Ja tam nie wiem czy umożliwia, a o chcenie nikt mnie nie pytał, ale jakby mnie zapytał, to ja nie chcę.
To piękna tradycja...
aikus pisze:jbb33 pisze:Płatowiec w osi Y ma widoczne objawy zagrożenia i jak jest pułap można się ratować, w osi Z położenie zmienia się tylko w konsekwencji zmiany X i Y. X wiadomo że można tylko szybciej albo wolniej. A w heli (i dronie) rusza się we wszystkie strony. Pamiętanie o tym jest trudne jak latało się tylko płatowcami. Swojego E160 rozwaliłem o glebę w pierwszym locie bo nie doczytałem że drążek w dół = ciąg ujemny
Czekaj...
X, Y, Z.
Ail, Rud, Ele ...
... któro jest któro u Ciebie?
aikus pisze:Nom... a ja Volantexa właśnie kupiłem.
Rangera 2400.
Ale on jest MEGA przewidywalny... stabilny jak diabli. Trzeba się albo postarać, no albo coś musi się zesrać w elektronice, żeby nim jakoś srogo przywalić.jbb33 pisze:Wszystkie Rangery Volantexa są mega łatwe w lataniu i wybaczają prawie wszystkie błędy, jak dobra kobieta. Ja miałem na myśli linię Phoenix gdzie silnik z przodu miażdży kadłub przy każdym poważniejszym kontakcie z podłożem
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości