Strona 2 z 3

Re: MPX Cularis, czyli pełen relax!

: 29 maja 2016, o 09:01
autor: Mati
Mój YGE 40A też tak ma jeśli miernik wskazuje 4,26 w którejś z cel, przy czym jeśli się zdarzy to rozkręcam wirnik na moment i po ponownym podpięciu jest już dobrze. Kręcenie jest mimo wszystko w miarę płynne mimo, że na bardzo niskich obrotach, a Cularis zachowuje się bardziej jakby nie chciał odpalić, albo jak telegraf. ;)

Re: MPX Cularis, czyli pełen relax!

: 29 maja 2016, o 11:15
autor: Pan Byku
Dobra, doszedłem.
Zastosowałem ciut za długie śrubki trzymające silnik. Mam nadzieję, że to nie wpłynie na dalszą eksploatację po tych kilkunastu próbach i szuraniu po Bóg wie czym - drutach?

Re: MPX Cularis, czyli pełen relax!

: 29 maja 2016, o 15:40
autor: Pan Byku
Ok, jedziemy dalej z koksem.
Oblot wykonany. Na razie - bez pojary. Wręcz jestem lekko zawiedziony. Sporo dmuchało przez co nie miałem możliwości sprawdzić jego neutralnego zachowania.
Pierwsze co się rzuca w oczy:
1.Który hamulec w yepie powinienem ustawić, by śmigło mi stawało dęba?
2.Po dodaniu gazu, idzie elegancko w górę, co sugerowałoby, iż należy zastosować skłon. Nie jest to konieczne, ale chyba warto?
3.Zmieniłem kierunek działania serwa klapy, przez zamianę kabelków przy silniku i przy potencjometrze (czy jak to się nazywa) i niby działa odwrotnie, ale występują jakieś strzały i nie daje rady zamknąć do końca klap. Trzeba mu pomagać ręcznie. Mało tego - przy podmuchu potrafi się przestawić minimalnie (poruszają się skrzydła) w dowolnym kierunku, przez co o mało nie rozbiłem modelu. Serwo do wymiany jak dla mnie, więc i prucie poszycia będzie. Jednak, chcę wsadzić takie, co to ten cholerny kierunek działania będzie miało odwrotny, co by ładnie mi się w miejsce do tego przeznaczone, wpasowało. Ponoć są jakieś ustrojstwa do zmiany działania kierunku. Które to to?
4. Można zapomnieć o powolnym szybowaniu w tym modelu, a szkoda...

Re: MPX Cularis, czyli pełen relax!

: 29 maja 2016, o 16:06
autor: Kowal
1.Który hamulec w yepie powinienem ustawić, by śmigło mi stawało dęba?

A jakie masz? na stronie HK nazywa się to "brake".

2.Po dodaniu gazu, idzie elegancko w górę, co sugerowałoby, iż należy zastosować skłon. Nie jest to konieczne, ale chyba warto?

Raczej nie robi się tego w szybowcach, bo one mają patać bez silnika głównie. Kompensuje się zadzieranie wysokością.

3.Zmieniłem kierunek działania serwa klapy, przez zamianę kabelków przy silniku i przy potencjometrze (czy jak to się nazywa) i niby działa odwrotnie......

Servo reverser. Chyba juz była dyskusja na ten temat. Czemu apki do tego użyć nie mozesz?

4. Można zapomnieć o powolnym szybowaniu w tym modelu, a szkoda...

Jaki masz SC i wage modelu? Cularis może latać wolno, jak jest prawidłowo ustawiony.

Re: MPX Cularis, czyli pełen relax!

: 29 maja 2016, o 17:03
autor: Pan Byku
Kowal pisze:1.A jakie masz? na stronie HK nazywa się to "brake".

2.Raczej nie robi się tego w szybowcach, bo one mają patać bez silnika głównie. Kompensuje się zadzieranie wysokością.

3.Servo reverser. Chyba juz była dyskusja na ten temat. Czemu apki do tego użyć nie mozesz?

4. Jaki masz SC i wage modelu? Cularis może latać wolno, jak jest prawidłowo ustawiony.


Ad.1
Jest bodaj Acro, Acro Hard, plane soft, plane middle, plane hard.
Ustawiłem na plane middle, ale to nie to czego się spodziewałem - śmigło kręciło się stawiając opór.

Ad.2
W sumie cieszy mnie to, bo poniekąd podoba mi się efekt wznoszenia takim delikatnym łukiem.

Ad.3
Raz, że mam 6-cio kanałowy odbiornik, więc siłą rzeczy muszę połączyć lotki, lub klapy w Y.
A czemu to nie mogą być lotki? Bo chcę mieć możliwość ich oddzielnego ustawiania - zakres ruchu każdego z osobna.
Dwa, że w super Graupnerze, nie mogę wybrać opcji 1A2F. Nie wiem, czy ma to jakieś wielkie znaczenie, bo kanały można podmienić, ale leniwy jestem i przyzwyczajony do pewnych standardów.
Z drugiej strony - szybowiec bez klap, to jak uj bez cojones. Spróbuję z tym servo reverserem. Jakieś namiary? A może posiadasz, Kowal?

Ad. 4
No cóż, waga ok 1600. Środek ciężkości nie wyszedł mi książkowo, bo podczas trzymania w zaznaczonym miejscu, wali mi się po mału na dziób.
Tak czy siak, czytałem, że Cularis to szybki model i powolne przeloty nie są w jego stylu.

Czekam na bezwietrzna, albo prawie bezwieterzną pogodę, bo wydaje mi się też, że ma tendencje do wznoszenia.
A jak pięknie się zwala przy przeciągnięciu... Hoho. Bixlerem takich niespodzianek nie miałem ;)

Re: MPX Cularis, czyli pełen relax!

: 29 maja 2016, o 17:07
autor: Kowal
Ja tych servo coś tam nie używam. Na szybko w HK znalazlem za 2,5€. Ten którym ja latałem prędkością nie powalał. Jeszcze kwestia o jakich prędkościach mówimy, bo twoje wolno może być bardziej wolniejsze niż moje. Możesz delikatnie przesunąć SC na tył. Masz możliwość przesuwania pakietu?

Re: MPX Cularis, czyli pełen relax!

: 29 maja 2016, o 17:19
autor: Pan Byku
Kowal pisze:Ja tych servo coś tam nie używam. Na szybko w HK znalazlem za 2,5€. Ten którym ja latałem prędkością nie powalał. Jeszcze kwestia o jakich prędkościach mówimy, bo twoje wolno może być bardziej wolniejsze niż moje. Możesz delikatnie przesunąć SC na tył. Masz możliwość przesuwania pakietu?

Już nie ;) pakiet u mnie na samym końcu. Mogę spróbować rozkleić ogon co najwyżej i przestawić ciężarek o jedną dziurkę do tyłu :/. Ale ja nie chcę nic rozklejać - swoją drogą z dupy pomysł by tak regulować wagę.
Druga kwestia, że silnik od Kenobiego jest ciężkawy - ponad 170 gm, przy maks. 160 gm sugerowanych. Ludzie używają silniki ważące średnio 140 :(.
Tyle, że wtedy ponoć nie dociążają ogona, albo wsadzają jedną kulkę. Ja wsadziłem dwie, ale skąd mogłem wiedzieć, że powinienem w 2 (z trzech) najdalej wysunięte? W końcu podczas klejenia, nie mam możliwości tego sprawdzić :/

Jednak jak na dzisiejsze podmuchy, sprawdził się znośnie, gdyby nie te cholerne serwo na klapie.

Re: MPX Cularis, czyli pełen relax!

: 29 maja 2016, o 19:18
autor: Kowal
Generalnie przy wiatrach dociąża się modele. Przy masie 1600g i pow. 55dm. kw. wychodzi 29g/dm. To mało. Masz w ogóle możliwość przesuwania pakietu?

Re: MPX Cularis, czyli pełen relax!

: 30 maja 2016, o 10:29
autor: Pan Byku
Kowal pisze:Generalnie przy wiatrach dociąża się modele. Przy masie 1600g i pow. 55dm. kw. wychodzi 29g/dm. To mało. Masz w ogóle możliwość przesuwania pakietu?


Znaczy, że powinienem go zrobić cięższym?
Pakiet, owszem, mogę przesuwać, ale tylko do przodu, a w moim przypadku, to już nie wskazane. No chyba, że jakimś cudem dociążę ogon. Na pewno będzie jakimś rozwiązaniem zastosowanie lżejszego silnika i cięższego pakietu. Co by zyskać idealną równowagę, ale nie po to kupowałem silnik, by teraz wsadzać nowy. Co ja zrobię z tamtym?

Poza tym - czemu mój szybowiec jest za lekki?

W środę z rańca - kolejne próby i testy przy mniej wietrznych warunkach. Może coś mi się jeszcze nasunie.

Re: MPX Cularis, czyli pełen relax!

: 30 maja 2016, o 10:51
autor: Kowal
Nie pisałem, że za lekki. Komplikujesz sobie życie, to tylko szybowiec, chociaż i tak bardziej dopracowany aerodynamicznie, niż nasze trzepaczki.

Weź z zakładu oponiarskiego ołów do wyważania felg ameliniowych. Na ogon przyklej kawalek taśmy bezbarwnej. Do niej ciężarek. Opór znikomy, możesz zmieniać/dokladać/zdejmować ciężarki jak chcesz, a jak już znajdziesz dobre wyważenie dla siebie, to wtedy pomyślisz gdzie schować ten ołów. Obstawiam, że więcej niż 5-10g nie dołożysz, jeźeli w ogóle.

Jak masz wytrymowany model? w sensie, czy dużo musiałeś go trymować w locie? Jak się model sachowuje, jak lecisz przed siebie i puścisz drążki? Można się spotkać na Pałacowej i coś razem polatać.

Re: MPX Cularis, czyli pełen relax!

: 30 maja 2016, o 11:21
autor: Pan Byku
Ciężko mówić o trymowaniu przez to w jakich warunkach go ulatniałem ;).
Mimo silnych podmuchów - leciał równiutko - a przynajmniej takie miałem wrażenie ;) -, poza tendencją do wznoszenia (bez gazu). Ster wysokości może wymagać trymowania, ale to planuje na środę, przy minimalnym wietrze, z poprawionym SC i wymienionymi serwami w klapach.
Co do spotkania, to na Pałacowej bywam tylko w weekendy i z reguły gdy już zatęsknię za mordeczką Mirasa, lub mam jakiś deal do ubicia. :D A to się rzadko zdarza. Raz w miesiącu. Jak masz za dużo czasu, to zapraszam do Runowa ;). Całkiem przyzwoita miejscówka - kiedyś spotykali się tam samolociarze. Aktualnie, chyba powracają, bo zostali przegonieni z innego miejsca. Tam bywam zawsze gdy mam ochotę polatać - blisko mojego miejsca zamieszkania ;) - Przed/po pracy.

Re: MPX Cularis, czyli pełen relax!

: 30 maja 2016, o 15:34
autor: Kowal
To w okolicach Piaseczna? Mogę podjechać kiedyś.

Najpierw wytrymuj model, wyważ go itp. Później można mówić o tym jak model lata.

Re: MPX Cularis, czyli pełen relax!

: 31 maja 2016, o 08:02
autor: Pan Byku
Kowal pisze:To w okolicach Piaseczna? Mogę podjechać kiedyś.

Najpierw wytrymuj model, wyważ go itp. Później można mówić o tym jak model lata.


Dokładnie tu:
https://www.google.pl/maps/place/52%C2% ... 20.9491099

Mapy są już zaktualizowane, ale jeszcze niedawno można było ujrzeć tam kilka samochodów i modeli na ziemi ;).
Aktualnie, jak pisałem, nieśmiało się tam zjawiają jakieś pojedyncze sztuki.
A no i oczywiście są też paralotniarze z którymi jest podobno walka o przestrzeń, ale z tymi spotkałem się 3 razy może i obyło się bez nieprzyjemności.

A co do tematu - udało mi się bez praktycznie żadnych uszkodzeń, czy ingerencji w skrzydło, wyciągnąć to felerne serwo. Że nie mam jeszcze zamiennika, postanowiłem spróbować z poczciwym TGY-90S, które latało w moim pierwszym Reksie na cyklice i dawało radę. I gdy znowu pozamieniałem kable - byłem szczęśliwy, że chodzi pięknie, bez zacinek i nie wyzwala się samoistnie. No to myślę sobie - wsadzam. Zalutowałem z precyzją zegarmistrza, bo kabelka mi mało strasznie wystaje, pozaklejałem i dawaj w kadłub... Nie działa :(. Załamka. Zalutowałem na pewno dobrze. Nie wiem. Zjarało się? Może... Rozlutowało się w środku? Do sprawdzenia.
Dziś siadam ponownie, otworzę serwo i sprawdzę,. Jeśli wszystko jest w porządku, wylutowuję i wsadzam takie samo, ale bez kombinacji. Podłączam 8-mio kanałowy odbiornik, do czasu aż nie załatwię sobie rewersera i nic mnie nie powstrzyma przed jutrzejszym oblotem - no chyba, że pogoda :/
Zaraz jeszcze uzupełnię pierwszy post o jakieś info z budowy.
Praca praca :D

@edyta
Nadal mam problem z dobraniem hamulca. Ostatecznie go wyłączyłem w Yepie. Odnoszę wrażenie, że ani Acro Hard, ani plane hard nie zatrzymuje silnika :(.

Re: MPX Cularis, czyli pełen relax!

: 31 maja 2016, o 08:23
autor: Syfon
Moje doswiadczenia z Cularisem sa podobne. Przy sporym wietrze model czasami zachowuje sie nieprzewidywalnie, natomiast przy bezwietrzu lata wrecz podrecznikowo.
Moj patent na SC:

Obrazek

wkret + 2 mega nakretki. Kulki mam 3, to tak nawiasem.

Re: MPX Cularis, czyli pełen relax!

: 31 maja 2016, o 09:02
autor: Pan Byku
Syfon pisze:Moje doswiadczenia z Cularisem sa podobne. Przy sporym wietrze model czasami zachowuje sie nieprzewidywalnie, natomiast przy bezwietrzu lata wrecz podrecznikowo.
Moj patent na SC:

Obrazek

wkret + 2 mega nakretki. Kulki mam 3, to tak nawiasem.



A masz możliwość zważenia francy?
Jaki masz silnik? i na jakim pakiecie latasz?

I skąd wziąłeś 3-cią kulkę? :)

Re: MPX Cularis, czyli pełen relax!

: 31 maja 2016, o 09:12
autor: Kowal
Hamulec plane hard? Co za zjeb robi tyle hamulców w regulatorze, którego nikt nie wsadzi do zawodniczeto modelu...

Byku, wrzuć jeszcze raz lokalizację. Nie działa mi.

Re: MPX Cularis, czyli pełen relax!

: 31 maja 2016, o 09:57
autor: Pan Byku
Kowal pisze:Hamulec plane hard? Co za zjeb robi tyle hamulców w regulatorze, którego nikt nie wsadzi do zawodniczeto modelu...

Byku, wrzuć jeszcze raz lokalizację. Nie działa mi.


Jeszcze jest wersja krótkiego URL:
https://goo.gl/maps/iocNY2LNpoG2

oraz współrzędnych ;)
52°01'00.8"N 20°56'56.8"E

Re: MPX Cularis, czyli pełen relax!

: 31 maja 2016, o 12:35
autor: Syfon
Ze zwazeniem to bedzie problem, bo aktualnie jest "na warsztacie", ale raczej nie wazy malo. Niemniej wg mnie nie ma to wielkiego znaczenia w tym modelu.
Mam silnik: FOXY C3025/12:
Najwazniejsze DANE TECHNICZNE:
obroty / Volt: 770
moc: 500 W
waga: 181 g

Pakiet na jakim latam to Zippy 5S3300 460g lub 4S3000 o 100g lzejszy. Ale przy tym silniku i pakiecie przy full throtle leci prawie pionowo do gory.

A trzecia kulke wzialem z nowego kadluba, ktory musialem kupic po pierwszym spektakularnym "przyziemieniu".

Re: MPX Cularis, czyli pełen relax!

: 31 maja 2016, o 13:21
autor: Kowal
Byku, nie mam daleko do Ciebie, jak mi się będzie nudziło to mogę przyjechać.

Syfon, waga ma znaczenie. Zauważ, że F3B/F3F się dociąża do prędkośći czy przy silnych wiatrach.

Re: MPX Cularis, czyli pełen relax!

: 1 cze 2016, o 06:38
autor: Pan Byku
Obrazek

Pora na poranne szybowanko.
Jednak nie bedzie super trymowania bo troche wieje :/
Byleby nie padalo.
No to w gore...