Strona 1 z 3

Orzełek 120cm

: 29 mar 2011, o 09:58
autor: Don Mirson
Ostatnio zaraziłem się od kolegi nową chorobą, zbliżoną do dotychczasowej, równiez nieuleczalnej... :mrgreen:

Dzisiaj na EP2 wykonaliśmy pierwsze testy na "wersji roboczej". Oczywiście nie obejdzie sie bez drobnych korekt, ale to raczej kosmetyka. Na jutro będzie juz docelowa elektronika, więc postaram się o foto z oblotów.

Troche więcej szczegułów:
- szerokość 120 cm
- silnik + regulator Emax 18A
- pakiet SH Power LiPo 11,1v 1800 30C
- serwa: 5 sztuk.

Na razie wrzucam fotki wersji testowej. Jak już wszystko pięknie zadziała, zajmę się stroną wizualną :)
Postaram się też o jakiś film z pierwszych oblotów :)

Obrazek
Obrazek

Re: Zdradziłem helikoptery ;)

: 29 mar 2011, o 19:31
autor: Ramotny
Nie wiem dlaczego ale przypomina mi Jurassic Park III :)

Re: Zdradziłem helikoptery ;)

: 29 mar 2011, o 20:22
autor: Kowal
W Mielcu zrobili kiedyś coś co nazywało się Belfegor i było mało atrakcyjne. Poprawiłeś ich dzieło.

Re: Zdradziłem helikoptery ;)

: 29 mar 2011, o 20:35
autor: Ramotny
Kowal pisze:W Mielcu zrobili kiedyś coś co nazywało się Belfegor
ksywka -> "M15" :)

Re: Zdradziłem helikoptery ;)

: 29 mar 2011, o 20:46
autor: miszcz_waw
Fajny model. Żeby nie kolorystyka to by nawet brzydki tak strasznie nie był. Dwa pytania: czemu łamany płat i gdzie jest piąte serwo?

Re: Zdradziłem helikoptery ;)

: 29 mar 2011, o 21:48
autor: Don Mirson
Kolorystyka będzie, ale później. Na razie chcę dopieścić pod kątem właściwości lotnych. Na koniec będzie malowanie i chowanie elektroniki (żeby kabli nie było widać).

Piąte serwo znajduje się pod tylnym kółkiem. Umożliwia kołowanie po pasie startowym.

Łamany płat ułatwia latanie. Samolot ma tendencje do prostowania się i można latać nie korzystając z lotek na skrzydłach. Na razie tak łatwiej do nauki. Jak już opanuje podstawy latania, skrzydła wyprostuję i skrócę odrobinę.

Re: Zdradziłem helikoptery ;)

: 29 mar 2011, o 23:16
autor: Kowal
Konstrukcja CRD, czy kupiona? Skrzydła ze wzniosem to dobry pomysł, jak napisałeś powinien być bardziej stateczny. Jakby źle Ci reagował na wysokość, to zwiększ kąt pomiędzy statecznikami, a najlepiej zastosuj w kształcie T lub odwróconego t. Vki, inaczej stateczniki motylkowe mogą być nieskuteczne w niektórych modelach. To co masz na skrzydłach ma pełnić funkcję klap czy lotek? Będziesz jutro na polu?

Re: Zdradziłem helikoptery ;)

: 30 mar 2011, o 04:58
autor: Don Mirson
Kowal pisze:Konstrukcja CRD, czy kupiona?

Konstrukcja kupiona w takiej postaci:
http://allegro.pl/orzelki-z-epp-dla-dzi ... 50737.html
(Pan wykonuje samoloty również inne niż te, które przedstawia na aukcji).
Samolot przyszedł w 4 częściach:
- kadłub
- skrzydła
- 2 kawałki na ogon.
Wystarczyło więc dokleić ogon (skrzydła się zdejmuje), mocowania do lotek, wyciąć miejsca na elektronikę, wzmocnić drutem, wyważyć...

Kowal pisze:Skrzydła ze wzniosem to dobry pomysł, jak napisałeś powinien być bardziej stateczny.

