Skyartec - Wasp Nano CPx 3D Brushless

Wszystkie maluszki do polatania w domu i w hangarze. Chociaż wiele z nich potrafi też poszaleć na dworze...
Awatar użytkownika
bejo
Elita forum...
Posty: 1280
Rejestracja: 09-06-2013
Podziękował: 15 razy
Podziękowano: 39 razy

Postautor: bejo » 3 paź 2014, o 21:12

Tutaj mam wypowiedź na PW w tym temacie jednego z kolegów .
Rozmawialem z FyreSG z rcgroups, jest rozpoznawalny w tamtejszym srodowisku, z reguly jako pierwszy dostaje male smiglaki do robienia recenzji. Dostal tez kiedys Waspa cpx. Przed kupnem v977 zapytalem, czy jest lepszy od Waspa, powiedzial ze tak i to duzo i wspomnial wlasnie o problemach z ogonem, wymienial silniki i niewiele to pomagalo, jakies chyba niedopracowanie od skyarteca. Takze jest ryzyko, ze tego rybkowania nie przeskoczysz. Chociaz podejrzewam ze przy szybszych postepowych rybkowanie zniknie wiec pewnie trzeba sie bedzie przyzwyczaic i juz.
Pozdr i dzieki jeszcze raz.

Może rzeczywiście to jakieś niedopracowanie ze strony Skyarteca ? I tak muszę zamówić nowy silnik ze względu na przewód zasilający . Bo chyba w Bg nie mają samych przewodów z wtyczką ?

Wiktor pisze:Nietrzymanie ogona przy niskim napięciu aku dotyczy wszystkich śmiglaków z silnikiem na ogonie

U mnie akurat jest na odwrót . Ogonem przestaje "trzepać" gdy napięcie aku jest poniżej 4V. Ogon cały czas trzyma kierunek , tylko że przy napięciu aku w przedziale 4,2~ 4,0V rybkuje. Był czas że wszystko było dobrze . A dzisiaj znowu mu coś odbiło .
Awatar użytkownika
bejo
Elita forum...
Posty: 1280
Rejestracja: 09-06-2013
Podziękował: 15 razy
Podziękowano: 39 razy

Postautor: bejo » 7 paź 2014, o 09:49

Już o to wcześniej pytałem , ale nie mogę odnaleźć posta z tym linkiem . Ponoć Wasp CP jest klonem MCPx-a ? Czy to prawda ? Bo chodzi mi o podwozie , a konkretniej o jakość plastiku . Wtedy założyłbym od MCPx-a gdyby okazało się że są identyczne .
Awatar użytkownika
Carlos
Pierwsze koty za płoty...
Posty: 21
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 4 razy

Postautor: Carlos » 8 paź 2014, o 19:31

Wasp CP jest kopią Walkery Mini CP, a nie MCPXa
swoją drogą dużo nie trzeba szukać, żeby zobaczyć że nijak pasuje podwozie z MCPXa do Waspa...
http://rcmaniak.pl/pl/p/Blade-mCP-X-Plo ... atora/1827
http://www.banggood.com/Wholesale-Skyar ... 57823.html
Devil x360
Hitec Aurora 9x
Awatar użytkownika
bejo
Elita forum...
Posty: 1280
Rejestracja: 09-06-2013
Podziękował: 15 razy
Podziękowano: 39 razy

Postautor: bejo » 19 paź 2014, o 18:21

Udało mi się w Waspie zlikwidować rybkowanie ogona ( wymieniłem przewód zasilający silnik ogonowy wraz z wtyczką ) . Ale pojawił się inny problem . Trzęsie ogonem góra/dół . Myślałem że to może zębatki ? Powymieniałem na nowe ( zarówno silnika jak i główną ) .
Ale problem nie ustąpił . Też dosuwałem i odsuwałem silnik do zębatki głównej . I dalej nic . :wall2:
Ma ktoś jakiś inny pomysł gdzie jeszcze szukać przyczyny ? hmm
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3708
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 19 paź 2014, o 18:28

Ja jestem zwolennikiem teorii, że dziobanie to skutek złego wyważenia modelu (zbyt przednie lub zbyt tylne).
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
Wiktor
Elita forum...
Posty: 953
Rejestracja: 02-05-2010
Lokalizacja: Wadowice
Podziękował: 130 razy
Podziękowano: 67 razy

Postautor: Wiktor » 19 paź 2014, o 18:30

w idlu tez skacze góra dół? spróbuj z innym śmigłem ogonowym
Awatar użytkownika
bejo
Elita forum...
Posty: 1280
Rejestracja: 09-06-2013
Podziękował: 15 razy
Podziękowano: 39 razy

