Heli-Team.pl

No to zakładam nowy wątek o w/w modelu...

Na razie walczę ze strachem aby oderwać go od ziemi



Własności:
• Nowe serwa DS76
• Gyro G210HL
• Kompaktowy 4g odbiornik AR6115E
• Ładowarka E-flite DC LiPol z balanserem.
• 6-kanałowy nadajnik DX6i 2.4GHz DSMX (wersja RTF).

Czym dotychczas lataleś?

Faktycznie , pytanie miruuu jest ważne, by mieć obraz, skąd ten strach u Ciebie. Może przesiadłeś sie z Symka, może miałeś mały model - ale to wróżenie z fusów narazie.

Jak to czym latałem/latam - MJX F645 Tutaj z odruchami było raczej OK...

6ch to inna liga i strach bo jednak stałe obroty wirnika wywołują respekt... Czas reakcji heli jest tez diametralnie inny... Narazie uczę się obsługi dx6i i szukam symulatora...

Tylko nie mam wtyczki do apki w komplecie aby podłączyć ja do PC...

A tam , jakie obroty wirnika miałeś?? Tu przeca też możesz zmieniac obroty - zależy jak sobie poustawiasz w apce krzywą gazu. Twój pierwszy mode, też nie był wcale jakiś malutki, więc i przeskok nie był jakiś meeega ogromny. Apkę Spektruma mam identiko. Też mam Bladego, ale 300x.

E. Trochę edytowałeś posta, widzę. Ale nic. A po co Ci ta cała wtyczka?

Zakładam ze Dx6 da się podłączyć jakoś do PC...

Luki35 pisze:A tam , jakie obroty wirnika miałeś?? Tu przeca też możesz zmieniac obroty - zależy jak sobie poustawiasz w apce krzywą gazu

Coś tam widziałem ale od wczoraj od 23:00 raczej za dużo się nie douczylem... Dziś wieczorem dopiero usiądę na spokojnie...

No tak, ale po co? ?
Może inaczej, bez podłączenia, przecież jesteś w stanie poustawiać wszystko , tak jak będziesz chciał.

Aha, i w chacie go nie odrywaj od ziemi, skoro nie czujesz sie pewny i nawet apki do końca nie rozgryzłeś. IMO, sama apka przyjazna i fajna, jak na tę klaę apek oczywiście i liczbę kanałów

Coś tam widziałem ale od wczoraj od 23:00 raczej za dużo się nie douczylem... Dziś wieczorem dopiero usiądę na spokojnie...

A to stary, jeszcze kilka wieczorów lektury przed Tobą!

W domu go w życiu nie oderwę. Mam dość otwartej przestrzeni wkoło domu

Wiem ze mogę go poustawiać na żywca ale... No właśnie... Zawsze jest to małe "ale"...

Apka Spektrum daje jednak dużo większe możliwości konfiguracji. Taka mam naturę iż dopiero jak poznam dobrze obsługę urządzenia biorę się za jego używanie

szuli pisze:W domu go w życiu nie oderwę.

Dziwię się, że taki pomysł w ogóle zakiełkował w twojej głowie
W domu to można sobie jakimś maluchem "szlifować" ściany, meble i sufit

Raz prźeszlifowalem meble f645... Wystarczy

Artu pisze:Dziwię się, że taki pomysł w ogóle zakiełkował w twojej głowie
W domu to można sobie jakimś maluchem "szlifować" ściany, meble i sufit

Czy ja wiem... Oki, 450 ma o 25 cm większą średnice wirnika od mojej 300-ki, model jest jednak większy. Ale czy w domu bym nie tstował 450 -ki?? Wątpię

300 -testowałem, to i 450 bym pewnie próbował:

Nie wiedzieć czemu, jakoś od razu przypomniała mi się wczorajsza dyskusja o bezpieczeństwie latania...

Bez wytrymowania modelu nawet nie w głowie mi takie pomysły...

Narazie po chwili douczenia już wiem ze próbowałem dzis startować w idle mode...

Dlatego lepiej przeczytać najpierw instrukcje...

Wszedzie mozna próbować latać - nawet spalinową 700tką w salonie.
Tylko po co ? pomijając już oczywiste względy bezpieczeństwa, poprostu lepiej jest chyba wyjść gdzieś koło domu / bloku - gdziekolwiek na zewnątrz.
I miejsca więcej i lepsze warunki (w zamknietym pomieszczeniu hałas będzie i mało miejsca)
A udowodnione juz zostalo chyba wszystko - mozna poszukac na youtube etc. wiec nic nowego sie nie zrobi.

nie wiem jak w 450tce ale b400 był przygotowany do lotu po wyjęciu z pudełka. Można tam było co nieco poklikać ale patrząc z perspektywy czasu raczej nie koniecznie no chyba, że masz zamiar tak trymować by sam wisiał

Wiktor pisze:nie wiem jak w 450tce ale b400 był przygotowany do lotu po wyjęciu z pudełka. Można tam było co nieco poklikać ale patrząc z perspektywy czasu raczej nie koniecznie no chyba, że masz zamiar tak trymować by sam wisiał

Dzis wyjdę na zewnątrz to się okaże

No i łopata połamana

Nie wiem czemu.... Testowałem unoszenie i opadanie tak do 1m i po drugim razie nagle poleciał do tylu na ogon i uderzył w ziemie.... Nawet nie zdążyłem skontrować... Może jednak lepiej latać wyżej?

Ku.... mac...

Przerzucam się na symulator... No psia mac przecież unoszenie i opadanie to chyba najprostszy manewr... :/

szuli pisze:nagle poleciał do tylu na ogon

"nagle" nie występuje w przyrodzie bez powodu... Odbiornik? Serwo? Snap?