Co do stateczności to będzie ok bo testowałem wcześniej podobne samoloty kolegi (tylko mniejsze, o szerokości 100cm i malucha 45cm - dokładnie takie jak na aukcji) i pięknie się trzymały. Warto dodać, że pomimo lepszej stabilności samolocik wile potrafi. Bez probemu można zrobić nim beczkę (a może pętlę?) czy lecieć na pleckach (trudniej, ale kolega lata - ja się muszę nauczyć dopiero...). Dobrze też reaguje z kamerką. Właśnie z powodu kamerki (i większej kretoodporności) wybrałem model ze śmigłem pchającym.

Kowal pisze:Jakby źle Ci reagował na wysokość, to zwiększ kąt pomiędzy statecznikami, a najlepiej zastosuj w kształcie T lub odwróconego t. Vki, inaczej stateczniki motylkowe mogą być nieskuteczne w niektórych modelach.

Na wysokość samolot reaguje bardzo mocno (ustawione lotki i serwa tak, żeby najmocniejsza dźwignia była), więc musiałem nawet zmniejszyć czułość apki na serwach odpowiadających za ogon. Natomiast jeśli chodzi o wybór ogona (V vs T) to wybrałem świadomie "V" właśnie po to aby sprawdzić jak działa w porównaniu do T (jak znajdę większą różnice w praktyce - podam :) ).

Kowal pisze:To co masz na skrzydłach ma pełnić funkcję klap czy lotek? Będziesz jutro na polu?

Czym się różnią klapy od lotek? Nie wiem czy dobrze zrozumiałem pytanie. U mnie w każdym razie lotki na skrzydłach działają na odwrót względem siebie (jedna dół to druga góra i na odwrót) aby moc przechylać samolot na boki ewentualnie na plecki.

Kowal pisze:Będziesz jutro na polu?

Będę. Ale trochę późno piszę, bo wychodzę za 3 minuty... :/
Ale powinienem jeszcze w tym tygodniu być, więc jakbyś chciał zobaczyć na żywca to dam znać kiedy będę (z reguły 6 rano przez pracą).

Re: Zdradziłem helikoptery ;)

: 30 mar 2011, o 07:43
autor: Ramotny
miruuu pisze:
Kowal pisze:Będziesz jutro na polu?

Będę (...) z reguły 6 rano przez pracą.
a spać to nie łaska? :wow2: toż to nie jest godzina dla ludzi... :masakra:

Re: Zdradziłem helikoptery ;)

: 30 mar 2011, o 08:23
autor: Don Mirson
Ramotny pisze:
miruuu pisze:
Kowal pisze:Będziesz jutro na polu?

Będę (...) z reguły 6 rano przez pracą.
a spać to nie łaska? :wow2: toż to nie jest godzina dla ludzi... :masakra:


Spać łaska :) ale niewielka :)
Byłbym wcześniej, ale po zmianie czasu o 5am zbyt ciemno...
Nie ma nic piekniejszego jak pobiegac po łące przed wschodem słońca, zwłaszcza w poszukiwaniach sprzętu zatopionego w haszczach na lewo od pasu startowego :-)

Re: Zdradziłem helikoptery ;)

: 30 mar 2011, o 10:31
autor: Don Mirson
Dzisiaj odbył sie pierwszy dziewiczy mojego brzydala :)

Na początek wprowadziłem kilka korekt:
- zdemontowałem tylnie koło i serwo od niego - uznałem, że więcej waży niż jest warte
- zdemontowałem lotki na skrzydłach i serwa do nich - waży, a na razie nie potrzebuję
- wymierzyłem prawidłowe miejsce dla pakietu - tak aby samolot nie miał tendencji do wznoszenia ani opadania. Niestety daleko od środka zamieściłem serwa ogonowe i pakiet wychodzi praktycznie na samym przodzie (będzie ryzyko uszkodzenia przy zderzeniu z ziemią) - musze coś wymyśleć jak zabezpieczyć...

Pierwsze obloty odbyte, więc już wiem co dopieścić:
- trzeba podnieść wysokość silnika aby zamontować większe śmigło (obecnie mam 8x4, a silnik jest przygotowany pod 9-10 cali) - co prawda mocy mu teraz nie brakuje (większość filmu latałem na 1/3 gazu) ale dobrze mieć więcej w zapasie
- trzeba poprawić ogon, żeby "V" miało w środku 120 stopni (teraz na oko ma ok 70-80 stopni)
- można już chować elektronikę w środek, żeby brzydala trochę uładnić :)

A poniżej wrzucam film, na którym zarejestrowaliśmy pierwszy oblot :)
Później dorzucę koejne filmy.


A tak wygląda mój brzydal (bo inaczej na razie go nie można nazwać ;) ) po pierwszych modyfikacjach:
Obrazek
Obrazek

Re: Zdradziłem helikoptery ;)

: 30 mar 2011, o 19:03
autor: Kowal
Konstrukcja dość dziwna. Lotki z reguły montuje się na końcówkach skrzydeł. Ty masz uszy + niby lotki. Jeżeli działa, tzn. że nauka radziecka zna takie przypadki i nie ma w tym nic, oprócz tego że mnie to dziwi.

Klapy masz do stałej zmiany charakterystyki profilu. Wywalasz je w górę lub w dół, zależnie od tego co chcesz osiągnąć. Zazwyczaj w dół, przed lądowaniem. Możesz podchodzić na mniejszej prędkości, ale za to na mniejszych kątach. Olać. Chodzi o mniejszą prędkość. W takim modelu nic to nie zmieni (uprzedzam tych, co usilnie do deporonolotów lub innych modelopodobnych stosują klapy, hamulce itd., bo jak wiadomo wg. niektórych klapy wywalone do góry nazywają się hamulcami).

Z twoich słów wynika, że Ty masz lotki.
Lotki służą do zmiany położenia modelu względem osi podłużnej. Zazwyczaj używasz ich razem ze sterem kierunku. Piszę zazwyczaj, bo zazwyczaj ludzie tego nie robią, stąd się biorą zakręty w których model wygląda jakby nie chciał lecieć, rozwalenia modelu w czasie podejść do lądowania itd. Nie należy się przejmować. Zazwyczaj jak nie wiesz, że kierunku używa się z lotkami (jeżeli je masz), to nic Ci nie będzie, zwłaszcza że to EPP.

„a wysokość samolot reaguje bardzo mocno (ustawione lotki i serwa tak, żeby najmocniejsza dźwignia była)”
Tego nie rozumiem.


Motylek dość topornie lata na plecach.

W zeszłe lato, w czasie upałów, też śmigałem na pole o 6, żeby później już tylko piwem się raczyć.

Re: Zdradziłem helikoptery ;)

: 30 mar 2011, o 22:47
autor: Don Mirson
Kowal pisze:Konstrukcja dość dziwna. Lotki z reguły montuje się na końcówkach skrzydeł. Ty masz uszy + niby lotki. Jeżeli działa, tzn. że nauka radziecka zna takie przypadki i nie ma w tym nic, oprócz tego że mnie to dziwi.

Rzeczywiście lotki działały jakby chciały, ale nie mogły. Dlatego je zdemontowałem. Opanuje podstawy latania, to wyprostuje skrzydła i wtedy zrobię lotki takie, których używanie będzie miało większy sens...

Kowal pisze:Klapy masz do stałej zmiany charakterystyki profilu (...)

Dzięki za wyjaśnienie. Teraz już czaje :)

Kowal pisze:„a wysokość samolot reaguje bardzo mocno (ustawione lotki i serwa tak, żeby najmocniejsza dźwignia była)”. Tego nie rozumiem.

Ja też ;) To było w nawiązaniu do "Jakby źle Ci reagował na wysokość, to zwiększ kąt pomiędzy statecznikami, a najlepiej zastosuj w kształcie T lub odwróconego t. Vki, inaczej stateczniki motylkowe mogą być nieskuteczne w niektórych modelach. "
Chodziło mi o to, że na serwie drut mam na ostatniej dziurce orczyka, natomiast na statecznikach na pierwszej. Dzięki temu mają bardzo mocny wychył i samolot bez problemu reaguje na wysokość.


Dzisiaj wprowadziłem kilka poprawek (jutro wrzucę fotki). Zgodnie z zaleceniami kolegów ogonek "V" poszerzyłem tak, aby w środku było ok 120 stopni. Ponadto schowałem pakiet do środka i niektóre kabelki. Brzydal wygląda więc już trochę mniej brzydziej :geek:

A na koniec wrzucam film z drugiego lotu - moim zdaniem troche mniej koślawego :)

Re: Zdradziłem helikoptery ;)

: 30 mar 2011, o 22:58
autor: Ramotny
"ale wyje strasznie"
jak byście usłyszeli moją partenavie na dwóch szczotkach :masakra: to uznalibyście że "brzydal" nie wyje tylko melodyjnie śpiewa ... :rotfl:

Re: Zdradziłem helikoptery ;)

: 31 mar 2011, o 19:41
autor: Kowal
Ramotny pisze:
"ale wyje strasznie"
jak byście usłyszeli moją partenavie na dwóch szczotkach


To i tak nic w porównaniu z moim śpiewem.....

Re: Zdradziłem helikoptery ;)

: 1 kwie 2011, o 09:54
autor: Don Mirson
Kowal pisze:Będziesz jutro na polu?

Będę najprawdopodobniej na EP3 w poniedziałek na ok 6.00. Będzie równiez nieco mniejszy (100cm) brat mojego brzydala :)

Jak coś, to każdy szaleniec mile widziany :ugeek:

Re: Zdradziłem helikoptery ;)

: 1 kwie 2011, o 19:24
autor: Kowal
To robimy spęd świrów. Poniedziałek 6:00. A nie może być Pałacowa? Bo na to całe EP3, czy jak to się nazywa ciężki dojazd jest. Na piechotę z domu osiągnę krótszy czas, niż samochodzem :-/. (nie będę lazł o 6 rano na piechotę)

Re: Zdradziłem helikoptery ;)

: 1 kwie 2011, o 19:26
autor: Ramotny
Kowal pisze:To robimy spęd świrów. Poniedziałek 6:00. A nie może być Pałacowa? Bo na to całe EP3, czy jak to się nazywa ciężki dojazd jest. Na piechotę z domu osiągnę krótszy czas, niż samochodzem :-/. (nie będę lazł o 6 rano na piechotę)

Pałacowa to EP3... :) a trudny dojazd jest na EP2 (Świątynia OB)

Re: Zdradziłem helikoptery ;)

: 1 kwie 2011, o 19:32
autor: Kowal
Ramotny pisze:
Kowal pisze:To robimy spęd świrów. Poniedziałek 6:00. A nie może być Pałacowa? Bo na to całe EP3, czy jak to się nazywa ciężki dojazd jest. Na piechotę z domu osiągnę krótszy czas, niż samochodzem :-/. (nie będę lazł o 6 rano na piechotę)

Pałacowa to EP3... :) a trudny dojazd jest na EP2 (Świątynia OB)



Jeden pies. (Co to jest to OB ??)

Re: Zdradziłem helikoptery ;)

: 1 kwie 2011, o 19:39
autor: Ramotny
Kowal pisze:
Ramotny pisze:
Kowal pisze:To robimy spęd świrów. Poniedziałek 6:00. A nie może być Pałacowa? Bo na to całe EP3, czy jak to się nazywa ciężki dojazd jest. Na piechotę z domu osiągnę krótszy czas, niż samochodzem :-/. (nie będę lazł o 6 rano na piechotę)

Pałacowa to EP3... :) a trudny dojazd jest na EP2 (Świątynia OB)

Jeden pies. (Co to jest to OB ??)

To nie jest jeden pies bo EP3 to porządne lotnisko w porównaniu...
A OB -> Świątynia Opatrzności Bożej która jest niedaleko EP2 @ Klimczaka (vel Hlonda) -> http://goo.gl/maps/Dyrb