Postautor: bejo » 19 paź 2014, o 19:21

Nie wiem co jest grane ? Przed chwilą robiłem próbę . Przestało trząść ogonem góra/dół to znowu pojawiło się rybkowanie . I tak cały czas jak nie jedno to drugie . Nie sposób tego się pozbyć :gas:
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3708
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 19 paź 2014, o 19:43

weź Ty lepiej sprawdź czy na głowicy wszystko w porządku....
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
bejo
Elita forum...
Posty: 1280
Rejestracja: 09-06-2013
Podziękował: 15 razy
Podziękowano: 39 razy

Postautor: bejo » 20 paź 2014, o 07:44

Obie zębatki wymienione . Tarcza sprawdzona . Pozostała ewentualna wymiana silnika ogonowego . Może któreś z serw szwankuje ? hmm Zdjąłem kabinkę i włączyłem wolne obroty silnika . Kurcze nie widać aby "drżał' orczyk któregoś z serw . Szpindel też był sprawdzany . Jest prościutki .

To" podskakiwanie" ogona nie jest tak uciążliwe (chociaż trzyma kierunek) jak rybkowanie. Bo ogon rybkując ma tendencję do obracania się w prawo (dziób helika w lewo ). Co jakiś czas muszę robić korektę drążkiem ( trymowanie nic nie daje ) .
Awatar użytkownika
bejo
Elita forum...
Posty: 1280
Rejestracja: 09-06-2013
Podziękował: 15 razy
Podziękowano: 39 razy

Postautor: bejo » 20 paź 2014, o 09:28

Sorry za post pod postem . Zauważyłem że były nieco poodginane do tyłu końcówki łopatek wirnika ogonowego . Przegiąłem je do przodu . Rybkowanie ustało . Nawet dość dobrze trzyma ogon . Dałem po kropelce oleju na łożyska wału i tarczę . "Podskakiwanie" ogona jest jakby mniejsze , a nawet chwilowo całkowicie ustaje .

Podobny problem miałem w V911 . Raz było idealnie . A następnym razem trzęsło ogonem w poziomie albo w pionie .
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3708
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 20 paź 2014, o 10:40

bejo pisze:Sorry za post pod postem.
zwyczajowo edytuje się poprzedni post dopisując przed nową informacją

Kod: Zaznacz cały

EDIT:(nowa info)
. Wyjątkiem jest sytuacja gdy posty dzieli więcej niż jeden dzień
bejo pisze:Zauważyłem że były nieco poodginane do tyłu końcówki łopatek wirnika ogonowego . Przegiąłem je do przodu
Szkoda że fotki nie zrobiłeś...
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
bejo
Elita forum...
Posty: 1280
Rejestracja: 09-06-2013
Podziękował: 15 razy
Podziękowano: 39 razy

Postautor: bejo » 27 paź 2014, o 10:08

Przytrzymałem helika w ręku i zacząłem pomału rozkręcać wirnik . W pewnym momencie zaczęły drgać orczyki serw i zaczęło trząść ogonem góra /dół . Skąd się mogą brać te wibracje na orczykach ? I jak się tego pozbyć ? Czy to coś z żyroskopem ?
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 27 paź 2014, o 11:56

Wygląda na to że osiągnąłeś poziom 600tki w miniaturce. Poczytaj o "dziobaniu" w rexie 600E, często przyczyną były za twarde dumpery i zbyt niskie obroty na głowicy.
Na niskich obrotach, a już zwłaszcza na unieruchomionym heliku nie ma co sprawdzać, bo wszystkie efekty będą skażone brakiem reakcji helika na sygnały z żyra, co w efekcie tylko pogłębi wychylenia serw dając złudzenie usterki.
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
bejo
Elita forum...
Posty: 1280
Rejestracja: 09-06-2013
Podziękował: 15 razy
Podziękowano: 39 razy

Postautor: bejo » 27 paź 2014, o 13:35

Ale czy drgania orczyków w serwach mogą powodować drgania ogona ? Zębatki na silniku i główna wymienione . Śmigło ogonowe też było wymieniane . Pozostał jeszcze sam silnik ogonowy . Nowego na razie nie mam aby podmienić .
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 27 paź 2014, o 14:01

Piszesz o bujaniu ogona góra-dół, zakładając że Twój helik nie jest z gumy, oznacza to że on cały buja się względem pewnej osi. Jeśli przyjmiemy, że początkowo układ jest w równowadze, to ruch masy na jednym z końców dźwigni wprowadzi taki układ w ruch. Pamiętasz co się robi z nogami, żeby pobujać się na huśtawce? ;-)
Pomijając jakieś interferencje elektroniczne, moim zdaniem masz za niskie obroty na wirniku lub za wysoką czułość żyrka na osi "bujania", alternatywnie metodą znaną z bladzia 130X sporóbuj pozakładać gumki na kulki łopat aby zniwelować występujące tam luzy. Eksperymentuj i kombinuj po jednej rzeczy naraz i obserwuj efekt, pytaniami niewiele uzyskasz przy tak subtelnym problemie.
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
SeKLeS
Lider forum...
Posty: 1860
Rejestracja: 26-09-2014
Lokalizacja: Riom (Francja)
Podziękował: 29 razy
Podziękowano: 135 razy

Postautor: SeKLeS » 27 paź 2014, o 18:08

Nie widziałem i nie miałem w ręku waspa, ale gdyby mój 922 zaczął się szarpać to:
- Demontaż wirnika ogonowego, model do ręki i gaz.
- następnie zdejmujemy łopaty główne, model do ręki i gaz
- następnie zdejmujemy całą głowicę( bez tarczy), model do ręki i gaz
Itd itp w różnych konfiguracjach. Coś powoduje drganie/bujanie modelem. Nie pamiętam, czy pisałeś,w locie też nim targa na potęgę? Z wyłączonym silnikiem (heli zalogowany i gotowy do pracy) serwa szaleją?
Za co krzywo patrzy na mnie kobieta:
ReX 500EFL 3GX vel ŚPIOCH
Protos Mini vel... Miniak?
Protos Pincet
Extra 260 PA vel WiDmO
Reactor vel Papierzak
F16 - w budowie
Aurora 9
Awatar użytkownika
bejo
Elita forum...
Posty: 1280
Rejestracja: 09-06-2013
Podziękował: 15 razy
Podziękowano: 39 razy

Postautor: bejo » 27 paź 2014, o 19:10

Przy wyłączonym silniku orczyki serw nie drgają .
Awatar użytkownika
bejo
Elita forum...
Posty: 1280
Rejestracja: 09-06-2013
Podziękował: 15 razy
Podziękowano: 39 razy

Postautor: bejo » 10 lis 2014, o 10:44

Może to się przyda innym posiadaczom tego helika ? hmm Chodzi o kołysanie kabinki na boki i ogona góra /dół albo tzw. rybkowanie . :dk: Wymieniłem szpindel , łopaty , hub, tarczę ,silnik ogonowy . :masakra: Problem nie ustąpił . :gas:

Zauważyłem że wraz ze zwiększaniem obrotów wirnika coraz bardziej zaczynały drgać orczyki serw . Aż w końcu wpadała w drgania i sama tarcza . Okazało się że żyroskop jest nieco za czuły . Gain w apce mam ustawiony na 60 . W sumie to miałem ustawiane różne wartości ( i 50 i 55 ).

Ale za bardzo nie miało to wpływu na te drgania ogona . Dopiero jak zacząłem peerkiem na płytce pomału zmniejszać czułość żyroskopu ( kręcąc w lewo )drgania znikły . Helik jest nieco "nerwowy" i trudniejszy w opanowaniu . Żyroskop wolniej stabilizuje helika . Nie wiem dlaczego wcześniej to nie zadziałało ?

Może "przyciął" się peerek , bo gdy tylko zmniejszyłem czułość żyra to nie byłem w stanie oderwać helika od ziemi . Prawie w ogóle nie reagował na drążek .
Peerek ustawiony oryginalnie :

Obrazek
I u mnie :
Obrazek
Awatar użytkownika
bejo
Elita forum...
Posty: 1280
Rejestracja: 09-06-2013
Podziękował: 15 razy
Podziękowano: 39 razy

Postautor: bejo » 15 lis 2014, o 22:15

Udało mi się w końcu całkowicie usunąć "kołysanie" ogona w Waspie poprzez zmniejszenie peerkiem na płytce czułości żyroskopu . Ale coś za coś . Po zmniejszeniu czułości żyra trudniej panuje się nad helikiem .

I tutaj moje pytanie . Na płytce jest peerek do regulacji czułości żyra i w apce funkcja gain . Peerkiem zmienia się czułość ogona ale i stabilizacji helika ( serwa tarczy ). Jak w tym heliku działa gain , tak samo jak peerek czy może tylko zmienia się tą funkcją czułość ogona ?
Ostatnio zmieniony 16 lis 2014, o 19:56 przez bejo, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19686
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1767 razy
Podziękowano: 918 razy

Postautor: Don Mirson » 16 lis 2014, o 19:46

Bejo, to Ty mnie kiedys pytales o plyte cd od waspa? Jak tak to znalazlem...

Wróć do „Mikro heliki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości