Wolna chwila właśnie nastała, więc wrzucam kilka fotek z wnętrza autka. Pozytywnie zaskoczyło mnie serwo. Myślałem, że będzie te mikrusowe, a tu klasyczne i to całkiem spore jak na te rozmiar i tą wagę auta. Wszystko dobrze zabudowane. Z jednej strony elektronika jest dobrze chroniona, z drugiej strony bardzo łatwo rozebrać autko na części, z trzeciej strony pomimo takiej zabudowy auto w ręce i tak wydaje się lżejsze niż wygląda.
To co mi się średnio spodobało, to mocno ograniczona przestrzeń na pakiet. Wcześniej myślałem o upchaniu czegoś większego/mocniejszego. Żeby to jednak zrobić, trzebaby upchnąć pakiet pod maską (i podnieść środek ciężkości), albo wykroić dziurę w podwoziu.
Ale tak jeszcze patrzę, myślę... W sumie taki pakiecik niewiele waży, może pokuszę się o wyprowadzenie wtyczki i wrzucenie jakiegoś 300mah (leży w szafie) żeby długo jeździć. Obecnie jest tam schowany pakiecik 120mah 1S.