Wymiana dynksa w zasilaczu

Na każdy temat. Byle kulturalnie...
Regulamin forum
Jakiekolwiek wulgaryzmy, obrażanie innych użytkowników i wszelkie inne działania sprzeczne z powszechnie przyjętymi normami społecznymi będę automatycznie eliminować posty, wątki a nawet autora.
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 26 mar 2019, o 12:37

No to jadziem z tymi pojemnościami w cieczy:

20190326_113810.jpg


Dobrym sposobem sprawdzenia kondensatora elektrolitycznego (bipolarnych o pojemności powyżej 47nF także, jak macie V-meter o rezystancji wejściowej 1 gigaom lub więcej, to i 10 nF też tak sprawdzicie) jest naładowanie go do napięcia 50...80% najwyższego dopuszczalnego, pozostawienie na kilka minut i zmierzenie, ile samoistnie ubyło w tym czasie. Im mniej ubędzie wskutek upływności własnej - tym lepiej. Z bardzo dobrego "elektrolita" nie ubędzie prawie nic, jakieś 1...2% najwyżej.

20190326_113817.jpg


20190326_114414.jpg


Ten jest na 100V. Przydałoby się tak z 50V chociaż do próby, a zasilacz daleko...
Ale mam przecież pod ręką pakiety 6S. Dwa w szereg i już.

20190326_114500.jpg


20190326_115017.jpg


Ożeszsz ty...

20190326_115724.jpg


Jeden trafiony. Ale upływność nie jest taka duża (trzy minuty się rozładowywał), układ powinien chodzić z takim. Coś musi być jeszcze nie tak, reszta elektrolitów jest prawie OK. Tego jednak zmienię na nowy z górnej półki.

Ten 100uF/100V też coś szybko usiadł... Podwójna lupka ujawnia plamkę na płytce pod nim, on sam tez jakiś taki niewyrażny pomiędzy końcówkami...
Napięcie blisko 60V - a tyle tu może być w trybie STANDBY, gdy brak jest obciążenia, jest wystarczające do znaczącego działania sił elektrostatycznych, które przyciągają różne mikroskopijne drobinki z otoczenia. Tyci-tyci wilgoci, znów osadzenie, znów woda... Robi się nieżle przewodząca breja. Nie chciało mi się rozbierać całej płytki dla zmierzenia, ile ta plamka ma kiloomów. Wolałem ją po prostu upić rektyfikowanym ;) .
Podejrzane elementy wymienione, ostrożnie włączamy :? i...

20190326_120356.jpg


Działa. Pracuje normalnie, nic się nie grzeje ani nie zbiera do wybuchu.
Trzeba sprawdzić wszystkie znane warunki, najpierw co daje na wyjściach, czy to się zgadza;

20190326_120357.jpg


20190326_121013.jpg


20190326_121122.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 26 mar 2019, o 13:13 przez omcKrecik, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 26 mar 2019, o 12:57

20190326_121406.jpg


20190326_121443.jpg


Tak. Wszystkie napięcia w normie. Pobór w spoczynku też, pod obciążeniem podanym na płytce także w porząsiu. Pół godzinki pod obciążeniem i nic, normalnie sobie działa...

Z tego pojedynku wracam z tarczą :juppi:

Przemek, naprawiłem Ci zasilacz. Podaj adres na PW, bo gdzieś się zawieruszył... :?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 26 mar 2019, o 13:00

:kopara: unbeliveable...
Awatar użytkownika
gcze
Elita forum...
Posty: 927
Rejestracja: 18-01-2019
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 145 razy
Podziękowano: 31 razy

Postautor: gcze » 26 mar 2019, o 13:40

Szacun, niestety to też pokazuje dobitnie, jak bardzo nie opłaca się naprawiać teraz takich rzeczy komercyjnie. Jakbyś policzył uczciwie robociznę, to pewnie przekroczyła 10x wartość zasilacza :-)
XK K110 | T-REX 250 | Mini Titan | X360 | Trex 600n nadciąga| jumper T12
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 26 mar 2019, o 14:04

... przebijając też dwukrotnie wartość nowego monitora.
No niestety - tak jest.
Rozwiązania systemowe.
Padniętą elektronikę się utylizuje i robi się nową.
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 26 mar 2019, o 14:27

gcze pisze: niestety to też pokazuje dobitnie, jak bardzo nie opłaca się naprawiać teraz takich rzeczy komercyjnie. Jakbyś policzył uczciwie robociznę, to pewnie przekroczyła 10x wartość zasilacza

Coś około tego... Ale tu chodziło - jak podał zmartwiony właściciel - o rzeczy niewycenialne. Nie samym chlebem człowiek żyje... Masełko też jest dobre ;) :lol:
aikus pisze:... przebijając też dwukrotnie wartość nowego monitora.

