redb pisze:
Co do legislacji to myślę, że to Aikus dobrze ująłeś, może niechcący. Jak jest lobby to da się przeforsować wszystko.
redb pisze:Powiedz mi dlaczego kolega myśliwy może swojego AR'a trzymać w ładnej, przeszklonej, oświetlonej witrynce a ja muszę zamknąć w szafie i to S1? Jego jest bezpieczniejszy? To jest właśnie to co daje ta "legislacja".
redb pisze:Czy Ciebie Aikus przekonało to, że nie można mieć kuszy czy po prostu zdrowy rozsądek.
Artz pisze:Co się stanie gdy strzelimy bez strzały? Albo łuk się złamie albo
PiotrMichal pisze:A to widzieliście ?
[...]
(ni to łuk, ni kusza)
Artz pisze:aikus, teraz z łuku też strzela się ze spustu...
Artz pisze:W środowisku łuczników jak mówisz że łuk nie zabardzo rózni się od kuczy to tak jakbym tutaj powiedział że HK450 z analogowymi serwami, nie za bardzo różni się od Goblina 500. To i to to heliki.
Artz pisze:Łuk i kusza to też są łuki, wertykalny i horyzontalny.
Artz pisze:Jeżeli zrobimy tak zw. suchy strzał, energia zgromadzona w ramionach łuku nie zostanie oddana do wypchnięcia strzały, ale pójdzie w cięciwę, majdan, taki strzał to jak dzwon w samochodzie, moża dać się "wyklepać" ale może być też do kasacji.
aikus pisze:...Ergo ja to widzę tak:
- Napinam cięciwę - gromadzę w majdanie energie potencjalną.
- zwalniam cięciwe - cięciwa się rozpędza zabierając energię potencjalna z majdanu i przekształcając to na swoją energię kinetyczną.
- cięciwa przechodzi przez martwy punkt i zaczyna przekazywać swoją energię kinetyczną z powrotem w energię potencjalną majdanu.
Dwa ostatnie punkty zostają powtórzone do wygaszenia, rozproszenia energii w postaci ciepła, cięciwa zagra jak struna.
...
i członek męski
Trafiłem raz, ale w psa.
Żartuję.
redb pisze:Aikus ... Ty to masz posty
redb pisze:Kolimator nie jest do poprawy celności tylko do poprawy szybkości celowania. Wybierz się na strzelnicę i poproś o jakiegoś eos'a, vortex'a albo holosun'a i zobacz w jakim czasie będziesz w stanie oddać pierwszy strzał. Przy dynamicznym strzelaniu ma to znaczenie że nie musisz zgrywać przyrządów a i jak kropka jest 1 moa (a nie 5 jak w tanich zabawkach) to i na długim dystansie można powalczyć.
redb pisze:Co do muszki i lunety ... czy po drugiej stronie muszki jest szczerbinka czy przeziernik? Bo jak przeziernik, to dokładność też większa niż szczebinki ale masz rację, bez ćwiczeń wyniku nie wykręcisz, sprzęt sam nie strzela (tak jak i mój sam nie lata).
redb pisze:i członek męski
a to jest damski? ... cytując klasyka
redb pisze:Trafiłem raz, ale w psa.
Żartuję.
dobrze, że dodałeś, że żartujesz bo się zacząłem zastanawiać gdzie Ty chłopie mieszkasz, bo słyszałem, że psy mogą dupami szczekać ale że latać ... to nie
aikus pisze:Ale mi jakiś redb, clad czy inny gad nagadał, że do wiatrówki to zamiast lunety lepiej kolimator...
Ja nie mówię, że to całkiem bez sensu, bo z DOBRYM kolimatorem (który będzie kosztował dwa razy tyle co akceptowalna lunetka) osiągnę pewnie te same efekty, ale przede wszystkim to NIE JEST tak, że kolimator jest lepszy od lunety.
To tak jakby powiedzieć, że ciężarówka będzie lepsza od osobówki.
No blać - zależy do czego!!!
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości