Strona 1 z 2

Miernik napięć do lipoli

: 14 paź 2015, o 17:23
autor: Marecki
Proszę o poradę, który z tych balanserów polecacie kupić :
http://www.banggood.com/Wholesale-3-in- ... 44226.html
http://www.banggood.com/3-in-1-Battery- ... 91370.html
http://www.banggood.com/AOK-3-in-1-50W- ... 93819.html
http://www.banggood.com/SKYRC-LiPoPal-S ... 89431.html

a może jeszcze jakiś inny i dlaczego ?

PS. Nie wiem czy ten temat lepiej w pakietach czy ładowarkach.
W razie czego proszę o przeniesienie :)

Re: Balanser ( balancer )

: 14 paź 2015, o 17:25
autor: wojtekr
którykolwiek, ma pokazywać napięcie na celach, a co do pozostałych funkcji to przy rozładowywaniu topi im się obudowa więc nic dużego i tak nie rozładujesz

Re: Balanser ( balancer )

: 14 paź 2015, o 17:28
autor: Marecki
Interesuje mnie tylko pomiar napięcia na celach i ich balansowanie.
Do ewentualnego rozładowania będę używał ładowarki :D

Re: Balanser ( balancer )

: 14 paź 2015, o 17:31
autor: wojtekr
to bierz najtańszy, najładniejszy - obojętnie.

Re: Balanser ( balancer )

: 14 paź 2015, o 18:08
autor: Don Mirson
Ja mam jeden z tych 3 pierwszych, ale w czarnym kolorze i traktuje to głównie jako czytnik napięcia bon pozostałe funkcje działają zbyt wolno i sprawdzają się tylko w pakietach od v977 gdzie nie są mi potrzebne ;)

Re: Balanser ( balancer )

: 14 paź 2015, o 18:32
autor: telemaniak
Jeśli satysfakcjonowałby Cię sam miernik napięć do lipoli (bo funkcji balansowania raczej nie ma) to polecam ten produkt:

http://hobbyking.com/hobbyking/store/__ ... _Lipo.html

Obrazek

Mały zgrabny, a przy tym czytelny wyświetlacz i pokazuje napięcia wszystkich cel na jednym ekranie.

Re: Balanser ( balancer )

: 14 paź 2015, o 18:34
autor: wojtekr
tylko wieczny BO w HK- już parę razy chciałem go kupić.

Re: Balanser ( balancer )

: 14 paź 2015, o 19:59
autor: dalton
Śmiało możesz też brać taki z HK, Mam go już z rok i jestem zadowolony, bardzo mały i ma też funkcję balancera.

http://hobbyking.com/hobbyking/store/__ ... ouse_.html

Obrazek

Re: Balanser ( balancer )

: 14 paź 2015, o 21:16
autor: Kenobi36
Po 6 latach korzystania w lipocheckerów dla mnie jest ważny czas reakcji i czytelność ekranu.
Te pierwsze trzy co kolega na początku pokazał, mam takie dwa w czarnej obudowie i kocham je za to że od razu, ok 0,5s po podłączeniu pokazują napięcie na wszystkich celach oraz napięcie łączne.
W przeciwieństwie do tego małego czarnego ze świecącym ekranem ma duże cyfry.

Re: Balanser ( balancer )

: 15 paź 2015, o 07:35
autor: telemaniak
Oj, nie wiedziałem że jest taki problem z tym back orderem :( Trzeba będzie kupić drugi na zapas jak się w końcu pojawią. BTW: te małe czarne też się włączają w 0,5s albo i krócej (w zasadzie to od razu wszystko pokazuje). Jest kilka trybów pracy wyświetlacza - ja akurat używam ekranu na którym wszystkie napięcia pokazuje od razu. Także przy normalnym użytkowaniu w ogóle nie trzeba dotykać przycisków czy wchodzić w menu. Podświetlenie też się przydaje bo nie raz i nie dwa używałem tego ustrojstwa w kiepskim oświetleniu (noc, jakieś zacienione miejsce w hangarze).

