angry trex pisze:Nie rozumiem do końca idei Krakenów z tą zamkniętą przekładnią....
Co to niby ma dać...w dodatku na prostych zębach
Po za tym że jęczy w locie...
Czyżby znowu - lepsze wrogiem dobrego...?
Tzn rozumiem to tak, że ta zamknięta przekładnia zmniejsza przestrzeń roboczą a co za tym idzie jest możliwość przekonfigurowania całego osprzętu i prowadzenia przewodów.
Tylko pytanie czy gra warta świeczki, po za tym że nowa konstrukcja i nowy model powodują zwiększony ruch w interesie SABa....ale chyba tak....pytanie jaki będzie następny ruch SABa aby przetrwać?
Nie krytykuję, bo mi się ogólnie KrakenoEra podoba...rozważam
Zawsze jak patrzę na śmigłowiec, to analizuję go pod kątem projektu mechanicznego. Czy ktoś, kto to wymyślił, narysował i wykonał, miał jakąś myśl przewodnią, czy tylko wykazał spontaniczną radość kopiowania
Dlatego jestem zachwycony, jako inżynier od mechaniki i aerodynamiki, moim Oxy 5.
Goblin na pewno jest inny. Zawsze był inny i jego kolejne wersje idą własną drogą.
Wracając do przekładni Krakena.
Ma to sens o tyle, że cały układ jest mega sztywny i dzięki obudowie może być porządnie nasmarowany i zabezpieczony. Proste zęby będą wyć, ale przy dokładnym spasowaniu i sztywnej obudowie tylko trochę. Dlaczego nie skośne? Prawdopodobnie nie chcieli generować sił osiowych na wałkach i kole głównym (trwałość łożysk? Zła praca one way?)
Mam nadzieję zobaczyć Krakena na wnasne oczy i posłuchać w locie.
Jak pomacam, będę wiedział na 100% czy mi się podoba
Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka