookoła czachy fluidy vaginalne, to nie dotykaj ogniw litowych nawet ręką. Nie mówiąc o innych sensytywnych wypustach cielesnych. Liczyłeś na jakieś zesztywnienie od prądu ? Aż dym poleciał ? Nieżle musiało zacapić :gas: :o :masakra:

Re: Silnik - O.S. 55HZ

: 22 mar 2019, o 00:39
autor: mwx
Dokładnie w górnej granicy normy. Żarówki za długo u mnie nie żyją.

Re: Silnik - O.S. 55HZ

: 22 mar 2019, o 01:23
autor: gcze
Ale enea nie ma swojego szkieletu i jakiegokolwiek wpływu na to co pojawia się w gniazdku. Za to i tak płacisz oddzielnie. Chyba że ostatnio coś się zmieniło.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Re: Silnik - O.S. 55HZ

: 22 mar 2019, o 03:04
autor: omcKrecik
mwx pisze: Żarówki za długo u mnie nie żyją.

Z tymi żarówkami to lipa jakaś, Panie... U mnie taka 100-tu watowa przeciętnie 40-50 godzin i JEEBBB !!! Wywala bezpieczniki, bo łuk się zajarza w środku po przerwaniu żarnika albo upala doprowadzenia między oprawką a bańką, z takim samym dalszym efektem. Windows 10 musi się stawiać od nowa po zerwaniu zasilania, pod tym samym bezpiecznikiem jest komp.
Ale u mnie 260V to nie rzadkość... Jak się letnicy tu na weekend zjadą w chłodne dni i powłączają wszystko co grzeje, to siada czasem do 190 i niżej.
Jakby paliwko modelarskie było tańsze, to bym agregacik jakiś zmajstrował z bezczynnego motorka. Ale są lepsze koncepcje, tylko nie bardzo ekologiczne. Mały silniczek ZS 800ccm w trzech rondelkach na common railu ma zadziwiająco wysoką sprawność, punktowo chyba blisko 40%. Jakby go rolniczo przydziałowym opałowym po taniości częstować, to wychodzi sporo taniej niż w ENEA czy PGE. Opałowy ma dużo siary, CR to lubi. Drzewa i trawka mniej.
Ale pomysł w rezerwie jest, nadmiarem ciepła można by jeszcze chałupę dogrzewać w ciężkie mrozy, ten silniczek cieczą jest orzeżwiany.

Re: Silnik - O.S. 55HZ

: 22 mar 2019, o 09:53
autor: mwx
gcze pisze:Ale enea nie ma swojego szkieletu i jakiegokolwiek wpływu na to co pojawia się w gniazdku.


Oni ze mnie zdzierają, więc do nich dzwonię. Przynosi to jakiś chwilowy efekt, więc mają jakiś wpływ na szereg pośredników których też opłacam.

Wszystko to zakrawa o jakiś spisek. Za prąd kosi mnie Enea, za internet Inea, a chatkę zbudowała mi Linea. Przypadek, czy durna moda?

Re: Silnik - O.S. 55HZ

: 22 mar 2019, o 12:29
autor: Artja
Linea, inea, enea rymuje się z cela, i nie mówię o lipolach bo to wątek o spalinie. Ciesz się że nie pradex, internex i chatex...

Re: Silnik - O.S. 55HZ

: 22 mar 2019, o 15:59
autor: mwx
Miałem wspomnieć o modzie z lat 90, kiedy każde nowe przedsiębiorstwo musiało mieć X w końcówce nazwy, ale pomyślałem że nikt nie skuma :D