Strona 1 z 1

Przewinięcie silnika do 450tki

: 2 lis 2014, o 22:34
autor: Kenobi36
Trzeba to było kiedyś zrobić po raz pierwszy. Od pewnego czasu na ścianie kurzy mi się odchudzony ALZRC Devil 450/480 bez napędu.
Bez napędu ponieważ potrzebuję silnik na 4s.
Zbędny silnik jaki posiadałem to MSH/Scorpion 2221 2000kv dostosowany do 4s do mini protosa. Prawidłowe kv na 4s dla T-Rex'o podobnych helików to około 2700kv. Posiadany Scorpion jest w układzie delta z 7 zwojami na ząbku, przy 6 zwojach mamy ok 2500kv (za mało) a przy 5 zwojach mamy 3000kv (trochę dużo) ale wydaje mi się że przy zębatkach 11T/121T powinno być OK.

Pierwszy problem to to że jest inna ośka (ta do mini nie pasuje do t-rexa) ale to nie duży problem bo ośkę można wymienić ponieważ praktycznie większość silników do 450 ma teraz ośki 4mm (cześć wewnętrzna w silniku) i taką skądś miałem.

Drugi problem to ściągniecie stojana z aluminiowej części (nie wiem jak się nazywa), tu użyłem podkładek i 4 śrub które wkręcałem w otwory mocujące silnik.

Trzeci problem to to że silnik był wprost zabity uzwojeniem i jeszcze zaklajstrowany jakąś emalią więc trzeba było się namęczyć aby wyciągnąć całe uzwojenie.
Takie napchanie drutu skutkuje tym ze jest kiepski przepływ powietrza i silnik się grzeje.
Przy wyciąganiu uzwojenia troszkę uszkodziłem lakier zabezpieczający emalię uzwojenia przed zadrapaniem zębami więc musiałem pouzupełniać ubtyki. Zrobiłęm to distalem classic.

I tak wygląda gotowy do nawinięcia zestaw:
Obrazek

No to zaczynamy
Jak nawijałem jakiś drut to pozostałe dwa zabezpieczałem termokurczem aby się nie obskrobały.
Obrazek

I prawie gotowy
Obrazek

Od tylca
Obrazek

Chwila zastanowienia które pary skręcić :-)
Obrazek

Nałożenie termokurczek, i nabicie aluminioweej części w imadle.
Obrazek

Zalutowałem końcówki i można by było złożyć silnik ale postanowiłem jescze zmienić łożyska. Zastanawiam się też czy by na końcach jakimś lakierem zabezpieczyć aby drut nie pracował. Niestety nie mam żadnego wysokotemperaturowego - może jakieś sugestie ?

Śmieszne jest to że nawijanie tego silnika trwało ok. godziny, rozebranie silnika i wydłubanie starego uzwojenia ze trzy. :-)

CDN

Re: Przewinięcie silnika do 450tki

: 9 lis 2014, o 20:15
autor: Kenobi36
Ni lipa, wg danych scorpiona przy 5 zawojach na ząb w układzie delta powinno wyjść 3000kv.
Mnie wyszło 3700kv więc cała robota na marne. :hammer:

Re: Przewinięcie silnika do 450tki

: 24 lis 2014, o 23:50
autor: Kenobi36
Podejście nr2
6 zwojów i drut 0,9mm zamiast 0,8
Zrobiło się ciasno, nawijanie trwało 2x dłużej.

Obrazek

Obrazek

Re: Przewinięcie silnika do 450tki

: 25 lis 2014, o 16:32
autor: Kenobi36
Przed złożeniem stwierdziłem że zastąpię tylne łożysko na większe.
Pomysł zaczerpnięty z nowocześniejszych silników.
Tam łożysko nie siedzi w gnieździe w tulei na którą jest nabity stojan lecz jest osadzone bezpośrednio w stojanie.

Standardowo jest łożysko 4x8x3, po modyfikacji jest 4x9x4.
Obrazek

Tuleja z gniazdem
Obrazek

Większe łożysko ma średnicę tulei. Modyfikacja polega na obcięciu tulei. Wmoim przypadku trzeba było obciąć 4mm.
Oczywiście przed modyfikacją warto sprawdzić czy wymiary się zgadzają i czy do stojana będzie pasować jakieś łożysko.
Obrazek

Nabity stojan z większym łożyskiem. Łożysko w stojanie siedziało bez luzu ale też nie ciasno więc dałem odrobinkę zielonego kleju
Obrazek

Założyłem rotor i przeprowadziłem testy.
Silnik ma 3070 kv, co przy zębatce 11T/121T powinno mi zapewnić governorowane 3300 rpm na wirniku więc planowany model ważący ok 900g powinien szaleć na łopatach 360mm.

Zaeksperymentowałem też z zabezpieczeniem uzwojenia aby nie pracowało. Zauważyłem że wymieszana żywica dwuskładnikowa rozpuszcza się izopropanolu. Robi się rzadka i znakomicie penetruje stykające się uzwojenie. Rzadka konsystencja powoduje też że nie zostanie gruba warstwa lecz tylko cieniutka powłoka więc przepływające powietrze będzie lepiej chłodzić uzwojenie.
Alkohol po pewnym czasie paruje a żywica się wiąże. Schnięcie trwa znacznie dłużej ale można je przyśpieszyć wygrzewając silnik opalarką. Żywica też jest odporna na temperatury (nie poddaje się temperaturze ponadnormatywnie rozgrzanemu grotowi lutownicy).