Bavarian Demon

Czy ktoś jeszcze pamięta flybara?
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7198
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 29 wrz 2019, o 09:39

No tak, ale wtedy nie możemy oczekiwać od niego perfekcyjnych efektów. Myślę że stąd właśnie wszelkie doniesienia o zawodzącym rescue czy autolevel.
Skoro wszystkie te systemy mają ten sam czujnik na płytkach to poziom wibracji przy którym są przesycone będzie bardzo podobny, niezależnie od softu - tylko o to mi chodziło. Po prostu nie wierzę w to że jeden FBL z MPU6000 jest bardziej odporny na wibracje niż drugi z MPU6000.
Awatar użytkownika
PiotrS
Olimp forum
Posty: 3786
Rejestracja: 19-06-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 161 razy
Podziękowano: 238 razy
Kontaktowanie:

Postautor: PiotrS » 29 wrz 2019, o 09:47

Ale ja latam na dwóch systemach. Na Brainie i na Spiricie.
Spirit ani razu nie spierdzielił mi rescue, czego nie mogę powiedzieć o Brainie.

Inna sprawa, że Brain ostatnio też nie zawodzi.... może to kwestia wersji softu?
Bo sprzęty traktuje tak samo jak wcześniej. Jak lata, to nie grzebię ;)
XLPower i Protos rc-heli.pl
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7198
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 29 wrz 2019, o 11:06

Żeby mieć dobre porównanie musiałbyś oba systemy zamontować w dokładnie tym samym heliku.
Spirit ma bardzo dobrą opinię dot. niezawodności jego rescue - dzieki niej kolega ostatnio wpakował w glebę fajną 570, bo ufał bezgranicznie ;)
Teraz już lata wyżej.
Rzadko słyszymy o zawodzącym Spiricie, ale też próbka jest mała żeby to jakoś statystycznie porównać do Braina. Mam śmiałą teorię, że gdyby Spiritów czy Demonow było tyle samo co Brainow to tak samo często byśmy słyszeli o rescue-zabójcach w tych systemach. Nie ma innej opcji - dopóki nie pojawią się jakieś dodatkowe hardware'owe dane dot. orientacji maszyny to musi się raz po raz mylić. Nie da się prowadzić w 100% bezbłędnej nawigacji zliczeniowej w takich warunkach jakie panują na pokładzie śmigłowca RC cisnącego akrobacje.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 15946
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1685 razy
Podziękowano: 1000 razy

Postautor: aikus » 29 wrz 2019, o 14:44

Sulim pisze:@Aikus,
ale ja przy CGY włożyłem pierwszą lepszą gąbkę, jaką miałem. Nawet nie od kompletu, bo gdzieś się zgubiła.
I Heli-spalina trzyma, lata idealnie.


Ja Ci wierzę... Wiesz, generalnie wibracje to zmora... Tam jest zawsze wiele składowych, grających w różnych osiach, w różnych kierunkach....
Bywało i tak, że np. żyrko ogonowe (jeszcze jednoosiowe - nie żaden FBL) za wujca nie dało sie ustawić jak było na boomcasie, a jak się je dało na podłogę - banglało bez najmniejszego problemu.
Bo co?
No bo prawdopodobnie akurat ta wibracja która temu żyrku przeszkadzała i która rozchodziła się jak każda fala w każdym ośrodku, na boomcase miała strzałkę, a na podłodze węzeł. I już - po sprawie.
No i wiesz, nie mówię, że tak było u Ciebie, bo tego nie wiem... Tak samo nie wiem że było jak i nie wiem, że nie było.
Jedno co JEST pewne, to że jak żyrko DOBRZE odizolujesz od nawet potencjalnych wibracji, to problem na pewno masz z głowy.
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7198
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 29 wrz 2019, o 15:02

Z tym żyrem ogonowym to problem stary i znany - w heliku większość sprzętów obraca się wokół osi Z, czyli tej którą to biedne ogonowe żyro miało pilnować. Już w czasach flybara trzeba było dokładnie wyważać sprzęgło i wiatrak w nitro, bo inaczej nie było mowy o dobrze trzymającym ogonie.
Awatar użytkownika
HeliPilotRC
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 54
Rejestracja: 11-07-2019
Lokalizacja: Śląsk
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 2 razy
Kontaktowanie:

Postautor: HeliPilotRC » 1 paź 2019, o 11:03

Ciekawa dyskusja się wywiązała. Ale to dobrze, wymiana doświadczeń zawsze poszerza wiedzę. :-)
Co do Axon'a to jestem raczej zdecydowany. Ich wsparcie działa jak narazie dobrze, Joachim odpowiada sprawnie na wszystkie moje pytania. ;-)
Już nawet wiem jak działa przełączanie odbiorników - Axon monitoruje prawidłowy sygnał z odbiornika i jak go braknie to przełącza na zapasowy. Problemem jest utrata zasięgu i fail-safe, bo wtedy sygnał z odbiornika dalej jest poprawny i Axon się nie przełączy. Muszę sprawdzić czy w Futabie da się wyłączyć fail-safe na jednym z odbiorników tak żeby przy utracie zasięgu milczał. Ale z tego co się orientuję to nie, bo nadajnik przecież jest wspólny.
Teoretycznie można w obu odbiornikach wyłączyć fail-safe i włączyć go w Axonie, ale jakoś to mi się nie podoba i w sumie dalej nie wiem czy wtedy sam odbiornik też milknie...

Jak system dostanę i uruchomię to opiszę co i jak.
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7198
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 1 paź 2019, o 11:22

W protokole s.bus jest zawarta informacja o ilości zgubionych ramek - pewnie to wykorzystują do określenia którego Rx słuchać.
Ilość zgubionych ramek jest trochę jak rssi, ale może też pomóc wykryć jakieś uszkodzenie odbiornika, więc to byłby raczej dobry sposób.

Nie skupiałbym się nad tym za długo - Futaba to nie stare spektrum, żeby bez dwóch odbiorników nie działało :mrgreen:
Awatar użytkownika
Ravp66
Stały bywalec...
Posty: 211
Rejestracja: 28-12-2014
Lokalizacja: Zabrze
Podziękował: 13 razy
Podziękowano: 16 razy

Postautor: Ravp66 » 1 paź 2019, o 17:49

@HeliPiloRC
Z tego co wiem to chcesz fbl kupić do makiety. Jak się domyślam będziesz latał "w zasięgu wzroku". Nie wiem na jakim systemie chcesz latać. Z jakiego powodu chcesz montować 2 odbiorniki? Czy miejsce, w którym chcesz latać ... jest jakieś problematyczne. Boisz się utraty sygnału? Czy anteny mają być schowane w węglu itp.

U nas latamy na Futabach, Spektrumach, Graupnerkach, Jeti. I innych wynalazkach. Również dużo latamy na różnych lotniskach i w dziwnych miejscach - hałdy, zbocza, góry. Przez ten cały czas nikt, jak na razie nie stracił sygnału. A uwierz, dużymi szybowcami (około 6 metrów i powyżej) ... można odlecieć :masakra: .
Zawsze przed lotem możesz zrobić "test zasięgu".
Co do wsparcia, to bavarian ma bardzo dobre. Szybkie i merytoryczne odpowiedzi.
Od pewnego czasu regularnie obserwuje forum spirita. Tam też pomoc techniczna wydaje się być bardzo dobra.
Sam osobiście się zastanawiam nad kupnem axona lub spirita do drugiego modelu. Obecnie mam zyx'a. Zobaczymy, czas pokarze.

@mwx
Zakładając, że masz rację i wszystkie fbl są oparte na tych samych układach (nie sprawdzałem, jeżeli piszesz to widocznie masz taką wiedzę, dlatego przyjmuję Twój punkt - że tak jest) to jednak muszę się z Tobą nie zgodzić, że wszystkie będą działały "tak samo".
Zakładam, że jednak producenci FBL na tyle szanują użytkowników, że nie będą mieli nas w D.... i jednak jakieś "przemyślenia" mieli w trakcie projektowania, budowy i softu naszych fbl. A nie tylko czysty marketing.
Już sam projekt płytki, obudowy, wyjścia przewodów, mocowania płytki do obudowy, materiałów zastosowanych - będzie miało znaczenie. Kiedyś w jakimś fbl już samo zalewanie ciepłym klejem pomagało - ale nie pamiętam którego systemu to dotyczyło.
Po drugie, nie umniejszałbym softowi. To głównie dzięki niemu jakiś system, układ może działać lepiej lub gorzej. Dobrze napisany soft niejednokrotnie może "zdziałać cuda". Wyciągnąć z układu, to co ma "najlepsze w sobie". A najlepszy układ - położyć dziadowskim softem. Za przykład mogą posłużyć programy np. nawigacja. Jedni uwielbiają automapę inni naviexperta jeszcze inni garmina. Każdy z tych programów korzysta z algorytmu, który to wybiera trasę. Za przykład mogą posłużyć programy CAD. Jest ich spora liczba. Nie wszystkie radzą sobie tak samo z pewnymi elementami, przeliczeniami itp. Mimo, że pracują na tym samym komputerze. Czasami brakuje im optymalizacji i potrafią niektóre układy graficzne "zagotować", albo tą sama operację wykonywać od 10s do 3min. To zależy od tego jak ktoś napisał soft.
Jak sam napisałeś, chcesz kupić Neo. System kupujesz z podstawowym softem, a za "coś lepszego, dodatkowego" musisz dopłacić. Płacisz dodatkowo za soft, nie za układ, obudowę. Za to, że ktoś daje Ci możliwość większego wpływania na parametry Twojego systemu. Możesz więcej "grzebać" :thumb:

Szkoda, że tak mało osób posiada bavariana, neo, spirita. Wtedy faktycznie moglibyśmy porównać niezawodność działania systemów. Jak dany system sprawuje się na elektryku, w spalinie. No cóż taki nasz rynek. Ale i tak super, że są osoby chcące spróbować czegoś ... nowego, innego.

A tak na marginesie, życzę udanego przejścia Twojej całej czeladki na Neo. Na pewno kupując cały zestaw będziesz miał wszystko zoptymalizowane pod kątem śmiglaków. A czytałeś już gdzieś, jak zachowuje się neo na spalinach?

I znowu wyszedł elaborat.
Futaba
Trochę śmiglaków, samolot i szybowiece.

pozdrawiam
Rafał
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7198
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 1 paź 2019, o 18:14

vBar to jednak wiodący i najpopularniejszy system, bardziej sprawdzonego chyba nie ma.

Z tymi hardware'owymi podobieństwami chodziło mi o to, że wszystkie będą na podobnym poziomie jeśli chodzi o odporność na wibracje. Ten sam czujnik zamontowany w taki sam sposób na różnych PCB przesyci się w podobnym momencie. Na pewno różnią się softem i formą, co do tego nie ma wątpliwości.
Awatar użytkownika
HeliPilotRC
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 54
Rejestracja: 11-07-2019
Lokalizacja: Śląsk
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 2 razy
Kontaktowanie:

Postautor: HeliPilotRC » 2 paź 2019, o 11:20

Ravp66 pisze:@HeliPiloRC
Z tego co wiem to chcesz fbl kupić do makiety. Jak się domyślam będziesz latał "w zasięgu wzroku". Nie wiem na jakim systemie chcesz latać. Z jakiego powodu chcesz montować 2 odbiorniki? Czy miejsce, w którym chcesz latać ... jest jakieś problematyczne. Boisz się utraty sygnału? Czy anteny mają być schowane w węglu itp.

Tak, dokładnie do makiety. A powód jest bardzo prosty, takie zboczenie aby co się da było redundantne. :-)
A poważnie to zauważyłem że większość makiet heli, szczególnie niemieckich lata na Bavarian'ie, poczytałem i system mi się spodobał. To jak działa, jak się go ustawia, jak działa wsparcie i to że aby podłączyć go do kompa nie trzeba dodatkowych gadżetów za ileś tam euro ;-). Funkcja ratunkowa jest dodatkowo ciekawą opcją.
A że system ma możliwość podłączenia dwóch odbiorników to chcę tą możliwość wykorzystać, zwłaszcza że mam wolny aktualnie odbiornik z S.bus'em.

Ravp66 pisze:U nas latamy na Futabach, Spektrumach, Graupnerkach, Jeti. I innych wynalazkach. Również dużo latamy na różnych lotniskach i w dziwnych miejscach - hałdy, zbocza, góry. Przez ten cały czas nikt, jak na razie nie stracił sygnału. A uwierz, dużymi szybowcami (około 6 metrów i powyżej) ... można odlecieć :masakra: .

Ja latam na Futabie i też jak dotąd nie miałem problemu z zasięgiem. Nawet jak jeszcze holowałem na ponad 600m to problemów z zasięgiem nie miałem.

Wróć do „Systemy FBL”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości