Strona 1 z 1

Dzień dobry.

: 2 cze 2023, o 11:36
autor: Lyyar
Od 2010 roku zajmuję się silnikami do dronów. Od tego czasu byłem dystrybutorem silników T-MOTOR-a w Europie, a od 2016 roku do dnia dzisiejszego projektuję silniki i śmigła i z moja wspólniczka produkujemy je oczywiście w Chinach pod własną marką. Znajomy doradził mi, że włąsnie tutaj znajdę osoby, które mają doświadczenie w przewijaniu silników elektrycznych. Mam nadzieję, w przeciągu roku, pewnie półtora a może to się przeciągnąć na dwa lata, stworzę w Polsce chociaż montownie takich silników - okolice Warszawy (zachód). Zatem już teraz będę poszukiwał osób które chciałby odpłatnie nawijać silniki - ew. przewijać istniejące silniki.

Re: Dzień dobry.

: 2 cze 2023, o 13:42
autor: aikus

Re: Dzień dobry.

: 2 cze 2023, o 21:34
autor: Lyyar
aikus pisze:Ten T-MOTOR?
https://uav-en.tmotor.com/

Kiedyś prowadziłem sklep MULTIROTOR EUROPE www.multirotor.co w którym sprzedawałem silniki T-MOTORa (2010-2015).
Od 2016 roku pod marką MAD COMPONENTS www.madcomponents.co projektuje i sprzedaje swoje silniki - strona chińska to www.mad-motor.com
Strona europejska powstanie po długich przebojach za max. 2 miesiące.

Re: Dzień dobry.

: 3 cze 2023, o 03:20
autor: aikus
:thumb:

Spoko, pytam, bo dobrych silników nigdy za dużo.
Fakt, racja, że jest tu kilka osób zajmujących się ich przewijaniem, sam zrobiłem kilka silników na własny użytek (obniżenie Kv pod moje potrzeby).
Problem w tym, że jest to robota... żmudna, czasochłonna... i jak mi koledzy dali garść silników do przewinięcia w wolnej chwili to garść leży na biurku już chyba z rok...
Prawdziwym mistrzem w tej sztuce był Danielus, ale z tego co wiem, nie zajmuje się już tym...

Tu są wątki o przewijaniu silników. Przy odrobinie uporu - dotrzesz do źródeł :)

viewtopic.php?t=918

Wspomniany już Danielus

viewtopic.php?t=3470

No i moja skromna osoba:

viewtopic.php?f=83&t=11578

W moim wątku znajdziesz też inne osoby które coś tam podziałały.

Od razu mówię, że robotą raczej zainteresowany nie będę.... chyba, że na zasadzie "czasem sobie coś dorobić", bo geograficznie jakby nie patrzeć się wpasowuję (Warszawa, Ursus, Michałowice, Skorosze).

Z drugiej strony, trochę nie rozumiem po co ta geografia... przecież są paczkomaty, kurierzy - w sumie cała Polska to ta sama okolica...