Sulim pisze: StepDown odpada.
Ponieważ standardowy, ale nie badziewny step-down nie robi problemów z zejściem z 6,6 na 4,8V - nie powiązałem logicznie tego z poprzednim zdaniem.
Jakimi tranzystorami mocy n-p-n (albo lepiej darlingtonami) dysponujesz ? Zenerkę 5V6 i jakiś opornik, którego R= deltaV / 10 mA znajdziesz w szufladzie ? DeltaV to różnica napięć przed i za tym układem stabilizującym, np. jeżeli na wejściu masz 6,6V a chcesz mieć na wyjściu 4,8V to deltaV = 1,8 V. Te 10 mA to bezpieczny prąd Zenerki, nie grożący kłopotami (najlepszy sposób na zapewnienie sobie problemów z diodami Zenera to prądowe głodzenie ich), więc byłoby R = 1,8 / 0,01 = 180 omów. Moc minimalna tego rezystora 1,8 x 0,01 = 0,018 W, czyli może być nawet najmniejszy SMD. Na wyjściu uzyskasz napięcie Zenera minus spadek na złączu B-E tranzystora.
Schemat
: są cztery punkty połączeń:
1- Kolektor tranzystora + lewa opornika = wejście zasilania
2- baza tranzystora + prawa opornika + katoda Zenera
3- emiter tranzystora = wyjście
4- anoda Zenera + masa wej. = masa wyj.
Tyle tych cudów techniki
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...