Re: Miernik napięć do lipoli

: 16 kwie 2018, o 15:02
autor: Artja
Wydaje mi się, że to by było potencjalnie zadanie dla Krecika... Mam multimiernik Aligna RCE-MT8, który pomiarem napięcia na celach notorycznie przyprawia mnie o dreszcze. Ostatno dreszcze przeszły w panikę gdy zobaczyłem odczyty 4,28V; 4,25V na celach wykastrowanych z pakietów heavy duty Bola i Kola. Pomiar zwykłym multimetrem wykazał 4,19V-4,20V :masakra:
Da się coś z tym zrobić i jakoś skalibrować ten szajs w granicach opłacalności...? Trzymam diwajsa, bo w w jednym pudełku jest tachmoter, pomiar cel i serwo tester, fajne w sumie :)

Obrazek

Re: Miernik napięć do lipoli

: 16 kwie 2018, o 20:23
autor: SeKLeS
To nie jest tak, że się tory pomiarowe rozjechały? Trzeba by rezystory podmienić na nowe. Jeżeli nic to nie da, to może ze starości zmieniły się właściwości ścieżek itd i trzeba by wstawić inne rezystory, z ciut inną rezystancją?
Temat interesujący, ponieważ... Nie mogę zabrać się za mój checker, który przeleżał nockę z zajebistą rosą gdzieś na łące. Od tego wypadku działa, ale zaniża wskazanie na celi 5 i zawyża na 6 :)
Aha, ja nigdy wskazań powyżej 4,2V nie widzę, bo ładuję pakiety do 4,17V na celę

Re: Miernik napięć do lipoli

: 17 kwie 2018, o 01:06
autor: omcKrecik
Jeżeli w takim diwajsie nie ma separacji galwanicznej wszystkich mierzonych wejść (to najlepsza, ale kosztowna metoda), to procek po prostu oblicza wynik wejścia nx, odejmując wartość wejścia poprzedniego od tej zmierzonej. Inaczej się chyba nie da, na tę chwilę nie znam innej możliwości. Oznacza to powielanie wszystkich błędów : jeżeli pierwsze od strony masy ogniwko zostało zmierzone z błędem np. 1,5%, to wszystkie "wyższe" ogniwka mają już zapewniony ten sam błąd, plus ewent. kolejne błędy na kolejnych ogniwkach. Na szóstym może być zsumowany błąd pięciu poprzednich plus błąd własny tego szóstego. Kompensacji nie należy oczekiwać, zwykle odchyłka jest w tę samą stronę na wszystkich i się dodaje.
Co mądrzejsze programy sprytnie kombinują z wynikiem, żeby suma się jakoś tam zgodziła... Księgowy i tu maczał palce ;)
Wiele zależy też od jakości i stabilności czasowej samego przetwornika, który może być zawarty wewnątrz procka lub jako zewnętrzny (lepiej, ale duuużo drożej).
Jeżeli użyto właściwych elementów o dobrej stabilności długoterminowej, to i tak ten sumaryczny błąd jest akceptowalny jak na potrzeby modelarza-amatora. Nawet to trzecie miejsce po przecinku nie jest absolutnie konieczne.

@Artja, weż go na spytki ;) ... Zsumuj dokładnie wskazania cząstkowe na poszczególnych celach i każ mu zrobić to samo. Jak pokaże dokładnie sumę algebraiczną, to znaczy, że procek kombinuje z mydłem do oczu, albo masz niespotykanie dokładny przyrząd i niespotykanie wielkiego farta - natychmiast udaj się do najbliższej kolektury Lotto :)
Ale bądż realistą, jak na konstruktora przystało :cry:

Re: Miernik napięć do lipoli

: 17 kwie 2018, o 05:16
autor: PiotrS
SeKLeS pisze:Aha, ja nigdy wskazań powyżej 4,2V nie widzę, bo ładuję pakiety do 4,17V na celę


Z troski o pakiety?

Re: Miernik napięć do lipoli

: 17 kwie 2018, o 05:46
autor: SeKLeS
Jop. Przeczytałem kiedyś, gdzieś, jakiś mądry artykuł (typowo naukowy, na poważnie) odnośnie wpływu max napięcia naładowania i czasu przechowywania aku z tym napięciem na ilość cykli i ich pojemność w czasie eksploatacji.

Nasze ładowarki nie są doskonałe i w końcowym etapie ładowania na wyświetlaczu widzimy napięcie do 4,2V. Jakie jest ono naprawdę, nie wiadomo. Może podczas balansowania zdarzają się wyjazdy powyżej górnej granicy?

Strata w czasie lotu żadna, niezauważalna, więc... Dlaczego by nie spróbować?

Re: Miernik napięć do lipoli

: 17 kwie 2018, o 12:53
autor: omcKrecik
Kilka mierzonych ładowarek gdy pokazywało 4,20V , to w rzeczywistości było 4,12...4,17V. Enigmatyczne "80% DOD" w opisach to 4,15V na górze i 3,0V lub u innych producentów 3,3V na dole. Także z zastrzeżeniem, że Tcell nie przekroczy 30 lub 35*C w ciągu całego rozładowania.
@SeKleS - czytałeś dobre opracowanie tematu. Z ciekawości napakowałem kiedyś Li-ionkę LG 18650 1900mAh do 4,8V. Przyjęła, oddała, pozornie nic się nie stało. Po trzecim razie zostawiłem taka napakowaną na jedną dobę. To był koniec tego ogniwka ...
Francuski SAFT, przodujący w temacie producent ogniw wtórnych (tak się fachowo klasyfikuje akumulatory) sugeruje nawet 4,10V max. dla wszystkich Li-ionek i Li-polek. Seryjnie produkowane układy scalone do ładowarek też mają "wklepany" na stałe ten wzorzec z tolerancją +/- 0,03V.
Powszechnie spotykane 4,20V dla Li-polek i 4,25V dla Li-ionek to trochę naprężony marketingiem górny próg ładowania okupiony zmniejszeniem żywotności. Większą pojemność klient łatwo sprawdzi albo odczuje w czasie działania czegoś tam, żywotności już nie tak łatwo ani prędko.
Dlatego sugerowałbym unikanie przechowywania naładowanych do pełna pakietów nawet przez jeden dzień. Wiem, wiem - w praktyce trudno tego całkowicie uniknąć, mnie też się zdarza. Ale chociaż trochę rozładować, żeby spadło poniżej 4V na ogniwko, to już dużo pomoże.

Re: Miernik napięć do lipoli

: 17 maja 2018, o 08:33
autor: mwx
omcKrecik pisze:Dlatego sugerowałbym unikanie przechowywania naładowanych do pełna pakietów nawet przez jeden dzień. Wiem, wiem - w praktyce trudno tego całkowicie uniknąć, mnie też się zdarza


Da się zrobić. Wystarczy ładować zaraz przed lataniem. Moje bateryjki nie przebywają w stanie naładowanym dłużej niż godzinę :banana:

Ciekawe czy coś im to da...

Re: Miernik napięć do lipoli

: 18 maja 2018, o 13:46
autor: aikus
Ja przeważnie ładuję wieczorem i latam następnego dnia.
Jeśli coś mi zostanie niewylatane, a mam zamiast jutro znów latać, to nie rozładowuję, tylko doładowuję kolejne wg. potrzeb i planów.
Jeśli nie planuję latać JUTRO (tylko np. pojutrze) to już rozładowuję.
Oczywiście zawsze pozostaje dylemat, czy bardziej zniszczy pakiet jeden cykl małym (relatywnie) prądem więcej, czy jeden dzień leżakowania w stanie naładowanym.
Tego nie wiem, ale wiem, że pakiety wytrzymują od 100 do 500 cykli "nominalnych" (w zależności od sposobu eksploatacji), oraz wiem, że po miesiącu leżakowania w stanie naładowanym nie nadają się do niczego.
Poza tym plany na jutro mam przeważnie względnie pewne.
Na pojutrze są już obarczone dużym ryzykiem nieprzewidzianych zmian a co za tym idzie, ryzykiem zapomnienia, że mam naładowane pakiety i doprowadzenia do sytuacji kiedy pakiety poleżą sobie tak tydzień. A to już by było źle. Bardzo źle.

Re: Miernik napięć do lipoli

: 18 maja 2018, o 14:15
autor: mwx
Lepiej dodać cykl niż składować naładowane.

Re: Miernik napięć do lipoli

: 18 maja 2018, o 14:23
autor: aikus
No nie... nie wiadomo. Takie zdanie nic nie mówi.
Składować naładowane przez dobę to nie to samo co składować naładowane przez 7 dób.
Więc pytanie zasadniczo powinno brzmieć: Jaki czas składowania w pełni naładowanego lipola przynosi mu taką samą degradację jak przy jednym cyklu rozładowanie małym prądem do poziomu "storage" i ponowne naładowanie.
Ale mam wrażenie że takiego czasu tak naprawdę nie sposób wyznaczyć...