Re: Misja "wiemy, że tam jesteś" ;)
: 4 paź 2014, o 00:11
Wszyscy po kolei przechodzilismy etap zwatpienia, spoko spoko.
Potem jest czas na ochloniecie i zaraz potem na racjonalne myslenie a to prowadzi do prostego wnoisku, ze prawdopodobienstwo ze on tam gdzies jest, jest duze.
Ostatecznie znajdzie sie pozniejsza jesienia - wczesna zima, jak wszystkie liscie z drzew opadna.
Swoja droga, jakos dziwnie dlugo sie trzymaja w tym roku... (nie zebym narzekal - dla mnie im dluzej zielono tym lepiej)...
Potem jest czas na ochloniecie i zaraz potem na racjonalne myslenie a to prowadzi do prostego wnoisku, ze prawdopodobienstwo ze on tam gdzies jest, jest duze.
Ostatecznie znajdzie sie pozniejsza jesienia - wczesna zima, jak wszystkie liscie z drzew opadna.
Swoja droga, jakos dziwnie dlugo sie trzymaja w tym roku... (nie zebym narzekal - dla mnie im dluzej zielono tym lepiej)...