Kącik pistoletowy

Na każdy temat. Byle kulturalnie...
Regulamin forum
Jakiekolwiek wulgaryzmy, obrażanie innych użytkowników i wszelkie inne działania sprzeczne z powszechnie przyjętymi normami społecznymi będę automatycznie eliminować posty, wątki a nawet autora.
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 10 maja 2020, o 10:23

Aikus trzeba namówć Mikea żeby pożyczył swoje lunete. Udało mi sie raz wystrzelić z jego wiatrówki, ale to wystarczy żeby ocenić przepaść między moją i twoją. Oczywista oczywistość, że kluczem jest możliwość wprowadzenia korekty po każdym strzale. A jaak się nie widzi w gdzie trafił pocisk, to dupeńka zbita i strzela sie panu bogu w okna. Z mojej lunety ledwo co widać na 30m, więc wole muszke, szczerbinke i kurz na polu po trafieniu. Przez lunete nie widac nawet tego kurzu bo ma za małe pole widzenia
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 10 maja 2020, o 10:57

Clad pisze:Pisałem, że kolimator za "300zł" lepiej się sprawdzi niż luneta za 300zł ;)



No jakoś tak Natomiast jeśli mam być szczery to ja się z tym nie specjalnie zgadzam. Co prawda porównuje kolimator za 200 zł z lunetą za 200 zł, ale o ile luneta po prostu robi robotę tyle że po prostu trzeba znać jej ograniczenia o tyle kolimator to jest po prostu straszne badziewie za te 200 zł. Taki za 500 zł miałbym szansę działać całkiem okej no ale ten Akurat przyszedł zepsuty...
Ostatnio zmieniony 10 maja 2020, o 19:17 przez aikus, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Clad
Elita forum...
Posty: 838
Rejestracja: 16-06-2019
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 93 razy
Podziękowano: 21 razy

Postautor: Clad » 10 maja 2020, o 11:25

Artja pisze:Oczywista oczywistość, że kluczem jest możliwość wprowadzenia korekty po każdym strzale. A jaak się nie widzi w gdzie trafił pocisk, to dupeńka zbita i strzela sie panu bogu w okna.

To zacznij od 5-10m i wtedy już zaczynaj robić korektę.

aikus pisze:No jakoś tak Natomiast jeśli mam być szczery to ja się z tym nie specjalnie zgadzam. Co prawda porównuje kolimator za 200 zł z lunetą za 200 zł, ale o ile luneta po prostu robi robotę tyle że po prostu trzeba znać jej ograniczenia o tyle kolimator to jest po prostu straszne badziewie za te 200 zł. Taki za 500 zł miałbym szansę działać całkiem okej no ale ten Akurat przyszedł zepsuty...


Więc widocznie między kolimatorem za 200 A 300 zł jest ogromna przepaść. Ja mam taki za 300zł na karabinku mp15 22lr i żonka na około 40m trzema strzałami zamieściła się w polu o średnicy 20gr.
Alzrc x360, T-rex 550E, T-rex 600E, Aurora 9X
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 10 maja 2020, o 19:24

Clad pisze:
Artja pisze:Oczywista oczywistość, że kluczem jest możliwość wprowadzenia korekty po każdym strzale. A jaak się nie widzi w gdzie trafił pocisk, to dupeńka zbita i strzela sie panu bogu w okna.

To zacznij od 5-10m i wtedy już zaczynaj robić korektę.


To jest teoria.
Natomiast kogo jak kogo, ale Artji to Ty odnośnie stzrelania nie pouczaj. Ja nie wiem jak ten chłopak to robi, ale po pierwsze strzela celnie, po drugie dzisiaj np. wziął Mika wiatrówkę z lunetą, przystrzelił... Nie wiem jak, nie widziałem procesu, ale jak ja się pierdoliłem z moją pół dnia, tak ten po prostu zrobił i wiatrówka strzela. I trafia.
zaje**scie.
Więc Artja jest chyba tym kimś kto ma takiego jakiegoś specyficznego czuja...

Clad pisze:
Więc widocznie między kolimatorem za 200 A 300 zł jest ogromna przepaść. Ja mam taki za 300zł na karabinku mp15 22lr i żonka na około 40m trzema strzałami zamieściła się w polu o średnicy 20gr.



Może, może natomiast mam nieodparte przekonanie, że powinniśmy bezapelacyjnie przestać po pierwsze łączyć a po drugie porównywać osiągnięcia broni pneumatycznych z palnymi.
Bo tu nigdy nie będzie rozmowy jak równy z równym...
Awatar użytkownika
Clad
Elita forum...
Posty: 838
Rejestracja: 16-06-2019
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 93 razy
Podziękowano: 21 razy

Postautor: Clad » 10 maja 2020, o 20:16

aikus pisze:
Clad pisze:
Artja pisze:Oczywista oczywistość, że kluczem jest możliwość wprowadzenia korekty po każdym strzale. A jaak się nie widzi w gdzie trafił pocisk, to dupeńka zbita i strzela sie panu bogu w okna.

To zacznij od 5-10m i wtedy już zaczynaj robić korektę.


To jest teoria.

Nie. To nie jest teoria tylko praktyka. Tak się reguluje przyrządy celownicze, czy Ci się to podoba, czy nie. Jak niby chciał byś regulować przyrządy celownicze nie wiedząc w którą stronę leci/trafia nabój? (Nabój/śrut/plastikowa kulka-ogólnie "nabój") Przy wiatrówce to jest pewnie max 50m (powtarzalne) ale to i tak daleko w ch..., żeby wiedzieć gdzie poleciał śrut, który nie trafił w tarczę. Więc trzeba zaczynać korektę od odległości od której się trafia w cel.
aikus pisze: natomiast kogo jak kogo, ale Artji to Ty odnośnie stzrelania nie pouczaj. Ja nie wiem jak ten chłopak to robi, ale po pierwsze strzela celnie, po drugie dzisiaj np. wziął Mika wiatrówkę z lunetą, przystrzelił... Nie wiem jak, nie widziałem procesu, ale jak ja się pierdoliłem z moją pół dnia, tak ten po prostu zrobił i wiatrówka strzela. I trafia.
zaje**scie.
Więc Artja jest chyba tym kimś kto ma takiego jakiegoś specyficznego czuja...

Być może. Są zawody również z broni pneumatycznej-można się sprawdzić. A nóż marnuje się narodowy talent.
aikus pisze:
Clad pisze:
Więc widocznie między kolimatorem za 200 A 300 zł jest ogromna przepaść. Ja mam taki za 300zł na karabinku mp15 22lr i żonka na około 40m trzema strzałami zamieściła się w polu o średnicy 20gr.


aikus pisze:Może, może natomiast mam nieodparte przekonanie, że powinniśmy bezapelacyjnie przestać po pierwsze łączyć a po drugie porównywać osiągnięcia broni pneumatycznych z palnymi.
Bo tu nigdy nie będzie rozmowy jak równy z równym...

Nie porównujemy broni pneumatycznej z palną, tylko kolimator z lunetą za 200-300zł na dystansie 40m. Broń palna i pneumatyczna (Przy bezwietrznej pogodzie) na tym dystansie ma takie same lub bardzo podobne szanse ;)
Alzrc x360, T-rex 550E, T-rex 600E, Aurora 9X
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 10 maja 2020, o 21:23

Clad pisze:Nie. To nie jest teoria tylko praktyka. Tak się reguluje przyrządy celownicze, czy Ci się to podoba, czy nie.


Ale przestań no! Mi się to bardzo podoba i co z tego?
napisałem Ci jaka była praktyka u mnie.
Najebałem się cały dzień i wyszło jak wyszło.
Artja wziął zaczarował i gitara gra.
Co prawda wziął inny sprzęt - tak, to prawda, ale na pewno nie spuszczał się nad nim tak jak ja nad moim.
I potem się okazało, że nawet ja na tym sprzęcie to jakoś tak ... jakby lepiej strzelam...

Więc może i ten mój sprzęt jest gówno warty... Może może...




Clad pisze:Nie porównujemy broni pneumatycznej z palną, tylko kolimator z lunetą za 200-300zł na dystansie 40m.


Uhm... i kolimator na KBKSie z lunetą na wiatrówce, no kuźwa Clad, chcesz dyskutować czy się bez sensu przepychać?

Clad pisze:Broń palna i pneumatyczna (Przy bezwietrznej pogodzie) na tym dystansie ma takie same lub bardzo podobne szanse ;)


Nie.
Nie ma.
Nawet przy bezwietrznej pogodzie, choć w tych warunkach szanse być może są odrobinę bardziej wyrównane (co ABSOLUTNIE NIE ZNACZY, że są w ogóle wyrównane).
Osiągnięcie wiatrówką na dystansie 50m rozrzutu wielkości tarczy wiatrówkowej jest sukcesem.
W KBKSie ...
... Ty piszesz o rozrzucie 1cm na 40 metrach.
No to niech by na 50 metrach było 1,5cm.
... trochę mi to nie brzmi wiarygodnie co piszesz o wyczynach swojej żony, ale nie wiem... nie znam po pierwsze KBKSu, po drugie Twojej żony (a nuż ma kobieta łapy jak imadła i jak ustawi flinte to stoi jak zamurowana - może, może)...
...
To nie jest ŻADNE porównanie.
Awatar użytkownika
Clad
Elita forum...
Posty: 838
Rejestracja: 16-06-2019
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 93 razy
Podziękowano: 21 razy

Postautor: Clad » 10 maja 2020, o 22:13

No dobra... może trochę przekoloryzowałem. Strzeliła tak jak pisałem, ale z dwójnogu (podpórki) o czym wcześniej nie napisałem. I nie z kbks-u tylko z mp15 22lr (ta sama amunicja tylko inny karabinek-o tym pisałem)
Strzelaliśmy do takiej tarczy
Obrazek
To jest tarcza do konkurencji ksp na 50m do której się strzela z muszki i szczerbinki albo z przeziernika i insertu.
Tak to mniej więcej wygląda
Obrazek
No i w tym najmniejszym kółeczku szukasz czarnego pola tarczy ;)
U mnie na wsi najlepsi zawodnicy osiągają około 192pkt na 20 strzałów.
Osiągnięcie 3 trafień/ 3 strzelone w polu o średnicy 20gr nie jest nadludzkim osiągnięciem, ale trzeba się postarać (mp15 22lr/40m/kolimator). Po 20stym strzale podejrzewam, że tarczą mogłaby wyglądać jak po strzale z bocka czy pompki ;)
Celność broni to jedno, a technika strzelania to drugie. Jak masz zły nawyk strzelania to żebyś miał wiatrówkę za 10K to i tak z tego nic nie będzie.
Alzrc x360, T-rex 550E, T-rex 600E, Aurora 9X
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 10 maja 2020, o 23:16

Clad pisze:No dobra... może trochę przekoloryzowałem.


SZZZA!!!
Mówimy o różnych rzeczach.
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 11 maja 2020, o 14:30

Jeśli chodzi o kalibrację lunety Mika, nie ma w tym żadnej magii. Wybrałem sobie zielony badylek jakieś 10m na tle szarego zaoranego pola. Kurz po każdym strzale wyraźnie wskazał odchylke lewo/prawo. Góra dół była ustawiona idealnie. To bardzo fajna strzelba z bardzo dobra luneta. Trochę ciężka ale tak lubię, bo dzięki temu broń stabilniej leży w rękach. Ciekaw jestem jak strzela bez lunety, coś czuję że takiego gazowca to bym chciał mieć.
Opinia na temat lunety jest czysto subiektywna. Jest najlepsza że wszystkich jakie widziałem. A widziałem tylko amatorskie i jedna myśliwska, tak że proszę mnie nie posądzać o jakikolwiek profesjonalizm :)
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
redb
Elita forum...
Posty: 817
Rejestracja: 24-08-2010
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 16 razy
Podziękowano: 60 razy

Postautor: redb » 11 maja 2020, o 15:38

Już miałem o tym wczoraj napisać ale ostatecznie skasowalem posta ... napisze dziś.
Troche czytałem na ten temat, trochę rozmawiałem z kolegami ... no i w swoim AR ustawialem przyrzady zwykłe ale na skrzywionym lekko handguardzie (muszka i przeziernik osiowo skrzywione w stosynku do siebie).
Problem w tanich albo rozklekotanych lunetach jest taki, że jeden klik np. w prawo, powoduje też niewielki ruch góra/dól i żebyś potem aikus dzień się pie... to będzie jak mówisz ... wyszło jak wyszło. Jesli lunetka jest dobra to klik w lewo znaczy w lewo a w prawo wraca do pierwotnego ustawienia a nie ch.... wie gdzie ;)
‐------------------‐----------
Hurricane 425 | Belt CP vel. trup | Dron homemade | XL 380 | XL 700
Taranis X9 lite S
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 11 maja 2020, o 16:14

Artja pisze:Jeśli chodzi o kalibrację lunety Mika, nie ma w tym żadnej magii. Wybrałem sobie zielony badylek jakieś 10m na tle szarego zaoranego pola. Kurz po każdym strzale wyraźnie wskazał odchylke lewo/prawo. Góra dół była ustawiona idealnie. To bardzo fajna strzelba z bardzo dobra luneta. Trochę ciężka ale tak lubię, bo dzięki temu broń stabilniej leży w rękach. Ciekaw jestem jak strzela bez lunety, coś czuję że takiego gazowca to bym chciał mieć.


No ... to prawda - bardzo porządny sprzęt i nawet ja to wiem.
Niestety zrobiłem delikatny research jeśli chodzi o sprzęty z wyższej półki i wychodzi mi mniej więcej tak, że do 1000 złotych to jest z grubsza to samo, nie ważne czy kupię za 400 czy 900.
Potem jest przez chwilę nic i potem zaczyna się 1300+.
Tyle jeśli chodzi o same wiatrówki, z Lunetami jest pewnie podobnie.
Więc jeśli o mnie chodzi, narazie zadowolę się tym co mam, a jeśli faza na strzelanie nie przejdzie mi do przyszłej wiosny - kupię sobie karabinek z wyższej półki, oczywiście z odpowiednio dobraną lunetą.


Artja pisze:Opinia na temat lunety jest czysto subiektywna. Jest najlepsza że wszystkich jakie widziałem. A widziałem tylko amatorskie i jedna myśliwska, tak że proszę mnie nie posądzać o jakikolwiek profesjonalizm :)


A któżby śmiał... ;)
Ty w strzelaniu jesteś jak ... w wędkarstwie taki kiedyś obrazek widziałem:
Stoi sobie facet, z mega super hiper wypoasioną wędką, rzuca zanęty, cuduje, wiankuje, świruje, pierdoli się z tym wszystkim pół dnia i nic.
W międzyczasie przychodzi chłopaczek, z wędką zrobioną z chlubki brzozowej, sznureczkiem zamiast żyłki i haczykiem zrobionym że szpilki i spławikiem z patyczka, wygrzebuje z ziemi kilka robaków, myk myk, pół godziny macha tym kijem i odchodzi z wiaderkiem pełnym ryb.

Po prostu Ty już znalazłeś, a ja jeszcze szukam ;)

redb pisze:Problem w tanich albo rozklekotanych lunetach jest taki, że jeden klik np. w prawo, powoduje też niewielki ruch góra/dól [...]


Ożżżżeteż.... ja na to nie wpadłem... Kuźwa, pewnie faktycznie tak to właśnie było - tych osi nie wolno od siebie oddzielać!!!
:wall: :wall: :wall:

spoko, tak czy siak proces przystrzeliwania czeka mnie jeszcze raz, na wiatrówce na CO2 więc tym razem wezmę to pod uwagę.
Mój entuzjazm jest tak czy siak mocno ostudzony, ale liczę, że będzie ciut lepiej.
TEsty w domu przeszły pomyślnie - na cztery strzały z sześciu metrów, dwa to śrut w śrut.
Kolejne dwa przebiły na wylot centymetrową deskę z płyty wiórowej i zrobiły w szafce kuchennej mały odprysk :masakra: :masakra: :masakra:

Echhh... no cóż... :wall2: :wall2:
Awatar użytkownika
kubacki
Lider forum...
Posty: 2049
Rejestracja: 28-12-2015
Lokalizacja: Będzin
Podziękował: 114 razy
Podziękowano: 67 razy

Postautor: kubacki » 11 maja 2020, o 23:05

Koledzy znajomy namawia mnie na ten produkt :
https://www.militaria.pl/umarex/pistole ... l?cat=1727

Warto?
Ponoc z tego co mowi chłopaki spotykają sie na jakiejś opuszczonej hali i naparzają do siebie z kulek z farba cos ala paintball
Goosky S2 Legend
XL Protos 380 V2
Spektrum NX10
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 12 maja 2020, o 07:28

Kubacki przeczytaj wątek w całości i sam dojdziesz do wniosku, że kompetentnie i rzeczowo doradza ci tutaj ludzie, których zabawki gwarantują od 25lat do dożywocia ;)
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
kubacki
Lider forum...
Posty: 2049
Rejestracja: 28-12-2015
Lokalizacja: Będzin
Podziękował: 114 razy
Podziękowano: 67 razy

Postautor: kubacki » 12 maja 2020, o 07:46

Aikus takimi zabawkami się nie bawi
Goosky S2 Legend
XL Protos 380 V2
Spektrum NX10
Awatar użytkownika
redb
Elita forum...
Posty: 817
Rejestracja: 24-08-2010
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 16 razy
Podziękowano: 60 razy

Postautor: redb » 12 maja 2020, o 13:52

Broni nie ocenię ale że się nie znam to chętnie się wypowiem.
Wygląda bardzo fajnie. RAM widzialem tylko raz gdzieś na filmiku ale to był rewolwer prochowy i trochę to przypominało ładowanie czarnoprochowca ... tutaj widać jest znacznie lepiej bo jak rozumiem ładujesz nabój (ukłon w stronę aikusa) 12g CO2 i dokładasz kulki z farbą i całego maga możesz wymienić normalnie w czasie strzelanki. Mało ekonomiczne ale kij z tym, ważne żeby zabawa była. :)
Tak czy siak bym się na Twoim miejscu przejechał na tą halę i zobaczył czego tam używają żebys nie musiał za chwile zmieniać ... ale pomysł na prawdę ciekawy.
‐------------------‐----------
Hurricane 425 | Belt CP vel. trup | Dron homemade | XL 380 | XL 700
Taranis X9 lite S
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 12 maja 2020, o 14:54

No to jest takie ... powiedziałbym podobne do ASG, tyle, że właśnie na kulki gumowe lub wypełnione farbą - na tyle na ile to rozumiem. Prochu w każdym razie tam nie ma, nadal jest to napędzane sprężonym gazem (tu - CO2).
więc...
... W kwestii tych magazynków:
To co wiem, to, że są jakby dwa rodzaje pistoletów:
- nabój CO2 siedzi na stałe w kolbie a wymienia (lub napełnia) się tylko magazynek z kulkami.
- nabój CO2 siedzi w magazynku.

Pięć magazynków, to pięć naboi które trzeba "napocząć".
Każde z tych rozwiązań ma wady, ma zalety.
Wadą drugiego rozwiązania jest oczywiście ekonomia naboi CO2, natomiast biorąc pod uwagę ich cenę - nie wiem czy jest sens sobie tym zawracać głowę.
Na pewno do strzelanek na hali ZDECYDOWANIE warto mieć wersję 2 (czyli nabój siedzi w magazynku). I na przykład pięć magazynków upchanych po kieszeniach.

Nawet ja przy okazji nakurwiania w modele doszedłem do miejsca w którym żałowałem, że magazynek do tego CZ ASG mam tylko jeden (do wiatrówki mam dwa) i wrzuciłem już do koszyka kolejny - przy następnych zakupach amunicji kupię.

Pozostaje jeszcze pytanie na ile magazynków starcza jeden nabój - militaria niestety nie są łaskawe o tym napisać.

No i BlowBack - pytanie czy bardzo Ci zależy na tym realiźmie który on daje, bo jest to energetycznie dość kosztowny bajer, a celność oczywiście pogarsza.

Te wszystkie rzeczy tak naprawdę dotyczą wiatrówek na stalowy śrut, dotyczą pistoli ASG i WYDAJE MI SIĘ, że dotyczą też tych pistoletów na kule gumowe/proszkowe/farbowe.

Tak jak redb mówi - przejedź się tam bez niczego, zobacz z czego strzelają, popróbuj sobie każdego, podotykaj, postrzelaj (jeśli to się dzieje teraz to oczywiście zachowując zasady bezpieczeństwa epidemiologicznego i tak dalej - BPNMSP ;) ) ... i tyle.

redb pisze:[...]nabój (ukłon w stronę aikusa)



:nw:
:piwo2:
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 13 maja 2020, o 11:29

aikus pisze:No i BlowBack - pytanie czy bardzo Ci zależy na tym realiźmie który on daje, bo jest to energetycznie dość kosztowny bajer, a celność oczywiście pogarsza.

Nie czytałem całego wątku, przyznaje sie bez bicia. Ja tylko chciałem zapytać o jedno - czy blowback to jakaś odmiana blowjoba?
Awatar użytkownika
mikegsx400
Lider forum...
Posty: 1882
Rejestracja: 01-10-2014
Lokalizacja: Pruszków/W-wa
Podziękował: 133 razy
Podziękowano: 163 razy

Postautor: mikegsx400 » 13 maja 2020, o 11:50

Ruch posuwisto zwrotny niejako się zgadza, tyle że z przodu pociski wylatują "co cykl", a nie kilka na sam koniec, więc w sumie to można uznać odmiane BJ.
Czuwaj! :D
"...możesz być znacznie szybszy, nie myśl o tym, po prostu to zrób!"
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 13 maja 2020, o 13:24

No co ty... to jest dokładne przeciwieństwo jak sama nazwa mówi...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 19 maja 2020, o 08:57

AHA, bo chwaliłem się tą wiatrówką na CO2 i zapomniałem napisać jak tam.
No więc...
... przystrzelenie jej do lunety, (czy też lunety do niej) zajeło mi z pół godziny.
;)
Celność jest porównywalna z tą PCA, ale ilość pierdolenia się przed każdym strzałem - wiadomo.
CO2 ma inny problem. Jest to CO2 na naboje 12g, które schładzają się po każdym oddanym strzale, co powoduje spadek ciśnienia i spadek mocy.
Tak jakbym w PCA napompował pierwszy strzał 10 razy, następny 9, następny 8, następny 7... i tak dalej, potem odpoczął i znowu napompował 10 razy....
Po to jest w porządniejszych karabinkach nabój 88g, a w tych takich trochę lepszych - dwa naboje 12g - żeby zminimalizować efekt słabnięcia przy każdym kolejnym strzale w krótkim czasie.

Tym nie mniej z karabinka na co2 jestem bardzo zadowolony.
Nawet mimo tego, że pod względem jakości wykonania, tę pompkę PCA stawiam o klasę wyżej. Naprawdę. Daisy Powerline to taki ... no całkiem porządny sprzęt.
A ta karabinka na CO2 trochę trąci tandetą.
ALE: Działa bardzo poprawnie, nic się nie zacina, celność podobna albo i lepsza - czegóż chcieć więcej?

Ostatecznie jednak zrezygnowałem z Lunety.
Luneta pójdzie do sprężyny.
Luneta pomaga bardzo jeśli chodzi o celowanie, ale ma sens tylko wtedy kiedy każdy strzał jest przynajmniej z grubsza taki sam, to po pierwsze a po drugie, jeśli wiatrówka ma te minimum 8J, co daje ca. 180m/s przy śrucie 0,5g.
Karabinek na CO2 12g spełnia te warunki w pierwszych kilku strzałach w krótkim czasie.
No i wychodzi na to, że w tanich karabinkach, jeśli ma być mocno i powtarzalnie to zostaje sprężyna - koniec kropka.
Oczywiście wtedy pojawia się problem odrzutu, ale praktyka pokazuje, że to przeszkadza mniej niż słabnąca siła strzałów.

Zobaczymy jak wyjdzie w praktyce z lunetą na sprężynie.
Na karabinku CO2 - muszka i szczerbinka to więcej niż dość.

Wróć do „Brudnopis”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości