aikus pisze:Wojtus takie pakieciki to Ci nawet najzwyklejszy 100mA balanser nosem wciaga.
wojtekr pisze:wiem ale chodzi mi o rozwiązanie jako idea- jest do dupy
gumi pisze:Z tą gorącą ASPIRYNĄ to nie jest podpucha. Zawarty w niej kwas acetylosalicylowy znakomicie w wysokiej temp. oczyszcza druty nawojowe z lakieru. Jest to stosowane w amatorskim nawijaniu cewek przeznaczonych do pracy przy wysokiej częstotliwości nawijanych tzw licą w. cz. (inaczej skręconą linką składającą się z wielu odizolowanych od siebie bardzo cienkich drucików). W tym przypadku najprościej mówiąc chodzi o jednakową impedancję falową uzwojenia i wyeliminowanie zjawiska naskórkowości przepływu prądów w. cz., co jest oczywiście do pominięcia w uzwojeniach silników. Ale problem odizolowania/usunięcia chemicznego lakieru z przewodów jest podobny.
Trochę pitu-pitu wolno każdemu...Kenobi36 pisze:Ile ogniw zlutowałem cyną to ci się nigdy nawet nie przyśni więc to ty przestań pitolić.
Ciepło rozchodzi się po ogniwie tak szybko że po lutowaniu całe jest ciepłe ale na ogół nie cieplejsze niż po ostrym locie.
Poza tym co, ma się wyrzucić, w końcu spinaczem biurowym nie zepnę a klej do odgiętek nie przewodzi więc też odpada.
Kenobi36 pisze:Dziś szukałem sobie nowej lutownicy transformatorowej do grubszej roboty i przez przypadek wpadłem na Kwas Lutowniczy.
Więc w jednej przesyłce zamówiłem.
http://allegro.pl/kwas-lutowniczy-35ml- ... 83252.html
Kenobi36 pisze:Dzieki za info.
Kolba 40w to za mało, mam, transformatorówki 120W w która wkladasz krótki grot nie przebije.
Fakt że są też różne, jazz mi kiedyś chciał oddać jakąś to była jakas lipa, a może winę za słaby grot ponosił za długi grot.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość