Wymiana dynksa w zasilaczu

Na każdy temat. Byle kulturalnie...
Regulamin forum
Jakiekolwiek wulgaryzmy, obrażanie innych użytkowników i wszelkie inne działania sprzeczne z powszechnie przyjętymi normami społecznymi będę automatycznie eliminować posty, wątki a nawet autora.
Awatar użytkownika
oki188
Elita forum...
Posty: 656
Rejestracja: 24-02-2010
Lokalizacja: Gliwice/Biłgoraj
Podziękował: 22 razy
Podziękowano: 46 razy

Postautor: oki188 » 26 lut 2019, o 19:09

Na ali jest tego pełno po 2 zł z wysyłką
https://s.click.aliexpress.com/e/LYLCg7I
T-Rex 550X BEASTX-Pro // Align TB40 <-zastanawiam się nad nim // Spektrum DX9 Black
Awatar użytkownika
przemek
Elita forum...
Posty: 800
Rejestracja: 22-10-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 95 razy
Podziękowano: 90 razy

Postautor: przemek » 26 lut 2019, o 20:12

No i gitara basowa, zamowimy.
Tylko co z tym niebieskim wyparowanym dynksem? :)
Protos Mini i dlugo nic :)
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 26 lut 2019, o 20:38

Kiedyś polski rynek został zarzucony wielką ilością tanich tranzystorów mocy Thompsona (STM). Szrot jakich mało... Wyszło na jaw, że to "rozruchy" ich linii produkcyjnych w Chinach.
W zasadzie kupuję półprzewodniki tylko od sprawdzonych, renomowanych dostawców. Ale i tak nie ma żadnej gwarancji, czy nie dostanę tegoż szrota po wysokiej cenie. Do tranzystora czy scalaka zajrzeć się nie bardzo da. Z oczywistych względów nikt - poza bezpośrednio producentem dla stałego odbiorcy - gwarancji nie daje.
przemek pisze:Tylko co z tym niebieskim wyparowanym dynksem?

Podejrzewam, że to był kondensatorek ceramiczny 100pF/1,5kV lub na 1kV. To standardowy element, posiadam w magazynie. Ale jakby się dało gdzieś podpatrzeć dla pewności...
Przemek, kup kilka sztuk tego scalaczka, tego nie ma jak "ostrożnie włączać". Albo ruszy od razu, albo yebnie i tyle. Tylko bezpiecznik rozruchowy daje się delikatniejszy, czasem ze cztery się wygruzi przy uruchamianiu, impuls prądu startowego jest znaczny.
Może jakiś misiu pracowity zerżnął już gdzieś schemat tego zasilacza ? Obecność tych scalaków na Ali i tanio gdzie indziej nasuwa pewne podejrzenia... Może to nie jest wyjątkowy przypadek hmm
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
oki188
Elita forum...
Posty: 656
Rejestracja: 24-02-2010
Lokalizacja: Gliwice/Biłgoraj
Podziękował: 22 razy
Podziękowano: 46 razy

Postautor: oki188 » 26 lut 2019, o 22:12

Po naprawie zasilacza najlepiej zrób sobie przedłużacz z wpiętą szeregowo żarówką 220V 40W jeśli gdzieś jeszcze będzie coś nie tak to zaświeci się ona nie uszkadzając zasilacza. Przy naprawie często stosuje ten patent.
przykład.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
T-Rex 550X BEASTX-Pro // Align TB40 <-zastanawiam się nad nim // Spektrum DX9 Black
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 26 lut 2019, o 22:25

Tylko niektóre zasilacze tolerują na starcie zasilenie drastycznie obniżonym napięciem. A tak jest w tym obwodzie, strona wtórna w ogóle nie "zobaczy" napięcia, więc stopień przełączający strony pierwotnej po kilku/-set cyklach (przy ok. 50kHz) nie zostanie dopuszczony do dalszej pracy. Taka żarówka pokaże tylko jakieś "chamskie" zwarcie. Do tego celu stosować lepiej opornik 1 kiloom, ma liniową charakterystykę oporność/prąd w odróżnieniu od żarówki. Zimna żarówka 40W ma oporność żarnika poniżej 100 omów, jak elektrolit nie łyknie tego piku załączenia to kiszka... A czasem nie zdąży łyknąć :(
Ale dzięki za podpowiedż, nawet o zgodność kolorów zadbałeś :thumb:
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
przemek
Elita forum...
Posty: 800
Rejestracja: 22-10-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 95 razy
Podziękowano: 90 razy

Postautor: przemek » 26 lut 2019, o 22:33

Ok, Krecik, czyli działamy, ale szczegóły ustalimy za chwilę na PW.
Protos Mini i dlugo nic :)
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 26 lut 2019, o 22:44

blać... tak czy tam i czytam... I myśle, że ja to mam jednak ... trochę nasrane we łbie a trochę więcej szczęścia niż rozumu przy moim ulubieniu do stosowania rozwiązań siłowych.
Kiedyś padł mi jakiś zasilacz impulsowy. Bez większego zaangażowania w diagnozowanie usterki znalazłem przepalony bezpiecznik, więc postanowiłem go (na chwilę - przysięgam!!) zadrutować.
Wywalenie bezpiecznika w chacie, plus odparowanie jakiegoś elementu z zasilacza oznaczało, że bezpiecznik był skutkiem a nie przyczyną awarii i zasilacz (a raczej to co z niego zostało) poszedł do elektrośmieci.
:twisted: :twisted: :twisted:
:lol:

ALE - dodam uczciwie, że był to zasilacz na którym mi kompletnie nie zależało.
A jebło fajnie :D
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 26 lut 2019, o 23:02

aikus pisze: był to zasilacz na którym mi kompletnie nie zależało.

Tutaj jest wręcz odwrotnie i to do kwadratu (cenny x cenny = bezcenny ;))
aikus pisze: trochę więcej szczęścia

To dobrze, na szczęście...
Trochę uważać trzeba z tymi zabawkami, mogą nieżle namieszać. Bywają złośliwe i jakby myślące...
Na przykład elektrolity, strzelające swoim kubkiem aluminiowym jak pociskiem (pionowo montowane - do góry oczywiście) lubią wybuchać zwłaszcza w chwili, gdy się im ktoś przygląda i to szczególnie od góry właśnie :masakra:
Te większe - tak od 16 mm średnicy wzwyż - są już naprawdę niebezpieczne.
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 26 lut 2019, o 23:11

Nie no wiem, wiem, wiedziałem o tym, przy włączaniu trzymałem z dala od siebie, od oczu, z dala od rzeczy łatwopalnych typu firanki itp... na tyle na ile uznałem za stosowne. W zasadzie z grubsza to było bezpieczne, co nie oznacza, że tak generalnie to był dobry pomysł ;)
Jakby nie patrzeć celowo zrobiłem zwarcie, a samo to jest zachowaniem karygodnym.
Postanowiłem zaryzykować gwałtowne wyzwolenie dużej energii ^^:>
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7198
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 27 lut 2019, o 01:22

Na też włączałem z daleka i przez przedłużacz a jebło tak fajnie że musiałem dzwonić po Eneę żeby hebelek na końcu ulicy przerzucili z powrotem na miejsce...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 27 lut 2019, o 01:33

No bywa i tak choć teoretycznie bezpiecznik im bliżej odbiornika tym powinien być słabszy i szybszy.
Nie wiem czy czasem nie może być tak, że po kilku jebnięciach tych małych bezpieczników w różnych chałupach, ten główny na ulicy może być już tak lekko "nadjebnięty", że następnym razem nie wiele mu trzeba i leci jako pierwszy (nie wiem jak one działają, ale jeśli podobnie do domowych "automatów" to IMHO jest to możliwe).
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8004
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 27 lut 2019, o 15:16

aikus pisze:Nie no wiem, wiem, wiedziałem o tym, przy włączaniu trzymałem z dala od siebie, od oczu, z dala od rzeczy łatwopalnych typu firanki itp...


Jak byłem mały postanowiłem naładować bateryjkę 9V z sieci 220V - po dosyć krótkim czasie, około sekundy ładowania bateryjka spuchłą i zaczęła się dymić więc uznałem proces ładowania za zakończony. Ale jak AIkus (chociaż się wtedy nie znaliśmy) tknięty przeczuciem zachowałem środki bezpieczeństwa i bateryjkę z kablami wsunąłem pod łóżko i z podłogi obserwowałem proces ładowania.

cdn
Helikoptery
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 27 lut 2019, o 17:18

mwx pisze:Na też włączałem z daleka i przez przedłużacz a jebło tak fajnie że musiałem dzwonić po Eneę żeby hebelek na końcu ulicy przerzucili z powrotem na miejsce...

No i przyjechali, żeby przerzucić ten hebelek...

A ten przedłużacz to wyłączyłeś zanim przyjechali ? :masakra:
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 25 mar 2019, o 23:30

Kiepska historia z tym zasilaczem... Wymieniłem scalaczek, uszlachetniłem płytkę wybornym trunkiem, wlutowałem niebieski kondensatorek

20190325_212903.jpg


20190325_215236.jpg


Włączyłem ostrożnie przez żarówkę 60W i bezpiecznik 400mA (tak na wszelki wypadek, gdyby tej żarówce coś odbiło), załączył normalnie, załadował głównego elektrolita i... chwila niestabilności widoczna po żarniku... DUP !!! :masakra:
Żarówa świeci pełnym...
Niebieski kondensatorek gorący - ??? :?: :shock:

Scalaczek chyba przetrwał, nie wykazuje zwarcia tak jak poprzedni. Ale mimo to niepewna sprawa z nim...

Posprawdzałem wszystkie swobodne półprzewodniki dyskretne, tylko jeden tranzystorek jest "niewyrażny" :

20190325_225322.jpg


Ma ktoś zorientowany z Was szybkiego neta ? Ten podejrzany typ w obudowie SOT23 jest kodowo oznaczony : BA3... następny znak to chyba jedynka albo nieistotny dla podstawowego typu elementu. Ten tranzystorek steruje diodą IR transoptora zwrotnego sygnału stabilizującego, układ zachowuje się jakby go nie miał (full gwizdek aż do przebicia).

P.S.: już znalazłem tego gada BA3... To może być jeden z trzydziestu paru możliwych elementów. Najprawdopodobniej BCW61A... Mam coś w tym stylu, zmienię, zobaczymy...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 25 mar 2019, o 23:54

Krecik szacun. Właśnie takie lebskie chlopaczki jak Ty, którzy mieszkają na forum rc-fpv, wykombinowali eleresa i kilka innych wynalazków. Jak dla mnie to cuda galaktyki, magia. Czytając takie teksty jak Twój, uświadamiam sobie, jak bardzo tego nie ogarniam, i co ja właściwie robię w tym RC świecie nafaszerowanym elektronika. Podstawowa operacja właściwego podłączenia wtyczek i jakaś tam kultura montażu, to chwilami za mało żeby czuć się w pełni komfortowo
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 26 mar 2019, o 01:00

Prawilno gawarit, prawilno...

... a ja oprócz tej opisanej w wątku Regulskim, mam kilka innych historii do opisania right now.
Stricte modelarskich.
Stricte konsumpcyjnych (bo tak to widzę, jeśli chodzi w naszej branży o elektronikę: My (ogólnie pojęci) jesteśmy konsumentami, a Krecik (i jemu podobni, których na naszym forum nie ma zbyt wielu)) są twórcami i artystami).
... zatem stritce konsumpcyjych, ale zawsze...
Opowiem... jak starczy mi pary.

W innym wątku.
Tu tylko teraz rzucam temat, na wypadek gdyby kogoś zaciekawiło a ja bym zapomniał:
- o testerze serw Tarota co uśmiercał serwa
- o lataniu FPV -młodego adepta tej sztuki wczesno-wiosenno-późno-zimowe doznania.
- o samych serwach.

... wszystko to ... pewnie w brudnopisie...
... na pewno nie wcześniej niż jak wytrzeźwieję.
:piwo2: :piwo2: :piwo2: :piwo2: :piwo2: :piwo2: :piwo2:
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 26 mar 2019, o 01:48

Artja, to chyba nie jest tak jak czujesz. Od zarania dziejów ludziska zgromadzili tak niewyobrażanie gigantyczny zbiór wszechwiedzy, że ogarnięcie wszystkiego - choćby pobieżne - jest niemożliwe. Jakieś ciekawe miśki z jakiegoś Stanowego Uniwerku (z MIT-u zdaje się) próbowały oszacować z grubsza ile wiemy my, Ziemianie. Oparło się wstępnie o 10 do 32-giej bitów. Wiesz, ile to kur... jest ? To jest tyle: 100 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000. Niech na jedno słowo pisanego języka fonetycznego idzie średnio 1 kb... Ujmij trzy zera z tego tasiemca - tylu trzeba słów, żeby zapisać całą posiadaną przez Nas wiedzę. Gdyby chcieć to przeczytać, to te 4,8 x 10 do dziewiątej lat (tyle pi razy skałki istnieje Ziemia) nie wystarczyłoby nawet na spis treści.
A tu taki jeden z drugim chciałby wiedzieć wszystko :rotfl: (nie wiem, kto jest tym drugim, ale tego pierwszego to znam nieżle...). Ambicja rozdęta jak supernowa w dziewiątym miesiącu :rotfl2:
Niewykluczone, że wproszę się niebawem obrzydliwie interesownie do Twojego spalinkowego garażu. Będę miał coś ze sobą... Dwucylindrowego ;) Ja coś tam wiem, Ty też wiesz swoje, czego nie wiem ja. Pismo to genialny wynalazek ;)

A do rzeczy to tak wygląda ogólnie stół operacyjny z nieboraczkiem zasilaczem Przemka:

20190326_001809.jpg


20190326_005234.jpg


Ten tranzystorek oznaczony BA3...,zidentyfikowany wstępnie jako BCW61A nie dał rady ukryć swojej prawdziwej twarzy przed uważnym pomiarem. Podniosłem go dwoma końcówkami, żeby układ nie miał wpływu na zeznania miernika - widać to na fotce. Mogły to być zespolone diody (jest z sześć popularnych typów w takiej obudowie i tak oznaczonych), ale prześledzenie ścieżek i zatem ideologii działania obwodu przeczy temu jawnie... Przy prostym pomiarze każdy tranzystor bipolarny zachowuje się jak dwie połączone diody, więc stąd zagwozdka. Ale dwie diody we wspólnej obudowie niemal zawsze są podobne parametrami, a tu jest chamski rozjazd - miernik mówi prawdę, jedno złącze 645mV spadku na przejście, drugie 772mV. Żaden sprawny tranzystor także się tak nie zachowuje, 2 -3, najwyżej 5 miliwoltów różnicy na złączach baza-emiter i baza-kolektor to tak, normalne, ale prawie 130 to nieeee...
Wniosek jest dość prosty - ten tranzystor nie jest sprawny.
To nic, że nie miałem zbytniego farta, bo to był przedostatni z kilkudziesięciu sprawdzanych elementów w tym zasilaczu. Ważne, że jest jakiś trop...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 26 mar 2019, o 02:14

Unbeliveable....
Może i jakbym Ci moją mordę w kubeł dał za wczasu to byś ją ożywił...
Ale mniejsza o to, było - minęło.
Dziś mogę Ci ją dać za free, kompletną, niesprawną :D:D... jeśli uznasz, że w zamian wystruganie mi koniczynki nadawczej 5,8GHz (lub dwóch) będzie OK, to OK.
(a jeśli nie, to tak czy siak mogę Ci ją dać za free jeśli widzisz sens, jeśli widzisz szansę, że do czegokolwiek Ci się przyda - monitorek jest prawie na pewno sprawny)
Szczegóły - PW (jeśli jesteś zainteresowany).
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 26 mar 2019, o 04:18

Aikus, jak odeśpię noc to Ci napiszę, OK.?

Walka trwa, nie ma lekko...
Wyjęty całkiem z układu tranzystorek, wzięty na bezlitosne przesłuchanie w naprędce popajęczonym układzie symulującym okazał się być w rzeczywistości... scalaczkiem. Obwód złożony z sąsiadujących z nim elementów na płytce nie pasował mi jakoś do zwykłego tranzystora, pokonałem lenistwo nocne i sprawdziłem dokładniej. Voltage reference adjustable source - regulowane żródło napięcia odniesienia. Dość sprytnie rozwiązał konstruktor układu problem zachowania stabilności w pętli sygnału zwrotnego... Takie cudeńko także występuje pod wspomnianym oznaczeniem. Jest sprawny, działa poprawnie. Daję mu spokój zatem.
20190326_031735_Burst01.jpg


No to czemu ten układ świruje tak, jakby jakieś absurdy na zwrocie dostawał ?
Dla rozjaśnienia - układ sterujący mocą i napięciem średnim PWM po stronie sieciowej, ten z padniętym dużym dokupowanym przez Przemka scalakiem, musi skądiś wiedzieć coś o efektach swoich wysiłków, czyli napięciu na wyjściu, tym zasilającym już układy telewizora. Niby żaden problem, połączyć to jakoś i już...
Jest problem. Strona sieciowa musi być dobrze odizolowana od wtórnej. Dobrze to znaczy wytrzymywać bez "ojesussów" napięcie 2500V przez minutę, a w ostrzejszych normach bezpieczeństwa 4000V przez trzy minuty. Innymi słowy, jak w sieci pojawi się 4kV, obojętnie czy pomiędzy przewodami, czy przewodami a ziemią, to na układach za zasilaczem nie ma prawa pojawić się żadne wyższe od normalnego napięcie. A normalne tam to są takie:

20190326_032650.jpg


20190326_032443.jpg


Napisali jawnie i rzetelnie, żeby nie trzeba było szukać HWG, jakie napiecie gdzie ma być:

20190326_032431.jpg


Żeby ktoś nie rżnął głupa, że nie wiadomo co ma w łapskach, to też mu przed oczy podali:

20190326_032622.jpg


Więc jest jasność co do napięć.
A świra zaraz spróbujemy ujawnić... Zazwyczaj zwykły oscyloskop styknie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 26 mar 2019, o 04:25

Trochę póżno się porobiło... Znaczy wcześnie dla większości normalnych ludzi.
Pół do piątej... Przy takich zmaganiach czas mija błyskawicznie.
Druga runda jak komara uspokoję ;)


Edytka z póżnego poranka: komar przyduszony, wracam na ring.
Do sprawdzenia jest transoptor (dioda LED IR połączona światłowodem z fototranzystorem w jednej obudowie, pełni rolę optoizolacji na wysokie napięcie) i wszystkie kondensatory elektrolityczne, one zazwyczaj
najszybciej się starzeją i zachowują wtedy dość nieprzewidywalnie...
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...

Wróć do „Brudnopis”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości