Esky - Lama v3, v4, Hunter i inne podobne

Awatar użytkownika
miszcz_waw
Elita forum...
Posty: 577
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 38 razy
Podziękowano: 79 razy

Postautor: miszcz_waw » 18 maja 2010, o 10:22

Tutaj masz takie zestawienie.
Piotrek
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19690
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1768 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 20 maja 2010, o 11:56

Kolejny wątek mojego autorstwa w tym dziale. Czyżbym był jednym z bardzo niewielu posiadaczy lam na tym forum? ;)
Tym razem moja ciekawość dotyczy waszych spostrzeżeń na temat maxymalnego dociążenia helika.

Jaką Waszym zdaniem dodatkową wagą można obciążyć lamę v4, aby nie straciła w dużym stopniu właściwości lotnych?
1. Czy istnieją w rozsądnej cenie minikamerki, które mogłaby unieść?
2. Chciałbym poćwiczyć przenoszenie pudelka niewielkich rozmiarów z i do określonych miejsc. Jakiej wagi powinien nie przekraczać, żeby helikopter zachowywał się "normalnie"?

Macie jakieś doświadczenie w tej sprawie? :)
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3709
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 21 maja 2010, o 10:21

miruuu pisze:Kolejny wątek mojego autorstwa w tym dziale. Czyżbym był jednym z bardzo niewielu posiadaczy lam na tym forum? ;)
Tym razem moja ciekawość dotyczy waszych spostrzeżeń na temat maxymalnego dociążenia helika.

Jaką Waszym zdaniem dodatkową wagą można obciążyć lamę v4, aby nie straciła w dużym stopniu właściwości lotnych?
1. Czy istnieją w rozsądnej cenie minikamerki, które mogłaby unieść?
2. Chciałbym poćwiczyć przenoszenie pudelka niewielkich rozmiarów z i do określonych miejsc. Jakiej wagi powinien nie przekraczać, żeby helikopter zachowywał się "normalnie"?

Macie jakieś doświadczenie w tej sprawie? :)

Każde obciążenie modelu spowoduje pogorszenie jego właściwości lotnych. Każde. A ile można dołożyć Lamie? Przypuszczam (nie wiem) że ok 100g czyli tyle co dwa dodatkowe pakiety. Powyżej tego może mieć problemy z lataniem. No i czas lotu będzie znacznie krótszy.

Jedyne rozsądne (lekkie) co można w tej chwili kupić to taka 15-gramowa mikrokamerka brelokowa:

Obrazek

choć trzeba sobie uczciwie powiedzieć że filmy z heli - ze względu na wibracje - są średniej jakości. Chyba że ma się dobrze wyregulowany model i mało wibruje.
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19690
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1768 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 21 maja 2010, o 10:33

100 gram to 1/3 wagi calego helika. Choć nie mam pojęcia ile uniesie, liczyłem na jakieś max 20-30 gram :)

Kiełbaski z grilla transportować nie musi ;) chodzi o to żeby potrenować precyzje w jakiś "chwytny" sposób, nawet na obciązeniu symbolicznym, np. kartonowym pudełku...

W weekend, jak czas pozwoli, postaram się przeprowadzić testy. Jak się uda, dam znać!
No i będę wiedział wtedy dokłanie, czy i na jaką kamerkę można z lamą sobie pozwolić...
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3709
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 21 maja 2010, o 10:51

miruuu pisze:100 gram to 1/3 wagi calego helika. Choć nie mam pojęcia ile uniesie, liczyłem na jakieś max 20-30 gram :)
Miałem Lamę przez chwilę i tak jak obserwowałem to wydaje mi się że to 100g pociągnie - oczywiście im mniej się załaduje tym lepiej. Zrób eksperyment i napisz o wynikach... :D
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
Destiny
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 81
Rejestracja: 07-03-2010
Podziękował: 7 razy
Podziękowano: 7 razy

Postautor: Destiny » 21 maja 2010, o 11:48

Ja się z kolegą Ramotnym nie zgodzę. Wiem, ze lama uniesie kamerkę flycamone2, flycamone eco i flycamone 1 chyb a też. Czas lotu spadnie, ale latać się da. sam lamą uniosłem 60 gramowe nożyczki dało rady latać po pokoju.
HK 450, w środku siedzi: RRX2701, Assan GA 410 PRO, Turnigy DS480, 3x SG 90, ESC od CopterX 450.
Oblatany.
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19690
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1768 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 21 maja 2010, o 13:08

Łał. 1/4 własnej wagi... No nieźle. Nie pomyślałbym. Nie moge się doczekać weekendowych testów :)
Awatar użytkownika
Destiny
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 81
Rejestracja: 07-03-2010
Podziękował: 7 razy
Podziękowano: 7 razy

Postautor: Destiny » 21 maja 2010, o 14:08

Oczywiście umieść filmik na forum :).
HK 450, w środku siedzi: RRX2701, Assan GA 410 PRO, Turnigy DS480, 3x SG 90, ESC od CopterX 450.
Oblatany.
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19690
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1768 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 22 maja 2010, o 16:45

Pierwsze testy... pierwsze wyniki...

Model: Lama V4
Pakiet: E-sky, 11-ste doładowanie
Dodatkowe obciążenie: 30 gram

Czas zawisu: 5' 50'' - po tym czasie, przy najwyższych obrotach, lama baaaardzo delikatnie unosi się do góry, czyli dalszy lot nie ma sensu

Komentarz: Przez pierwsze 5 minut lama zachowuje się całkiem dobrze. Jest nieco toporniejsza, lecz nie traci właściwości lotnych. Da się w pełni kontrolować.

Wnioski:
1. Przetestuję jeszcze 20 gram, ale mogę już w tej chwili stwierdzić, że z kamerką do 20 gram nie będzie żadnego problemu. Będzie można latać i się dobrze bawić.
2. Sprawdzę też większe obciążenia, lecz tylko w celu zaspokojenia ciekawości (już teraz mogę powiedzieć, że lot przy większym obciążeniu ma niewielki lub nieznany mi sens)
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3709
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 22 maja 2010, o 19:08

miruuu pisze:lot przy większym obciążeniu ma niewielki lub nieznany mi sens)
ale chodzi o to żeby wiedzieć...
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19690
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1768 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 6 lip 2010, o 18:13

Witam,

Mój silniczek od wału zewnętrznego zaczął się dziwnie zachowywać.
Tzn zmienia obroty, sam szarpie, stracił moc. Uniemożliwia to zupełnie latanie.

Proszę o info, czy to się naprawia, czy trzeba kupić nowy silniczek.

Z czego mogło to wyniknąć? Kret, a może zła obsługa (mało przerw dużo latania...)

Dzięki
Awatar użytkownika
Luke Skywalker
Administrator
Posty: 515
Rejestracja: 21-02-2010
Podziękował: 53 razy
Podziękowano: 15 razy

Postautor: Luke Skywalker » 6 lip 2010, o 21:21

A może to nie silnik, tylko elektronika? Prawdę mówiąc nie wiem na 100% jak jest rozwiązany regulator w ramie, ale myślę, że mam pomysł na prosty test:
wyjmij oba z helika i zamień połączenia. Sprawdzisz w ten sposób, czy winien silnik, czy regulator.

Daj znać o wyniku.

Ł.
Outrage 550 ("Youngtimer")
JR DSX7

Drodzy Forumowicze! Ortografia nie gryzie!
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19690
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1768 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 6 lip 2010, o 22:52

Rozkręciłem wszystko na części i poskręcałem od nowa.
Teraz, jakby silniczek chodził dobrze. Pojawiło się coś nowego za to :)

Helikopter bardzo mocno reaguje na obracanie. Nawet na silnych obrotach, przy obrocie wyłącza zupełnie jeden silnik (w zależności w którą stronę)

Tak jakby czułość była niesamowicie wysoko ustawiona....
Kręcenie GAIN nie pomaga...

Może to jakaś wskazówka? Zaczyna brakować mi pomysłów :(
Awatar użytkownika
Luke Skywalker
Administrator
Posty: 515
Rejestracja: 21-02-2010
Podziękował: 53 razy
Podziękowano: 15 razy

Postautor: Luke Skywalker » 7 lip 2010, o 11:11

To może wskazywać na głupiejący 4in1 właśnie...
Ale co rozkręciłeś: motorki rozebrałeś?

Ł.
Outrage 550 ("Youngtimer")
JR DSX7

Drodzy Forumowicze! Ortografia nie gryzie!
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19690
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1768 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 7 lip 2010, o 11:46

Nie nie, po porstu wszxystko poodczepiałem:
1. kabelki, żeby się upewnić, że stykają
2. ośki i zębatki, żeby się upewnić, że nic nie haczy o siebie i nie blokuje
Awatar użytkownika
miszcz_waw
Elita forum...
Posty: 577
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 38 razy
Podziękowano: 79 razy

Postautor: miszcz_waw » 7 lip 2010, o 12:05

A czy to jest Lama na 2,4GHz czy 35MHz? Pytam bo takie dziwne zachowania pozbawione logiki czasem są skutkiem poluzowania kwarcu. Jak nie to niestety raczej 4w1 będzie do wymiany. 4w1 można ewentualnie otworzyć i popatrzeć czy coś tam na którejś z płytek nie widać.
Piotrek
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19690
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1768 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 7 lip 2010, o 12:54

To jest 35MHz.
Mam nadzieje, że to ten kwarc będzie i jak go wyjmę i włożę jeszcze raz to już zadziała...
Sprawdzę jak będę w domu i dam znać...
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19690
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1768 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 7 lip 2010, o 17:46

Witam,

już mam pewność co się stało.
1. Zepsuł mi się silniczek (przez co jest słabszy)
2. Poprzestawiałem kable silniczków (na odwrót i nie tą stroną)

Punkt 2 już naprawiłem.
Pozostała tylko kwestia silniczka. Generalnie reaguje na odbiornik, ale jego obroty mocno osłabły w porównaniu do drugiego silniczka.

Czy to standardowa usterka? To się naprawia czy trzeba kupić nowy silniczek?
Awatar użytkownika
Luke Skywalker
Administrator
Posty: 515
Rejestracja: 21-02-2010
Podziękował: 53 razy
Podziękowano: 15 razy

Postautor: Luke Skywalker » 7 lip 2010, o 18:53

W przypadku takich silniczków nie ma to sensu. Kup nowy.
Ł.
Outrage 550 ("Youngtimer")
JR DSX7

Drodzy Forumowicze! Ortografia nie gryzie!
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19690
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1768 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 7 lip 2010, o 23:36

I mam :)

Sprawa była prostsza niż mogłoby się wydawać:
1. Wylutowałem szczotki
2. Trochę zgiąłem
3. Przylutowałem
4. Działa :)

I pomyśleć, że miałem już prawie kupować nowe 4in1... heh...
Awaria okazała się bezkosztowna, a co więcej nauczyłem się wymieniać szczotki przy okazji (gdyby ktoś potrzebował pomocy - proszę o info).

No nic. Gdyby u kogoś pojawił się podobny problem - zagadka rozwiązana :D

Dzięki za wszelkie wskazówki, które ułatwiły mi dotarcie do źródła usterki.

Wróć do „Esky”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości