kamdz fajnie, że jesteś i fajnie, że pomimo trudności i niewielkich zasobów nie zniechęcasz się!
To jest super hobby! Trzymam kciuki za Ciebie! Tym bardziej, że ja w Twoim wieku nie miałem możliwości, choć chciałem. Nie dostałem wsparcia, a kaską też nie śmierdziałem. Zająłem się modelami papierowymi. Zastępczo, ale wiedziałem, że to nie to. Dopiero dwa lata temu udało mi się zacząć na poważnie.
Ludzie zajmujący się tym hobby wiedzą jak jest trudne i wymagające. Ludzie z poza naszego grona raczej nie wiedzą nic. Co najwyżej powiedzą : "Fajne" albo "nie umie latać, strasznie rzuca tym helikiem", itp. Olać ich. Nie wiedzą co tracą
A my mamy swoje grono. Także tu na forum. Ludzie dobrzy, pomocni, fajni. Ale też i prześmiewcy i szydercy w jednym
Nie lubimy się nudzić! Także od czasu do czasu taka szydera idzie w eter. Ale to nas scala czy też integruje jak mówią dzisiejsi managerowie. Najlepsza jest integracja przy dobrej zabawie.
Tak, że nie przejmuj się. Oczywiście dyplomacja jest ważna i trzeba uważać, bo to co napiszesz może zostać niewłaściwie zrozumiane. Dlatego trzeba pisać możliwie jasno, żeby nie było wątpliwości. Wypowiedź ustna ma lepszy przekaz... No cóż. Jak się nie ma co się lubi....
Trzeba być też na tą, tę szyderę odpornym. A umiejętność "śmiania się" z samego siebie jest tu niezwykle cenna. Popatrz np.; na takiego miruuu. Perełeczka - nieprawdaż? Mój mistrz. A ja jestem tylko jego padawanem...
No to się napisałem... Howgh!
G500 SPORT, Protos 380, Protos mini 6s, Goblin Fireball, Oxy2, V977, iX12, DX7, RF7.5
"Mądrość przychodzi z wiekiem, czasami jednak wiek przychodzi sam..."