Warszawa - Reguły - spotkania

lin3e · Postautor: **lin3e** » 27 cze 2017, o 19:22

Jeszcze nie robiłem

Kruku · Postautor: **Kruku** » 27 cze 2017, o 20:34

moja zguba

lin3e · Postautor: **lin3e** » 27 cze 2017, o 20:36

Chyba została na stole

dawo · Postautor: **dawo** » 27 cze 2017, o 20:59

Z tego co widziałem to raczej nie do użytku

lenu · Postautor: **lenu** » 27 cze 2017, o 21:58

Dobre było to ramie

lin3e · Postautor: **lin3e** » 27 cze 2017, o 22:20

Dzisiejszy dzień upłynął pod znakiem gov i ognia, ostatnio coś wszystko czym latam lubi zadymić

Przy ustawianiu gov w yep 120hv wziąłem model do góry do zawisu. Model ładnie się rozkręcił, zawisł z gracją i zamiast machnięcia ogonem zobaczyłem dymek. Hold i poszliśmy oglądać. Nigdzie ani śladu... no dobra, jak coś ma się popsuć to lepiej, żeby w zawisie niż w locie -pomyślałem. Znów zawis i o dziwo ustawił się gov, było widać dygnięcie ogonka. Zaraz potem usłyszałem trzaski, coś jakby łuk prądowy się wytworzył i dym. Tym razem po wylądowaniu bez trudu można było określić miejsce awarii.

Myślicie, że jest sens naprawiać? Obrazek

Myszor · Postautor: **Myszor** » 27 cze 2017, o 23:58

Dzięki Panowie za fajny dzień/wieczór i jak zwykle dużą pomoc.

Co do rygla obawiam się że największych zniszczeń jeszcze nie widać bo są pomiędzy płytkami tam gdzie najczarniej...
Ja bym w sprzęcie takiej klasy jak Twój nie ryzykował łatanego rygla....a raczej odważny jestem ;-)

Ryzyko zaparkowania modelu na masce samochodu jest dla mnie do przyjęcie

a Poważnie to przepraszam wszystkich którym napędziłem strachu.

Cóż brakuje mi umiejętności wiele acz jeśli komuś wyrządzę szkodę na jego pojeździe to na pewno zapłacę za naprawę i kłopoty, pomyślę też o polisy odnowieniu może ktoś coś poleci? Jakieś sensowne ubezpieczenie?

Pozdr.
M.

djziolek · Postautor: **djziolek** » 28 cze 2017, o 09:50

Lepiej zapobiegać niż leczyć

Już się kiedyś witałem ale, że długo mnie na Regułach nie było to siema wszystkim!
To ja, ten z niekończącym się prądem w 500 i Skodzie tez

Sorry, że wczoraj tak krótko ale plan był na "szybki" pakiecik.

Zwrócono mi uwagę na luźny pasek od ogona, jak żeś Kruku to wypatrzył? Ja w locie tego nie widzę:( nie było czasu pogadać ale widzę, że będę musiał się jeszcze pokazać co by mi koledzy bardziej doświadczeni powiedzieli co poprawić

W przyszłym tygodniu gdzieś w hotelu poupinam jednak przewody od żyra trochę ciaśniej

Pozdro!
Ł.

Artja · Postautor: **Artja** » 28 cze 2017, o 10:00

lin3e pisze: ostatnio coś wszystko czym latam lubi zadymić

To ZNAK żebyś się przesiadł na spalinki! :juppi:

lin3e · Postautor: **lin3e** » 28 cze 2017, o 10:33

a wiesz.. gdzieś mam stare poczciwe trex 600e, może w przyszłości jakaś konwersja na nitro

aikus · Postautor: **aikus** » 28 cze 2017, o 12:36

A to co za SZMATA???

Obrazek

Okreslenie "SZMATA" dotyczy: Śmieciarza / zjawiska zapominalstwa / paskudnego kreta - niepotrzebne skreślic.
(zdjecie zrobione wczoraj - przedstawia "zarosla" pod stolem na Regulach).
Byc moze komus sie poprostu zapomnialo, ale na wszelki wypadek informuje ze TO MIEJSCE NIE JEST SMIETNIKIEM!!!

Artja · Postautor: **Artja** » 28 cze 2017, o 14:03

Mirek na takich fotkach znalazł swojego koptera po długim czasie, może i ja w tym zielsku znajdę swoją zatyczkę do wydechu...

dawo · Postautor: **dawo** » 28 cze 2017, o 15:16

Albo tego 2 metrowego szybola Artia znajdziesz :plask:

Aikus nie tak ostro

napewno koledzy rozumieją że wspólnie dbamy o porządek na tym polu :readit:

żeby miło spędzać tam czas - nie w śmietniku :dance:

Damian to była zapalna dygresja że sprzęt ma latać nie zalegać na półce :grin2:

a i w końcu moja 600 też zaczęła latać

Ziółas również miło było poznać wpadaj częściej

Lenu, to ramię miało wyrobie gniazdo łożyska, zgietą śrubkę i urawny łącznik ale jak mówisz ze dobre to spoko jest twoje :thumb:

Dziś za to dolataliśmy z Bizonem można powiedzieć wczorajszy dzień... trochę wieje ale pogoda generalnie dobra ciekawe czy do wieczora się utrzyma?
Nie wiem czemu ale całkiem nie chce mi się latać samolotami... chyba zmęczenie materiału nastąpiło :dk:

normalnie jak nie ja ale ciągle chce mi się latać helikami i trochę dronem, mam nadzieję, że wróci mi radość z latania parapetami - patrząc na Kulę jestem optymistą

aikus · Postautor: **aikus** » 28 cze 2017, o 15:43

dawo pisze:[...]
Aikus nie tak ostro

Przepraszam, moze jestem przewrazliwiony po Palacowej...
.... i w sumie to mam dylemat... pisac ostro, nawet jeszcze ostrzej i sie nie jebac i zaczac sypac konkretnymi personaliami? ... czy posluchac Ciebie, i rzeczywiscie "nie tak ostro" a za chwile miec permanentny syf...
... jak na Palacowej?
Tam tez wszyscy rozumieja, potakuja glowami, a gorka smieci rosnie. Sprzątnieta - odradza sie.
Czasem mozna zwalic na zuli, bo puszki po browarach, albo cos w tym stylu, albo fajki...
... ale fajki - cale paczki to jedne konkretne. I ja wiem kto takie pali.
Albo kawa z maca i papiery po kanapkach...
... albo polamane lopaty i tp... tego juz sie na zuli nie da zrzucic.
...

I to nie jest przypadlosc Palacowej - bynajmniej!
Miejsce jak miejsce.
To jest przypadlosc jednej konkretnej osoby.

Wiec poki co pisze lagodnie! Kolego jeden z drugim - nie badz dziadem smieciarzem!
Jak zostawisz smieci i nastepnym razem ich nie ma, to nie znaczy ze juz sie rozlozyly, albo same sie posprzataly!
NIE!
To znaczy ze ktos to posprzatal po Tobie!!
...

dawo pisze:napewno koledzy rozumieją że wspólnie dbamy o porządek na tym polu żeby miło spędzać tam czas - nie w śmietniku

Hope you're right.

dawo pisze:[...]
Nie wiem czemu ale całkiem nie chce mi się latać samolotami... chyba zmęczenie materiału nastąpiło normalnie jak nie ja ale ciągle chce mi się latać helikami i trochę dronem, mam nadzieję, że wróci mi radość z latania parapetami - patrząc na Kulę jestem optymistą

Nie martw sie, wroci. Ja co chwile mam takie fazy...
Ty poprostu zaczales wiecej latac helikami i wiecej sie uczysz nowych rzeczy wiec Cie to rajcuje... Za jakis czas znowu zarajcują Cie strugi oplywające staly płat....
Ja przynajmniej tak mam...
Zasadniczo latam i tym i tym, ale mam fazy, ze jednym latam wiecej, potem drugim...

Tylko na drony-srony jakos fazy... jak nie moglem zlapac tak nie moge i ... dobrze.

lin3e · Postautor: **lin3e** » 28 cze 2017, o 16:56

@Aikus moim zdaniem nie było ostro, mamy prawo określać w sposób dosadny to jak ma wyglądać nasze miejsce i przedstawiać zasady tak żeby wszyscy zrozumieli. 100% za!

@Dawo żebyś wiedział, tak mnie wciągnęła gała, że zupełnie nie miałem ochoty na naprawianie dużego dziada. Ale potem jak zobaczyłem jak lata i furczy.. znów mam chcice

Ps. Regulator zamówiony

Myszor · Postautor: **Myszor** » 28 cze 2017, o 20:04

aikus pisze:A to co za SZMATA???

Okreslenie "SZMATA" dotyczy: Śmieciarza / zjawiska zapominalstwa / paskudnego kreta - niepotrzebne skreślic.
(zdjecie zrobione wczoraj - przedstawia "zarosla" pod stolem na Regulach).
Byc moze komus sie poprostu zapomnialo, ale na wszelki wypadek informuje ze TO MIEJSCE NIE JEST SMIETNIKIEM!!!

Moje, zapomniałem zabrać, zostawione przypadkiem.
Mam nadzieję że nie zostało wyrzucone......

aikus · Postautor: **aikus** » 28 cze 2017, o 20:17

Nieee tam... wyrzucone nie.
Spoko, do odbioru u mnie przy najblizszej okazji (byc moze w piatek, jak nie to dopiero po 10 lipca).

Myszor · Postautor: **Myszor** » 28 cze 2017, o 20:24

aikus pisze:

Przepraszam, moze jestem przewrazliwiony po Palacowej...
.... i w sumie to mam dylemat... pisac ostro, nawet jeszcze ostrzej i sie nie jebac i zaczac sypac konkretnymi personaliami? ... czy posluchac Ciebie, i rzeczywiscie "nie tak ostro" a za chwile miec permanentny syf...
... jak na Palacowej?
Tam tez wszyscy rozumieja, potakuja glowami, a gorka smieci rosnie. Sprzątnieta - odradza sie.
Czasem mozna zwalic na zuli, bo puszki po browarach, albo cos w tym stylu, albo fajki...
... ale fajki - cale paczki to jedne konkretne. I ja wiem kto takie pali.
Albo kawa z maca i papiery po kanapkach...
... albo polamane lopaty i tp... tego juz sie na zuli nie da zrzucic.
...

I to nie jest przypadlosc Palacowej - bynajmniej!
Miejsce jak miejsce.
To jest przypadlosc jednej konkretnej osoby.

Wiec poki co pisze lagodnie! Kolego jeden z drugim - nie badz dziadem smieciarzem!
Jak zostawisz smieci i nastepnym razem ich nie ma, to nie znaczy ze juz sie rozlozyly, albo same sie posprzataly!
NIE!
To znaczy ze ktos to posprzatal po Tobie!!
...

Hmm, takiego gówna jak mc i podobnego to od czasów technikum chyba nie jadłem, w zeszłym roku paliłem na pałacowej zawsze pety swoje w coś zbierałem, fakt że czasem po Krecie 100% z ziemi może nie wyjmowałem heli czy samolotu ale starałem się zebrać jak najwięcej...... nie ważne czy dobre czy śmieć, jeśli cokolwiek zostawiłem to tylko przypadkiem......

Postautor: **wojtekr** » 28 cze 2017, o 20:28

Myszor wyluzuj Aikus nie pisze o Tobie.

w zeszłym roku paliłem na pałacowej zawsze pety swoje w coś zbierałem

Ale ze cztery razy musiałem przeczytać Twój post zanim skumałem o co chodzi. Zwróć uwagę chociaż na interpunkcję

Myszor · Postautor: **Myszor** » 28 cze 2017, o 20:33

aikus pisze:Nieee tam... wyrzucone nie.
Spoko, do odbioru u mnie przy najblizszej okazji (byc moze w piatek, jak nie to dopiero po 10 lipca).

W piątek, możesz zostawić pod stołem? To sobie zabiorę w sobotę albo w niedziele.

Warszawa - Reguły - spotkania

Kto jest online