Heli-Team.pl

Czy ktoś z Was miał do czynienia z takim zasilaczem?
http://www.skyrc.com/index.php?route=product/product&path=40&product_id=128

Ciekaw jestem jak bardzo jest głośny.

Za milczącą zgodą małżonki moja rupieciarnia wzbogaciła się dziś o zasilacz eFuel 60A.

Zaraz po wyjęciu z pudła:










Co mi się podoba:
- prawie wszystko

Co mi się nie podoba:
- zbyt małe napięcie wyjściowe
- dodatkowe gniazda mają zbyt mały prąd (10 A)
- potencjometr rusza się jak ząb u 70-cio latka

Po pierwszym podłączeniu do sieci - konsternacja. Wywaliło korki w mieszkaniu.
Druga próba wypadła pomyślnie.



Na razie obciążyłem zasilacz 25% mocy znamionowej - i nic. Zupełnie nic. Absolutna cisza.
Zasilacz chłodny, a wiatrak stoi (może jest zepsuty).

Jak tylko przyjdzie kabelek, to podłączę ładowarkę 1000 W i wtedy zobaczymy jak mruczy....

Szczegóły na stronie producenta TUTAJ

Co masz na myśli pisząc, że zasiłka ma zbyt małe napięcie wyjściowe? Przecieź jest od 15V do 24V?

moja ładowareczka pracuje na napięciu do 32V

PiotrS pisze:Na razie obciążyłem zasilacz 25% mocy znamionowej - i nic. Zupełnie nic. Absolutna cisza.
Zasilacz chłodny, a wiatrak stoi (może jest zepsuty).

U mnie wygląda to podobnie, wiatrak załącza się, chwilę podmucha i znów staje. Przy ładowaniu lipo rusza raz na kilka minut, przy NiMh AAA (tak, wiem ) raz na kilkanaście. Ogólnie przez większość czasu jest całkowita cisza.

Jestem bardzo miło zaskoczony, bo mam inny zasilacz wyprodukowany przez tą samą firmę dla HK i tam jest masakra z głośnością wiatraka.

PiotrS pisze:- potencjometr rusza się jak ząb u 70-cio latka

Wypraszam sobie... Ja mogę jeszcze korki z szampanów wyrywać...

Gmeracz pisze:

PiotrS pisze:- potencjometr rusza się jak ząb u 70-cio latka

Wypraszam sobie... Ja mogę jeszcze korki z szampanów wyrywać...

ja też, tylko muszę butelką dobrze wstrząsnąć

Mój zestaw to:
zasilacz - efuel 1200w 15-30v 50A
ładowarka - icharger 106b
Dopóki ładowałem akumulatory 2200 3s to nie miałem żadnych problemów, ale od kiedy zacząłem ładować pakiety 5000 6s prądem 1C (5A) to ładowarka przerywa w połowie ładowanie i zgłasza, że napięcie na jej wejściu ma wartość poniżej 10v. Na zasilaczu mam ustawione 18V. Gdy ładuje pakiety 4A to takiego problemu nie mam.
Niestety nie znam się na magicznej (dla mnie) elektronice.
Czy możecie podpowiedzieć gdzie tkwi problem? Wszystko starałem się ustawić zgodnie z instrukcją ładowarki i zasilacza.
A może, ładowarka jest za słaba lub któryś z komponentów jest trafiony?

pokaż zdjęcie z tym komunikatem

Źle się wyraziłem.
W trakcie ładowania, jak przełączę na ekran, na którym ładowarka pokazuje pobór prądu i napięcia w trakcie ładowania. To do pewnego momentu jest wszytko w porządku (np. 6,5A i 17,8V). A po jakimś czasie - 25min, prąd ładowania spada do 0 i 10V i ładowarka przestaje ładować. Na zasilaczu w dalszym ciągu napięcie jest wyświetlane w granicach 18V ale 0A.
Może jutro zrobię zdjęcie to prześle.

To bardzo dziwne
myślałem, że włączyło Ci się ograniczenie pojemności, ale wygląda, że to nie to
a możesz zmierzyć napięcie na gniazdach zasilacza, gdy ładowarka pokazuje Ci 10V?

Tak, ale niestety jak wrócę z pracy.
A......... ładowarkę mam podłączoną pod gniazdo 10A.
Pojemność, czas ładowania, temperaturę sprawdziłem.
Jeszcze raz jutro przetestuję zasilacz na innej ładowarce.

Ravp66 pisze:Tak, ale niestety jak wrócę z pracy.
A......... ładowarkę mam podłączoną pod gniazdo 10A.

I tu masz odpowiedź

Podłącz pod wyjście główne i problem zniknie.
Na tych wyjściach 10A jest jakieś zabezpieczenie. Pewnie się nagrzewa i odcina.

Kolega plącze się w zeznaniach
Pierw piszesz że napięcie na wejściu spada dp 10V
A potem że napięcie ładowania spada do 10V
Ale ja stawiam na to pierwsze vo 10V to charaktereystyczna w większości ładowarek wartość przy której przestają ładować aby zapobiec nadmiernemu rozładowaniu akumulatora.
No i jak Piotr napisał, może brakować mocy na wyjsćiu 10A z zasilacza.
18V i 10A to 180W a do jednego pakietu 6s5000 potrzebne jest 126A plus straty co może się zbliżać do 180W

Ewidentnie sprawa zasilacza i "małego" wyjścia 10A. Podłączenie pod główne 50A rozwiąże problem. Tak jak napisał Kenobi - nominalny pobór mocy w głównej fazie ładowania 6s5000/1C to 125W. Co prawda do 180W jeszcze sporo brakuje ALE wcale nie jest powiedziane że na tym wyjściu jest 18V. Ja bym stawiał na 12V i stąd problemy (niestety producent nie zająknął się w instrukcji o parametrach tych 3 małych wyjść)

PS: zmień tytuł wątku na więcej mówiący np "Problem z zasilaczem EFuel 1200W + ładowarką iCharger 106B" - może kto inny też skorzysta

Prąd z wyjścia ładowarki wynosi ~5 A. Wydojność prądowa zasilacza wynosi ~10 A. Dobrze zrozumiałem?
Jeśli dobrze, to w takim razie połączenie między zasilaczem a ładowarką jest kiepskie na tyle, że na wejściu ładowarki napięcie spada poniżej tutaj zadeklarowanego. Nie ma zmiłuj. Kiepski kontakt (na zewnątrz zasilacza albo wewnątrz, przy tym jego wyjściu...), przewody za cienkie albo umęczone...
A jeśli źle, to sorki za zaśmiecanie.

Gajos pisze:Prąd z wyjścia ładowarki wynosi ~5 A. Wydojność prądowa zasilacza wynosi ~10 A. Dobrze zrozumiałem?
Jeśli dobrze, to w takim razie połączenie między zasilaczem a ładowarką jest kiepskie na tyle, że na wejściu ładowarki napięcie spada poniżej zadeklarowanego. Nie ma zmiłuj. Kiepski kontakt, przewody za cienkie albo umęczone...
A jeśli źle, to sorki za zaśmiecanie.

Przewody iChargera są przyzwoite i wystarczające. Sądzę że na wyjściach pomocniczych napięcie nie jest regulowane jak na głównym (15-30V) tylko stałe 12V co wraz z 10A daje 120W i stąd problemy. Trzeba to pomierzyć V/A i się okaże...

3*4,2 [V] * 5 [A] = 63 [W]
Ona nie wydoli 63 watów wyjściowych? Bo nawet nie pamiętam. Wydaje mi się Ramotny, że problem jednak na jej wejściu jest...