Zgadza się. A samoocenę Krecika to czym przebić ? :dance:
:lol:
Tak skrupulatnie liczymy każdy grosz, zmuszeni życiem i lękiem... A coś bezcennego bezszelestnie Nas mija niezauważone.
I pierdolę serdecznie tych, którzy teraz myślą: "ale frajer..."

"peerooo, pero-o-o-o, bilans musi wyjść na zero..." - jak to śpiewał nieodżałowany Jan Kaczmarek z Radia Wrocław.
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
Carson
Faraon
Posty: 2201
Rejestracja: 22-05-2018
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Podziękował: 281 razy
Podziękowano: 112 razy

Postautor: Carson » 26 mar 2019, o 14:41

Gratki! :) Ja tez lubie dawac rzeczom drugie (czy nawet trzecie i czwarte) zycie :thumb: Czasami znajomi sie dziwio czemu marnuje czas na ratowanie trupa skoro nowe mozna miec za "grosze" a ja to po prostu lubie i mam satysfakcje z udanej reanimacji.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 26 mar 2019, o 14:49

omcKrecik pisze:I pierdolę serdecznie tych, którzy teraz myślą: "ale frajer..."



I słusznie!
Tyle, że ja bym nie poerdolił serdecznie, tylko uświadomił.
Bo już nawet pomijając kwestię opłacalności (która jak mówisz jest ciężka do oszacowania w przypadku rzeczy nasączonych emocjami), nie trudno sobie wyobrazić sytuację w której właśnie w dzisiejszym świecie Twoja wiedza i umiejętności mogą być na wagę złota, jak najbardziej przeliczalną na bilety NBP.
Dużo biletów NBP.

Nie mówiłbym tego, gdybym osobiście nie widział biznesów przynoszących jakąś tam kasę, a uzależnionych od jakiejś dwudziestoletniej elektroniki.
Bez wsparcia, bez gwarancji... dopóki działa to dobrze, jak się spierdoli - to czarna dupeńka.
Bo nowoczesne zamienniki wykluczają opłacalność biznesu.
Wtedy kluczem do sukcesu jest posiadania w swojej książce telefonicznej właściwego numeru telefonu.

....
I sprawa naprawdę może być ważka, bo o ile google FPV to zabawka, monitor czy telewizor to ... może jakaś sentymentalna pamiątka - NO OK, to ma swoją niewycenialną wartość, ale ... powiedzmy uczciwie: życie od tego nie zależy.
A jeżeli z powodu tej awarii miałby się przewrócić biznes który obecnie daje pracę dwudziestu osobom?
....

Więc... jeśli ktoś myśli "frajer" niech pomyśli jeszcze raz.

Carson pisze:Gratki! :) Ja tez lubie dawac rzeczom drugie (czy nawet trzecie i czwarte) zycie :thumb: Czasami znajomi sie dziwio czemu marnuje czas na ratowanie trupa skoro nowe mozna miec za "grosze" a ja to po prostu lubie i mam satysfakcje z udanej reanimacji.



Też to lubię i też to robię w miarę posiadanych umiejętności.
Do krecika nie mam się co równać, ale wiele jest sytuacji kiedy naprawa czegoś jest naprawdę banalnie prosta, a ludzie gotowi to wywalić, bo już stare.
Awatar użytkownika
gcze
Elita forum...
Posty: 927
Rejestracja: 18-01-2019
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 145 razy
Podziękowano: 31 razy

Postautor: gcze » 26 mar 2019, o 14:57

Ależ oczywiście, jakiś czas temu reanimowałem system w laboratorium, lecący jeszcze na MSDOS. Win98 w takich miejscach to normalka. Wymiana tego ustrojstwa to astronomiczne kwoty, funkcjonalność identyczna. System jest na wyizolowanej sieci i wymiana na "nowszy" nic nie da. Tłucze się to granic możliwości. To było niesamowite, reanimacja sprzętu ze złączami ISA, dyskietki itp. :-)
XK K110 | T-REX 250 | Mini Titan | X360 | Trex 600n nadciąga| jumper T12
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 26 mar 2019, o 15:01

Otóż właśnie dokładnie te klimaty.
Do tego upgrade pociąga za sobą (oprócz kosztów) koszmarne komplikacje powodowane niekompatybilnościami ... czyli de facto kolejne koszty oraz straty związane z przestojem produkcji.
A naprawa to czasami chwila roboty.

I to mówię ja - generalnie i tak ogólnie raczej wyznawca zasady "z czasem z postępem z osiągnięciami".
Tak, że tak.
Awatar użytkownika
SeKLeS
Lider forum...
Posty: 1860
Rejestracja: 26-09-2014
Lokalizacja: Riom (Francja)
Podziękował: 29 razy
Podziękowano: 135 razy

Postautor: SeKLeS » 26 mar 2019, o 17:46

Krecik, podsumujesz krótko, co zdechło w tym pacjencie? Pytam, bo chyba się pogubiłem...

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
Za co krzywo patrzy na mnie kobieta:
ReX 500EFL 3GX vel ŚPIOCH
Protos Mini vel... Miniak?
Protos Pincet
Extra 260 PA vel WiDmO
Reactor vel Papierzak
F16 - w budowie
Aurora 9
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 26 mar 2019, o 18:42

SeKLeS pisze: bo chyba się pogubiłem...

Ty się pogubiłeś ?
Dzięki Pany za miłe słowa, tego też nie da się kupić w takim oryginale :)

Zasilacz dostałem ze zwalonym scalakiem mocy. Przemek kupił taki i przysłał w ślad. Po wymianie układ nie rusza i ma chęć pierd... wybuchnąć. Pół nocy i pół dnia poszukiwań i błądzenia doprowadza do odkrycia osadów pod pionowym kondensatorem i osłabionego innego kondensatora. Po usunięciu tych wad układ działa poprawnie.
Zasilacz liczy sobie około sześciu lat.

20190301_165123.jpg


Ta płytka liczy sobie 40 lat. Nadal jakoś tam od biedy działa, ale ma działać nienagannie. Rutynowa wymiana kondensatorów elektrolitycznych na nowe wysokiej jakości, gdyż muszę gwarantować następne pięć lat wzorowej pracy.
To polska płytka, PCB TORAL Toruń, polskie elementy Telpod, ELWA, CEMI, POLFER, ELFA, MIFLEX, ELTRA, OMIG. Montaż ZRK. Spośród elektrolitów tylko jeden kwalifikuje się rzeczywiście do wymiany, reszta jest OK, nawet bardzo OK. Ale Klient nasz Pan...

aikus pisze:Tyle, że ja bym nie poerdolił serdecznie, tylko uświadomił.

Masz słuszność, ale ja na tym polu nie odnotowałem znaczących sukcesów.

Carson pisze: Czasami znajomi sie dziwio czemu marnuje czas na ratowanie trupa skoro nowe mozna miec za "grosze" a ja to po prostu lubie i mam satysfakcje z udanej reanimacji.

Jest Nas więcej takich...
gcze pisze: Tłucze się to granic możliwości. To było niesamowite, reanimacja sprzętu ze złączami ISA, dyskietki itp.

Taaak... Jest w tym coś. To teraz możesz sobie wyobrazić, co poczułem, gdy w moje ręce trafiło coś, co przeszło przez nie ponad czterdzieści lat temu (o kompach nikomu sie jeszcze nie śniło).
Z imienną pieczątką... Jak byłbym baba, to bym się chyba poryczał.
aikus pisze:Do tego upgrade pociąga za sobą (oprócz kosztów) koszmarne komplikacje powodowane niekompatybilnościami ... czyli de facto kolejne koszty oraz straty związane z przestojem produkcji.

Nie inaczej. Nieświadoma tego osoba decyzyjna może wówczas położyć nawet mocną firmę.
aikus pisze:A naprawa to czasami chwila roboty.

Nawet tydzień może być zbawiennym terminem...
aikus pisze:I sprawa naprawdę może być ważka, bo o ile google FPV to zabawka, monitor czy telewizor to ... może jakaś sentymentalna pamiątka - NO OK, to ma swoją niewycenialną wartość, ale ... powiedzmy uczciwie: życie od tego nie zależy.
A jeżeli z powodu tej awarii miałby się przewrócić biznes który obecnie daje pracę dwudziestu osobom?

Albo zabrać życie jednej... Dość chu... niekomfortowo się czułem, patrząc na zjeb... żle zaprojektowany od podstaw zasilacz sztucznej nerki.
Zrobiłem nowy, duży i ciężki, ale wręcz niemożliwy do zabicia. No i żyje nadal o ile mi wiadomo. Będzie ze dwadzieścia lat... Zastrzegłem, że nie wolno tego złomować, może nie wyrzucą w końcu, bo staroć i taki nienowoczesny...

O sentymentach do wartościowych, użytecznych staroci może jeszcze coś naskrobię... Wysoka może być cena wspomnień szczęśliwych czasów ;)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
SeKLeS
Lider forum...
Posty: 1860
Rejestracja: 26-09-2014
Lokalizacja: Riom (Francja)
Podziękował: 29 razy
Podziękowano: 135 razy

Postautor: SeKLeS » 26 mar 2019, o 19:18

Podsumowując. Zdechłe ze starości kondziołki zabiły scalaczek, czy raczej ten pierwszy pociągnął je za sobą? O proces przyczynowo-skutkowy zabijania się wzajemnie poszczególnych elementów jeszcze nie pytam. Mamy czas

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
Za co krzywo patrzy na mnie kobieta:
ReX 500EFL 3GX vel ŚPIOCH
Protos Mini vel... Miniak?
Protos Pincet
Extra 260 PA vel WiDmO
Reactor vel Papierzak
F16 - w budowie
Aurora 9
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15948
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1001 razy

Postautor: aikus » 26 mar 2019, o 19:56

omcKrecik pisze:
20190301_165123.jpg



Ooojezusssmarrria...
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 26 mar 2019, o 20:15

Do maharadzy mówi się chyba salam, bo lelum polelum to już Przemek będzie gadał :)
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 26 mar 2019, o 22:02

SeKLeS pisze:Podsumowując. Zdechłe ze starości kondziołki zabiły scalaczek,

Nie, nie były aż tak zdechłe. Raczej te osady pod jednym z nich.
Możliwe są także inne scenariusze, ale dociec prawdy na 100% nie jest możliwe. Trwałość półprzewodników, zwłaszcza większej mocy pracujących w podwyższonych temperaturach zależy w dużym stopniu od czystości krzemu ich struktury. Proces oczyszczania krzemu z obcych pierwiastków jest wieloetapowy, czasochłonny i energochłonny, a więc drogi. A przecież ma być jak najtaniej... Kiedyś miało być dobrze i rozsądnie kosztowo.
Więc półprzewodniki nowych, nieznanych firm wyprodukowane gdzieś tak po 2005 roku są nieprzewidywalne.
aikus pisze:
omcKrecik pisze:
Ooojezusssmarrria...

Takich płytek i nieco prostszych jest w urządzeniu 15. Wszystkie podlegają renowacji. To czasowo jakieś 15-20% wszystkich niezbędnych do wykonania prac w tym urządzeniu:
20181125_012617.jpg


Waży 30 kilogramów.
Ma ponad 40 lat.
Był najwyższym osiągnięciem polskiego przemysłu w tej dziedzinie. Kryje kilka wad konstrukcyjnych, których pozbywa się w klinice Krecika.
Po dwu-trzytygodniowej hospitalizacji wychodzi jak nowy, z gwarancją na kilka lat. Ale to już
aikus pisze:Dużo biletów NBP.

zostawia w kasie kliniki jego opiekun. Ale zawsze jest very happy...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
przemek
Elita forum...
Posty: 800
Rejestracja: 22-10-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 95 razy
Podziękowano: 90 razy

Postautor: przemek » 26 mar 2019, o 22:05

Krecik, naprawdę chylę czoła i jeszcze raz dziękuję.
Pewna osoba na bank chciałaby przybić z Tobą teraz piątkę, ale to już na PW ;)
Dzięki też za szczegółowy opis tutaj w wątku, przecież to kosztowało tyle czasu...
Protos Mini i dlugo nic :)
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 27 mar 2019, o 15:21

Smarowanie wpisów o umiarkowanej wartości historycznej to też sporo czasu, a zobacz ile tu tego na HT ;) . Szczegółowy opis znalazł się w wątku, bo pliki powyżej 200kB (?) nie przeciskają się przez PW.
Jeszcze raz wszystkim dziękuję za dobre słowa, przybywa od tego chęci do życia :banana:
Teraz żeby tylko ten OTV zechciał ruszyć...
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...
Awatar użytkownika
przemek
Elita forum...
Posty: 800
Rejestracja: 22-10-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 95 razy
Podziękowano: 90 razy

Postautor: przemek » 30 mar 2019, o 20:12

Ruszył od strzała, nie mam pytań.
Krecik :nw: :nw: :nw:
Obrazek
Protos Mini i dlugo nic :)
Awatar użytkownika
omcKrecik
Maharadża Pendżabu
Posty: 1777
Rejestracja: 11-12-2016
Lokalizacja: Las niedaleko Pułtuska (to nie moja wina)
Podziękował: 217 razy
Podziękowano: 84 razy

Postautor: omcKrecik » 30 mar 2019, o 20:56

:juppi:
Znaczy, że celny ten strzał... ;)
No to 3 radości w jednym ;)
Pozdrowionka od... Andrzeja
Nie umiem latać tak jak Wy, ale się uczę.
W ogóle ciągle się uczę. Wszystkiego, czasem od nowa...

Wróć do „Brudnopis”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości