Warszawa - Reguły - spotkania

[lenu]

Byłem w niedziele. Droga w miarę. Mokro ale da się przejechać

[dawo]

Najgorsze że jesień tuż tuż i znowu zaczną zwozić liście z pałacyku tymi ciężarówkami :/

[Kingfox1981]

Witam. Jestem tu nowy mam pytanko czy beda w tym roku jeszcze jakies spotkania zeby ktos mi wytrymowal lopaty w T-trex 500

[Kingfox1981]

Witam. Czy bedzie jeszcze jakies spotkanie w Warszawie?

[Artu]

Do końca roku jeszcze daleko Mirrru nawet zimą lata, z tą różnicą, że zakłada skarpetki do klapek

[bizon220]

Jutro z Dawo jesteśmy na 17 umówieni. Jak chcesz, to nawet Ci możemy pomóc model skretować

[dawo]

Wezmę łopate żeby go było łatwiej odkrecić

[Artja]

Ale czemu tak kolegę wkręcacie...? A fe...! Nieładnie! Lotnisko zamknięte do odwołania, najbliższy taras widokowy znajduje się we Wrocławiu...
No ale jak już macie łopatę, to moglibyście krecie bobki wyrównać

[bizon220]

Ja już jestem:-)
Zobaczymy co z tej wizyty będzie, bo już z miesiąc nie latałem...

[lenu]

Ja pewnie jakoś w niedzielę zawitam. Byłem tydzień temu i trafiłem ideolo na słońce wiec było fajnie choć samotno.

[bizon220]

Lenu, tudzież inni zainteresowani, może jutro tak około południa?
Dawo już się zapowiedział, no i ja się zapowiadam

Lenu, jak byś miał być w komplecie, to daj znać, to i swoje pilotki może namówię:-P

[aikus]

Na weekend pogoda zapowiada sie CUDNA!
Wiec bede na pewno, nie wiem tylko w jakich godzinach.
Tydzień byłem wyjęty z tego świata a czuję się jakby minęły całe wieki
...

[bizon220]

To prawda, jak patrzę na prognozę, to aż wstyd w domu siedzieć!

[lenu]

Ja to prio 1 mam na układanie podłogówki w domu, a dopiero potem obowiązki ;P

[aikus]

Hehehe:) Dobre!
No jak podłogówka daje większą przyjemność niż latanie to w sumie jesteś usprawiedliwiony.
Mówię serio. Układanie podłogówki wiecznej radości sprawiać nie będzie, więc korzystaj.
To taki chwilowy niegroźny romans... spoko bobik.
Na latanie przyjdzie jeszcze czas :D a helik to nie zazdrosna kochanka - wybaczy wszystko.

[bizon220]

Mega dziś było.
Trochę wiało, ale równo cały czas, więc warunki idealne do latania.
Niestety nie udało mi się ulotnić Miniaka 6S, ale i na niego przyjdzie pora.

[Myszor]

Hej.

Jak z dojazdem ? Dawno nie byłem
Pozdr.

[bizon220]

Bez problemu. Są kałuże, ale płytkie.

[Artja]

Póki co zero problemu z wjazdem, ale to sie zmieni bo doły już są zdradziecko głębokie, a wypełnione wodą zmienią się w pułapkę

[aikus]

Proszę nie siać popeliny z wjazdem! Ja powinienem siać najbardziej bo się kiedyś zakopałem i nie jest to przyjemne doświadczenie, a nie sieję!
wszystko będzie dobrze dopóki nie nastąpi jeden z dwóch czynników:
- ciężarówki z liśćmi nie zatroszczą sie o skuteczne rozoranie drogi
- nie przyjdą wiosenne roztopy.

Sama woda na ubitej drodze NIC NIE ROBI, nawet w bardzo dużych ilościach - za nami dwa tygodnie praktycznie non stop deszczu i co? Nic. Zupełnie normalnie.

Pytanie kiedy zaczną zwozić liście.
Jakoś nie kojarze, żeby robili to co roku, a Reguły przyjeżdżam od kilku lat... Oni na pewno zwożą te liście każdej jesieni? Może w zeszłym roku był jakiś pik korekcyjny ...?


Tak czy siak zawsze zostaje droga koło oczyszczalni - ona jest praktycznie zawsze przejezdna, chociaż jest najgorsza (najbardziej nierówna).
Wczoraj przejechałem nią kontrolnie i kilka największych dziur zostało wypełnionych przez rolników kamieniami powywożonymi z pół, więc się trochę poprawiło.